LeonClub

Witam

Od jakiegoś czasu mam problem z porannym piszczeniem po odpaleniu silnika.
Problem miałem już wcześniej i po wizycie u mechanika stwierdzono że to napinacz paska wielorowkowego.
Został wymieniony kompletny napinacz wraz z rolką prowadzącą oraz pasek(DAYCO). Spokój był przez 2 tygodnie później znowu to samo.
Dodam że pisk występuje tylko na zimnym silniku na wolnych obrotach jak i podczas jazdy i ustępuje po przejechaniu około 2km.
Rozrząd z pompą wody ma przejechane 20tys więc go wykluczam.
Może ktoś miał podobny problem? bo tematów jest sporo ale w silnikach diesla.

Pozdrawiam

Wymień na inny pasek ...........ja miałem to samo dopiero po 3 wymianie paska problem ustąpił
Polecam wzmacniany pasek firmy Bosch.......

I tak zrobię zacznę od najtańszej kwestii bo mechanik sugerował mi jeszcze później że może to być koło pasowe albo rolka alternatora ale w ciemno nie będę wymieniał.
Czy przy takich objawach może to być ewentualnie któraś z tych rzeczy?

Może być ale nie musi ..........napierw spróbuj rano zaraz po odpaleniu jak piszczy popsikać WD40 w pasek albo odrobinką wody jak pisk ustąpi tzn że pasek do wymiany
Oczywiście psikamy od wewnętrznej strony paska ........

Dzięki za radę. Spróbuję jutro rano i dam znać.

-- 22 lipca 2014, 08:47 --

Po popsikaniu paska WD40 pisk ustał więc pewnie on jest przyczyną tej dolegliwości.
Jak będę stał czasowo lepiej to go wymienię trochę pośmigam i dam znać czy to na pewno to był pasek.

Na bank pasek

Jeżeli nie chcemy jeszcze wymieniać paska to można spikać go sylikonem w sprayu, pomoga na kilka miesiecy

Przerabiałem już tą opcję w poprzednim pasku też DAYCO pomagało na tydzień/dwa później świszczenie wracało.
Czytałem różne opinie o tych paskach i piszą że lubią pękać więc dla świętego spokoju zmienię na Contitecha albo Boscha bo podobno są jedne z lepszych które nie sprawiają problemów.

-- 15 października 2014, 10:03 --

Witam ponownie. Przyczyną "świszczenia" były poprzednie paski Dayco. Po wymianie na Contitecha (pod koniec lipca) do dnia dzisiejszego jest cisza

Witam
Mam podobny problem. Pasek piszczy po odpaleniu na zimnym silniku, po popsikaniu paska WD-40 pisk ustaje, więc pewnie to on jest przyczyną ?
Przy zakupie jaki wybrać najlepiej aby był spokój na dłuższy czas, Contitecha lub Boscha ?

JA mam teraz Gatesa i również jest już dłuższy czas spokój, nie wyrabia się tak jak NP Bosch mam takie wrażenie.

Pasek wymieniony na Contitecha i przy porannym odpalaniu nastała błoga cisza

-- 6 stycznia 2018, 09:55 --

Witam
Około 30 tys km temu wymieniłem pasek wielorowkowy na Contitecha z powodu piszczenia przy porannym odpalaniu. No i teraz znów zaczął piszczec przy porannym odpalaniu. Wiem ze to pasek jest na 100% winny bo po delikatnym polaniu go wodą piszczenie ustaje.
No i na jaki teraz najlepiej wymienic zeby pojezdzic troche dłużej ?
I czy jest normalne takie szybkie zuzywanie sie paska ? w poprzednich autach nigdy nie mialem takiego przypadku

electric000, a nie masz czasem rolki krzywej? Nie bije? Stąd pasek sie tak szybko zużywa...

Sprawdź stan rolki napinacza. Jak jest już "cienka krawędź" to do wymiany.

piotrassenior napisał(a):electric000, a nie masz czasem rolki krzywej? Nie bije? Stąd pasek sie tak szybko zużywa...

No wychodzi ze Twoja diagnoza jest trafna. Bije rolka zaznaczona fotce :
https://zapodaj.net/f8228a5d13716.jpg.html
Jak sie fachowo nazywa ta rolka ?

Chyba rolka odwracająca lub prowadząca.

Ja również mam piszczenie. Wymieniłem rolke napinacza i prowadząca i nic to nie zmieniło ale nie miałem już czasu dalej szukać . Pasek conti ok 50tys będzie miał. Po ogladnieciu starej rolki okazało się że jedna trochę jajowata się zrobiła. Czyli pasek pewnie do wymiany. Sprawdze jeszcze z tym wd40. A jak nie to albo łożysko alternatora albo pompy wody?