Piski z rozrządu PO rozgrzaniu silnika a sprzęgło

Witam wszystkich.
To mój pierwszy post i tak jak pewnie wielu z was powodem jest usterka....
Jakiś czas temu zaczęło coś piszczeć pod maską (silnik BCA 1.4) TYLKO NA WOLNYCH OBROTACH i tylko PO ROZGRZANIU silnika. Lekkie dodanie gazu i piszczenie znika......
Zrzuciłem pasek alternatora i dalej piszczy bez niego. Szybka diagnoza- coś w rozrządzie który był 2 tyś km wcześniej przeze mnie osobiście wymieniony. Bez lipy na dobrych częściach.
Zrzucam pasek- kręcę pompą i piszczy, a przynajmniej tak sobie wmówiłem..... Mam winnego!!! wymieniam pompę, składam, dalej to samo. Zły strzał
Parę telefonów i diagnoza: napinacz. Wymieniłem dolny- zero poprawy. Wymieniłem górny napinacz i jest znaczna różnica ale dalej popiskuje. Czasem głośniej czasem ciszej ale piszczy......
DIAGNOZA: zapewne górny pasek rozrządu się wyciągnął, był złej jakości albo inne...... Zapewne......

I tu zaczyna się najlepsze: pisk w rozrządzie nasila się PO WCIŚNIĘCIU SPRZĘGŁA. Wciskam sprzęgło i piszczy.... puszczam piszczy dużo ciszej.... Uprzedzając pytania sprawdziłem luzy wzdłużne wału....
Pisk dochodzi z rozrządu, prawie napewno z górnego paska.... więc kiego ..... po wciśnięciu sprzęgła zaczyna znacznie głośniej piszczeć....
-- 6 czerwca 2014, 18:34 --
Cóż..... cała sprawa w moim przekonaniu rozbijała się o górny pasek rozrządu. Olałem piszczenie które po poluzowaniu paska z czasem zrobiło się coraz słabsze......
Aż do wczoraj kiedy zmieniłem olej (miałem mobli1 0W-40 a zalałem Mobil1 5W-30) a po zmianie nastąpiła totalna cisza......
Ręce mi opadły i oficjalnie się poddałem. Nie mam pojęcia co się dzieje.....
-- 6 czerwca 2014, 18:34 --
Cóż..... cała sprawa w moim przekonaniu rozbijała się o górny pasek rozrządu. Olałem piszczenie które po poluzowaniu paska z czasem zrobiło się coraz słabsze......
Aż do wczoraj kiedy zmieniłem olej (miałem mobli1 0W-40 a zalałem Mobil1 5W-30) a po zmianie nastąpiła totalna cisza......
Ręce mi opadły i oficjalnie się poddałem. Nie mam pojęcia co się dzieje.....
To mój pierwszy post i tak jak pewnie wielu z was powodem jest usterka....
Jakiś czas temu zaczęło coś piszczeć pod maską (silnik BCA 1.4) TYLKO NA WOLNYCH OBROTACH i tylko PO ROZGRZANIU silnika. Lekkie dodanie gazu i piszczenie znika......
Zrzuciłem pasek alternatora i dalej piszczy bez niego. Szybka diagnoza- coś w rozrządzie który był 2 tyś km wcześniej przeze mnie osobiście wymieniony. Bez lipy na dobrych częściach.
Zrzucam pasek- kręcę pompą i piszczy, a przynajmniej tak sobie wmówiłem..... Mam winnego!!! wymieniam pompę, składam, dalej to samo. Zły strzał

Parę telefonów i diagnoza: napinacz. Wymieniłem dolny- zero poprawy. Wymieniłem górny napinacz i jest znaczna różnica ale dalej popiskuje. Czasem głośniej czasem ciszej ale piszczy......
DIAGNOZA: zapewne górny pasek rozrządu się wyciągnął, był złej jakości albo inne...... Zapewne......



I tu zaczyna się najlepsze: pisk w rozrządzie nasila się PO WCIŚNIĘCIU SPRZĘGŁA. Wciskam sprzęgło i piszczy.... puszczam piszczy dużo ciszej.... Uprzedzając pytania sprawdziłem luzy wzdłużne wału....
Pisk dochodzi z rozrządu, prawie napewno z górnego paska.... więc kiego ..... po wciśnięciu sprzęgła zaczyna znacznie głośniej piszczeć....
-- 6 czerwca 2014, 18:34 --
Cóż..... cała sprawa w moim przekonaniu rozbijała się o górny pasek rozrządu. Olałem piszczenie które po poluzowaniu paska z czasem zrobiło się coraz słabsze......
Aż do wczoraj kiedy zmieniłem olej (miałem mobli1 0W-40 a zalałem Mobil1 5W-30) a po zmianie nastąpiła totalna cisza......
Ręce mi opadły i oficjalnie się poddałem. Nie mam pojęcia co się dzieje.....
-- 6 czerwca 2014, 18:34 --
Cóż..... cała sprawa w moim przekonaniu rozbijała się o górny pasek rozrządu. Olałem piszczenie które po poluzowaniu paska z czasem zrobiło się coraz słabsze......
Aż do wczoraj kiedy zmieniłem olej (miałem mobli1 0W-40 a zalałem Mobil1 5W-30) a po zmianie nastąpiła totalna cisza......
Ręce mi opadły i oficjalnie się poddałem. Nie mam pojęcia co się dzieje.....