LeonClub

witam i prosze o pomoc. w moim seacie(leon 2005r.) faluja obroty,poszarpuje na niskich ,a czasem zachowuje sie jak by nie dostawal paliwa, momentami jak by nie palil na wszystkie cylindry. W serwisie zalecono wymiane przepustnicy, tak zrobilem ( przepustnica oryginalna VDO), byl spokoj , ale znow dzieje sie to samo - zapalona kontrolka trybu awaryjnego(raz swieci, raz mryga, czasem wcale nie swieci), i gubienie niskich obrotow. powyzej 2200 obrotow wszystko "gra". moze to byc wina przepływomierza, lub czujnika halla prosze o pomoc bo na naprawe i diagnostyke wydalem 2tys zl, a efektu nie ma. "fachowcy" w serwisie skoda/vw w moim miescie maja tyle pojecia co ja.

Jak możesz to podepnij pod vaga i podaj nr błedów.Z opisu wnioskuję,ze to jest silnik BCB. Może to byc cewka na którejs ze swiec- zobacz czy sa dobrze wpięte, może być tez brudna przepustnica a może też i EGR. Skoro po wymianie przepustnicy miałes jakis czas spokoju to w tym temacie zacząłbym poszukiwania a dokładnie to mycie przepustnicy.

dziekuje za odpowiedz, ale niestety nie posiadam vaga... na czawartek dopiero umowiony jestem na diagnostyke, nie pamietam takze symbolu bledu jaki sie wczesniej pojawial, nie zagladalem w aparat "fachowcowi". na wydruku koncowym i fakturze napisane jest tylko " wprowadzenie nastaw".

Dopóki nie wiadomo kodu błedu to trochę takie szukanie po omacku. Poszukaj może jest ktos na forum co za symboliczna złotówkę sprawdzi ci autko. Zawsze to taniej i łatwiej niz w serwisie.