Brak katalizatora przykolektorowego

Silnik 1.6 16V AZD (11.2001) mechanik wysypał z puszki trochę gruzu i tym sposobem zostałem bez pierwszego kata. Drugi jest chyba ok. Kontrolka tymczasem się nie zapaliła i niby wszystko jest ok (no może trochę zmienił się dźwięk silnika). Czy taka eksploatacja czymś grozi ?
Wymiana jest dość kosztowna a używki to zawsze ryzyko. Druga sonda jest za drugim katalizatorem więc jest nadzieja że wszystko zadziała - ale czy na pewno ? Jeżdzi tak ktoś ?
Wymiana jest dość kosztowna a używki to zawsze ryzyko. Druga sonda jest za drugim katalizatorem więc jest nadzieja że wszystko zadziała - ale czy na pewno ? Jeżdzi tak ktoś ?