LeonClub

Witajcie,

Auto po modach - FMIC, wtryski 380cc, DP kwasiak, turbo K03-052, brak kata, program z doładowaniem na 1bar.
Wczoraj podczas wyprzedzania - but w podłogę na wskaźniku zobaczyłem, że doładowanie znacznie przekracza założony 1bar - doszło do 1,4 i nie wiem czy by nie poszło dalej bo po prostu ściągnąłem nogę z gazu więc na takim ciśnieniu pracowało max 3sec.

Dziś rano sprawdzałem - sytuacja taka sama, doładowanie wędruje bardzo wysoko, natomiast po wyjściu z pracy, powrót do domu i turbo nie może nadmuchać więcej niż 0,5bar.

Gdzie szukać przyczyny? Dolot suchy, nie ma w nim oleju. Ostatnio spodem mocno przytarłem ale oberwały sanki, ani wydech, ani orurowanie od FMIC nie ma śladów aby dostało.

Witaj mam identyczny motor moj tez jest po lekkich modach doładowanie tak do 4 tys mam 0,9 pozniej 1.3 i generalnie sie tym nie przejmuje chociaz za czesto go tak nie krece w trybie awaryjnym pompował mi max 0,3bara

DominikR napisał(a):Witajcie,

Auto po modach - FMIC, wtryski 380cc, DP kwasiak, turbo K03-052, brak kata, program z doładowaniem na 1bar.
Wczoraj podczas wyprzedzania - but w podłogę na wskaźniku zobaczyłem, że doładowanie znacznie przekracza założony 1bar - doszło do 1,4 i nie wiem czy by nie poszło dalej bo po prostu ściągnąłem nogę z gazu więc na takim ciśnieniu pracowało max 3sec.

Dziś rano sprawdzałem - sytuacja taka sama, doładowanie wędruje bardzo wysoko, natomiast po wyjściu z pracy, powrót do domu i turbo nie może nadmuchać więcej niż 0,5bar.

Gdzie szukać przyczyny? Dolot suchy, nie ma w nim oleju. Ostatnio spodem mocno przytarłem ale oberwały sanki, ani wydech, ani orurowanie od FMIC nie ma śladów aby dostało.

Zrob logi dynamiczne , program bedzie do poprawy , trzeba zmieniać mape sterowania turbiną , bo przeladowuje Ci i wpada w tryb awaryjny.

W sumie pierwszy raz się trafiło, że przeładował, tak to idealnie trzymał założone ciśnienie. Które bloki logować?

bodajze 115 lub 118 sprawdz jeszcze zawor n75 i przewód idacy do gruszki cisnienie nie otwiera klapki westegate
mozesz jeszcze wpiac sie twoim zegarem w przewod wychodzacy do tej gruszki (od N75) i sprawdzic czy wytwarza cisnienie jezeli tak toecu na pewno daje prawidlowy sygnal celem upuszczenia cisnienia doladowania

N75 wczoraj sprawdzałem i wygląda na sprawny. Przewody mam silikonowe w sumie całkiem nowe.

O logi dziś będzie ciężko, pogoda za oknem jest masakra .

VAG natomiast pokazał mi 2 błędy, których nie było:
16518 P0134

16490 P0106

Ja wczoraj u siebie zauważyłem dziwny objaw, strasznie późno mi turbo ładowało, łapało czasem 1bar i spadało bardzo szybko aż do 0.3b dzis zaczełem szukać przyczyny i dotykam weże od odmy a one twarde, odkręcam zaglądam do środka tam lód cały ten syf zamarzł mi w odmie wyczyściłem odme i ciekawe czy teraz będzie dobrze. Skad ten syf sie tam bierze?

Sory za OT pozdro

A mi oblepił sie lodem MAP sensor i auto zgłupiało,przy każdym dodaniu gazu myślało ze jest przeładowanie i odcinało mi gaz...jazda przerywana a potem wpadł w tryp awaryjny i zaczął jeździć normalnie,tylko z doładowaniem 0,3bara.Musiałem wyciągnąć czujnik ciśnienia i farelka wysuszyłem z lodu i auto odżyło

Prawdopodobnie ostatnio myjąc auto na -10*C zalałem jakiś czujnik albo coś, bo auto postało 2 dni w grzanym garażu i znów jedzie jak złe;).

U mnie też widze coś "przymarzło" i ostatnio ładowało jako tak 1 bar a teraz mam max 0.6b Jutro sprawdze szczelność i jak nic nie wyjdzie to grzecznie czekam na cieplejsze dni eh

Też mam dziwny problem. Nie podpinałem jeszcze pod kompa. Pacjent to Leon 1.8t BAM. Objawia się to tak:

Z autem wszystko jest ok, ma moc, jadę chcę dynamiczniej przyspieszyć i lipa mocy brak, turbo ciągnie bardzo słabo (pewnie tryb awaryjny), dzieje się to niezauważalnie, nie podczas ostrego przyspieszania czy powyżej jakiejś prędkości. W lecie wszystko było ok, zaczęło się to dziać dopiero teraz... Pomaga odłączenie aku na kilka godzin, przynajmniej pomagało, nie wiem jak teraz, odpiąłem i sprawdzę później. Nie raz jest tak, że przejadę 50km i auto cały czas ma pełną moc, a nie raz ma moc, przejadę 10 km i nagle mocy brak... Nie pomaga zgaszenie i zapalenie auta, nie pomaga też np. zostawienie na noc, muszę odpiąć aku i moc wraca. Po za tym nic się nie dzieje, spalanie w normie.

Nie wiem czy się dobrze i zrozumiale wyraziłem, mam nadzieje, że tak Ma ktoś jakieś pomysły co to może być?