Strona 1 z 1

Głośna praca na zimnym silniku po przejściu na inny olej

PostNapisane: 17 listopada 2014, 10:01
przez alienos2109
Witam

Przez 12 lat od nowości był lany olej Castrol 5w40 Magnatec. Po tym czasie postanowiłem przejść na Valvoline Max Life 5w40.
Po pierwszej wymianie było wszystko ok, po drugiej w chłodniejsze dni z rana po odpaleniu zaczęły odzywać się popychacze.
Kolejna wymiana już 3 też była na Valvoline i jest coraz gorzej, im zimniej tym głośniejszy hałas z silnika po porannym odpaleniu.
Po przejechaniu 800-1000m hałas ustaje, silnik pracuje cichutko i nic nie słychać.
Dodam że stan oleju na bagnecie jest pod max i silnik nie bierze oleju.
Po rozmowach z kilkoma mechanikami jak zwykle rożne opinie.
Jeden powiedział że Valvoline wypłukał stary osad po Castrolu i mógł pozatykać się przy popychaczach i żeby zrobić płukankę silnika.
Drugi mówił żeby z powrotem wrócić na Castrol.

Jakie są wasze rady?

Re: Głośna praca na zimnym silniku po przejściu na inny olej

PostNapisane: 17 listopada 2014, 11:13
przez Marcinxxx
A ja powiem że normalne zużucie popychaczy.Valvo jest lepszym olejem niż Castrol co do osadu to mechanik wie ze Castrol mocno zasyfia silnik. :mrgreen:

Re: Głośna praca na zimnym silniku po przejściu na inny olej

PostNapisane: 17 listopada 2014, 11:34
przez alienos2109
Wątpię że popychacze zużyły się nagle po zmianie oleju na inna markę gdzie wcześniej nie było wogóle takich objawów nawet w zimę przy -20, chodź może być i taka opcja że cały wypłukany syf je dobił. Niestety po fakcie sporo osób powiedziało mi że Castrol pozostawia straszny szlam w silniku...

Re: Głośna praca na zimnym silniku po przejściu na inny olej

PostNapisane: 17 listopada 2014, 11:56
przez bmelon
Czy chodzi tylko o castrola do deasli czy ogólne te oleje tak mają.

Re: Głośna praca na zimnym silniku po przejściu na inny olej

PostNapisane: 17 listopada 2014, 13:14
przez alienos2109
Podobno wszystkie z serii Magntatec do benzyny i diesla i ogólnie jako olej jakościowo to dobry nie jest, chyba że masz możliwość kupna niemieckiego to już inna bajka.

Re: Głośna praca na zimnym silniku po przejściu na inny olej

PostNapisane: 17 listopada 2014, 14:21
przez hornet15re1
alienos2109, piszesz ze to już trzecia wymiana oleju valvoline czyli przejechał na nowym juz 30/45tys km,wiec stawiał bym na zużycie popychaczy,bo to się zdarza w tych silnikach.ale poza hałasem nic nie grozi silnikowi i można tak jeździć,a w ogóle to nie wiem po co lać taki drogi olej 5w40 do tego silnika,przecież 10w40 bedzie wystarczający i na nim może popychacze sie trochę ucisza.

Re: Głośna praca na zimnym silniku po przejściu na inny olej

PostNapisane: 17 listopada 2014, 15:43
przez alienos2109
Zgadza się przejechane już na Valvoline lekko ponad 30 tys.
Dziwne że przy takim przebiegu (135000km) siadają już popychacze.
Znajomy miał Toledo w takim samym silniku, przelatane prawie 250000km i nic mu nie stukało, nie pukało.
Moje zdanie jest takie że póki nie bierze oleju to po co zmieniać olej syntetyczny na półsyntetyczny im dłużej silnik jeździ na syntetycznym tym lepiej.