LeonClub

Witam,

panowie, trochę jestem przerażony, otóż przy 15stopniowych mrozach dzisiaj rano podkusiło mnie zajrzeć pod maskę, żeby zobaczyć czy wszystko jest ok. Sprawdziłem poziom oleju i...bagnet był suchutki. Obok bagnetu natomiast było dość sporo oleju + krople pod autem. Nie mam pewności, czy olej wywaliło przez bagnet czy nie, w każdym razie jest go pełno i chyba od kilku dni mi tak spierdziela.

Pytanie, czy przyczyną tego stanu rzeczy może być zamarznięta odma? Gdzieś wyczytałem, że tak. Ściągnąłem wąż od domy i patrząc od góry, nie wydawał się zapchany.

Bardzo proszę, rzućcie jakieś podpowiedzi, rady, bo prócz odmy nie wiem co mogło by być powodem, że znikło mi gdzież 1.5 litra oleju silnikowego.

Ps. Silnik nie stawia granatowej chmury, nie czuć spalonego oleju, wiec wykluczam, że ucieka cylindrami.

-- 26 stycznia 2014, 12:31 --

Mały update, kupiłem olej, okazało się że ubyło tylko 0,5 litra oleju. Wyczyściłem całość, przejechałem się dobre 10km i puki co nie zarzygało mi olejem. Sprawdzałem czy jest drożna odma organoleptycznie (innymi słowy odpiąłem wąż od odmy co jest wpięty do filtra powietrza i pociągnąłem do siebie powietrze i bulgotało w silniku, także chyba się odetkała). Potestuje przez kilka dni czy problem nadal będzie, jeśli tak to już autko do mechanika odstawie. Ale jak ktoś miał identyczny przypadek w AZD i nie była to odma, a wyrzygało w okolicach rozrządu olej, to proszę o wyrozumiałość i jakąś podpowiedź na co mogę jeszcze zwrócić uwagę.

Jesli masz cieple pomieszczenie to umyj silnik i sprawdz czy nie ucieka gdzies na zewnatrz.jesli znajdziesz to napisz gdzie(mile widziana fotografia) a mozesz sprawdzic czy nie leci z uszczelki pod deklem, i sprawdz jeszcze uszczelniacze przy rozrzadzie

ps.to na jakim ty stanie oleju jezdzisz skoro bagnet byl suchy a dolales 0.5litra i juz bylo?

Aaa bo autko stało na nierównej powierzchni przy pierwszym sprawdzeniu, a potem jak sprawdzałem przy Tesco na równym, to było praktycznie poniżej minimum.

Ściągnąłem pokrywę filtra, powycierałem cały silnik i pod pokrywą dekla zaworów nie zauważyłem nieszczelności. W miarę możliwości powycieram dokładnie silnik. Przy sprawdzaniu uszczelniaczy przy rozrządzie wystarczy tylko tą plastikową pokrywę odkręcić? Nie wyglądało to tak, żeby z pod tej plastikowej osłony rozrządu waliło olejem, no ale to tylko na razie "na oko" sprawdzane. Dziękuję za podpowiedzi.

-- 26 stycznia 2014, 15:43 --

Pod pokrywą rozrządu wszystko w jak najlepszym porządku, suchutko, nie zlokalizowałem wycieków.

Witaj,
mnie w piątek dopadło coś podobnego.
Zamarzła mi odma, wydmuchało mi praktycznie cały olej, z tyłu cały motor zalany. Wszyystko poszło dołem bagnetu, koło rozrządu zalane itd.
Wyciągnąłem odmę, okazało się że utworzył się lód na kolanku od strony puszki, wypłukałem wysuszyłem całą odmę, kupiłem w ASO nowe uszczelki odmy, przy okazji wymieniłem olej, bo to co zostało to było tylko około 1l. Dziś dojechałem do pracy i jest wszystko w porządku. Na zimę, możesz pokusić się o wyczyszczenie odmy, kupno uszczelek to nie duży koszt, ja dałem niecałe 20zł.

Dodam że również mam motor o oznaczeniu AZD

A powiedz mi, odme wyciągałeś od spodu auta, czy wykręcałeś ją jakoś od góry? U mnie puki co jest na razie czysty przewód, wczoraj rozgrzewałem motor i co jakiś czas odkręcałem korek oleju i cała woda wyparowała, także dzisiaj majonezu w przewodzie od odmy nie było. Uszczelki zamówię w ASO VW i po wymianie oleju (bo już mam 10k zrobione na tym oleju, przy okazji wyczyszczę odmę na zimę).

-- 27 stycznia 2014, 11:33 --

Dla potomnych znalazłem fachową instrukcję czyszczenia odmy w 1.6 AZD http://daneeek.pl.tl/Czyszczenie-odmy-silnika.htm

Na forum vw golfa jest bardzo obszerny artykuł o zamarzającej odmie. Jest też wiele opisów co zrobic aby uniknąc tego typu problemów począwszy od grzałki montowanej w przewodzie odmy (na niewiele pomaga) po wymianę całej odmy na taką znowszych modeli i przeróbce pod korkiem wlewu oleju (korek + odpowietrzenie). To ostatnie podobno jest skutecznym rozwiązaniem.

Od góry wszystko zrobiłem, nawet olej od góry wymieniłem, troche chęci i da się zrobić.
Ja czyszczę odme bez rozbierania jej za bardzo, po prostu wlewam benzynę ekstrakcyjną do środka i przelewam pare razy, wypłukuje się wszystko, lecz w zimę warto ją najpierw rozmrozic.

Dziwne jest to że zawsze po odkręceniu odmy zaczyna z niej cieknąć, ja włożyłem nowe uszczelki, a i tak cieknie troszkę, jednak nie mam 100% pewności, bo możliwe że pozostałości oleju po "wybuchu" jeszcze spływa.