Moim zdaniem masz poprostu chwilowy spadek napięcia i dlatego przygasają, z tego co już widziałem i słyszałem to benzyniaki 1.4 i 1.6 mają alternatory, które są dopasowane na styk do samochodu dodając do tego wiek auta, to już wiadomo, że wydajność spadła, albo regulator napięcia też zaczyna szwankować. Troszkę większy pobór prądu i już to widać po światłach. Na biegu jałowym + mocno ustawiona dmuchawa i grzanie szyby to pewnie już wyraźnie słabiej świecą światła, dodasz gazu i mamy jasność

Jak ruszasz mało elegencka, że lekko obroty spadają to też może przygasnąć. Ja u siebie przy dużym obciążeniu prądowym i na luzie bez klimy, ~650 obr/min, też mam widoczne lekkie przygasnięcie świateł. W dieslach jest to mniej widoczne, bo zazwyczaj mają mocniejsze altki oraz więcej obrotów na luzie.
Ogólnie jeśli Ci to przeszkadza to według mnie do sprawdzenia masz alternator i regualtor napięcia.