LeonClub

Witam, od paru miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Leona 1,8tt 20v z 2000r. Od jakichś dwóch miesięcy posiadam instalację BRC. Do sedna - od jakiegoś czasu pali się kontrolka 'check engine' i auto ma problemy przy odpalaniu - falujące obroty, klekoczący silnik,brak reakcji na wyciskanie gazu, a czasami nawet gaśnie i trzeba je ponownie odpalać. Po jakimś czasie się uspokaja jednak problem powtarza się dość często.
Mechanik wybadał błąd cewek i błąd sondy. Skasował błąd cewek,zgasła kontrolka 'check jednak po tygodniu problem powrócił. Ponowna wizyta u mechanika - tym razem zaproponował wymianę dwóch sond, koszt około 600-700zl.
Moje pytanie do Was-wymieniać sondy czy szukać przyczyny w tych cewkach? A może jeszcze coś innego?
Pozdrawiam.

Zmień mechanika, ECU zapewne pokazuje z którymi cewkami jest problem i tylko te należny wymienić,tak samo lambda do wymianay tylko ta co wywala bład,a jesli to jest bład podgrzewania sondy2 to typowa awaria w tych autach i nie ma to wpływu na prace auta

O dziwo dzisiaj kontrolka zgasła sama z siebie i auto trochę lepiej pali. Czy ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją?

HEj.
Diagnostyka komputerowa, 2sonda niema wpływu na prace silnika, 1sza jak najbardziej.
Trzeba sprawdzić błedy, ew. zrobić logi dynamiczne, musisz znaleźć kogoś ogarniętego.
Jedyne co w ciemno mogę polecić to odpięcie akumulatora na godzine, potem pojeżdzenie z 40km na benzynie najpierw, i wymiana świec jeśli w ostatnich 2latach jej nie było.