Strona 1 z 1

Uderzenie w kraweznik, trzesienie silnikiem

PostNapisane: 9 stycznia 2016, 21:53
przez Drozda
Przy prędkości około 30 km/h straciłem panowanie i uderzyłem prawym kołem w krawężnik chyba przy prostych kołach. Gdy wyjechałem na ulice od 50-60 km/h wzwyż odczuwalne było cykliczne trzęsienie samochodem. Po przejechaniu około 10 km wrzuciłem 2 bieg i wcisnąłem pedał w podłogę i podciągnąłem go do 6500 obrotów, zmieniłem na 3 bieg i zwolniłem i wyczułem że samochód zaczął strasznie się trząchać na niskich obrotach od 1 000 do 2 000 najbardziej odczuwalne po chwili zaczęła migać żółta kontrolka silnika. Stanąłem i poczułem silny zapach siarki w samochodzie. Czy ktoś może przypuszczać co mogło się wydarzyć? No i silnik teraz jak pracuje bardziej przypomina diesla jak benzyne, pyrkocze jak lokomotywa

Re: Uderzenie w kraweznik, trzesienie silnikiem

PostNapisane: 10 stycznia 2016, 11:34
przez marcin7x5
Trzeba zerknąć pod auto i zobaczyć co tam mogło się pociąć lub przemieścić. Otwórz maskę i sprawdź czy ten zapach nie dochodzi z takiego czarnego zbiorniczka obok prawego amorka.

Re: Uderzenie w kraweznik, trzesienie silnikiem

PostNapisane: 10 stycznia 2016, 12:10
przez Drozda
Dzisiaj przy dziennym świetle stwierdziłem ze mam krzywa felgę, jest na niej czerwony kolor krawężnika po uderzeniu ;/Co do trzęsienia na wolnych obrotach zapach siarki był tylko przez moment jakby coś się spaliło i tyle teraz już go nie ma. Znalazłem gdzieś w internecie filmik na którym silnik golfa zachowuje sie identycznie i wydaje takie same dźwięki. Moje sugestie * Nie pali jeden z cylindrów.
* Sprawdzić wtryskiwacz lub ciśnienie sprężania.

Re: Uderzenie w kraweznik, trzesienie silnikiem

PostNapisane: 10 stycznia 2016, 12:11
przez bad
Nie oberwala sie ktoras poduszka silnika?

Re: Uderzenie w kraweznik, trzesienie silnikiem

PostNapisane: 10 stycznia 2016, 12:57
przez Drozda
Nie jestem pewny ale myślę że nie. Ogólnie uważam że te uderzenie w krawężnik nie ma nic z wspólnego z tym turkotaniem. Przy gazowaniu coś musiało się uszkodzić ale nie jestem pewny.