LeonClub

Witam, wczoraj z pośpiechu nie zgasiłem świateł, praktycznie na cały dzień efektu można się domyślić.
Postanowiłem wyjąć AKU i podpiąć pod prostownik, odpiąłem minus i plus, jednak wyjęcie go okazało się trudniejsze, niż myślałem.
Poprosiłem taxiarza o odpalenie na kabelkach, po kilku minutach leonik odpalił.
Bez włączania świateł itp pochodził sobie 15 min, po czym postanowiłem się przejechać.
Po przejechaniu 1km pojawiły się kontrolki abs+tcs oraz dodatkowo migająca kontrolka (!).
Przed tą "awarią" wszystko było ok. TCS i ABS działały poprawnie oraz ich kontrolki nie świeciły się (tzn zapalały się przy zapłonie, po czym po sekundzie h gasły).
Czytałem kilka tematów co to może oznaczać, tylko wydaje mi się, że u mnie problem powstał właśnie po tym rozładowanym aku.
- nagle zaczęło brakować płynu hamulcowego?
- nagle padł jakiś czujnik abs ?
Chyba to niemożliwe. A może to jakiś problem ze zresetowanym kompem przez odłączenie aku?
Myślałem, że te błędy mogły być wcześniej tylko zostały skasowane, jednak przy zakupie (ponad 6 m-cy temu) ich nie było, potem zmieniany był kompletny rozrząd więc aku był odpinany i błędów nigdy nie było. Najgorsze, że czeka mnie jutro trasa majówkowa na Słowację, więc troszkę się "zestrachałem".

Koledzy, pomocy !

Naładuj akumulator! To pierwsze co musisz zrobić. Reszta sama się naprawi
Kontrolki się świecą bo słaby aku jest. Różne cyrki się dzieją jak jest słaby akumulator. Zobacz jakie jest na nim napięcie.

mi tez kontrolki sie tak swiecily dodatkowo swiecil sie check naladuj akumulator podepnij pod kompa skasuj bledy i wszystko powinno wrocic do normy. przynajmiej u mnie ponownie blad nie wyskoczyl. koles na stacji diagnostycznej mowil ze grupa vw tak ma ze jak aku padnie na maxa to pozniej komputer swiruje i wyskakuja bledy ktorych w rzeczywistosci nie ma.

Dzięki za szybkie odpowiedzi !
Auto pochodziło jakieś 15 min samo potem 30 min jazda bez świateł. Planuję po obiadku przejechać jeszcze jakieś 30 km

Nie jestem pewien czy 30 kilometrowa trasa naładuje Ci akumulator na maksa. Ale pewnie wystarczająco, żeby kontrolki zgasły

Panowie tak jak pisaliście, po naładowaniu AKU na max wszystko wróciło do normy.
Dzięki ! Trasa pokonana łatwo szybko i przyjemnie (chociaż miejscami Słowacja pokonuje Polskę w ilości dziur na m2 )
Temat do zamknięcia, może Admin zmieni temat na bardziej trafny ku potomnym.