Strona 1 z 1

Migająca kontrolka oleju i spadki obrotów silnika

PostNapisane: 16 lutego 2016, 20:35
przez Roksel
Witam wszystkich. Mam pewien problem. Posiadam Leona 2002 r 1.6 16V AZD 250 tys. Problem tkwi od pewnego czasu. Mianowicie jadę sobie prędkościom 120km/h 3000 obr. i w pewnym momencie zaczynają skakać obroty od 1000 do 3000 tys zaczyna szarpać autem. Po chwili znowu spokój, i tak sobie jadę dalej i znowu te skakania. Po paru razach, jak się tak zrobi, obroty padają na zero, wywala mi czeka i miga czerwona kontrolka od oleju, ale auto nie gaśnie, jedzie normalnie zwalnia, Przyspiesza, wszystko jest dobrze mimo że pokazuje 0 na obrotomierzu. Jak się zatrzymuje to auto gaśnie. Pojechałem na komputer, wywaliło 4 błędy od dolotu, że nieszczelny, że z czujnika idzie zły sygnał. Mechanik powiedział że to czujnik ciśnienia, i żebym go wyczyscil. No to wyczyscilem, i znowu wywaliło te same błędy, więc wyczyscilem lepiej, do tego wyczyscilem przepustnice, a była brudna że można było skrobac srubokretem, no i się uspokoilo, cały tydzień jeździłem, ponad 500 km zrobiłem i nic, wkoncu jechałem w weekend do szkoły i objawy znowu wróciły, wszystko działo się to samo, tyle że tym razem wywaliło błąd P0321 od układu napędowy, układ zapłonowy. Co to może być? Mieliście kiedyś taki problem?

-- 16 lutego 2016, 20:34 --



-- 16 lutego 2016, 20:35 --

Udało mi się pozbyć kłopotliwych objawów. W okolicach odmy miałem wyciek oleju, i ten wyciek zalał mi dwie kostki , jedna od czujnika ciśnienia w kolektorze dolotowym, druga chyba od czujnika położenia wału, dokładnie nie wiem bo nie była konkretnie w czujnik ta kostka wpięta tylko kabel od niej odchodził, ale do sedna, do tych kostek dostał się olej i nie było dobrego styku, wypsikałem zmywacz uniwersalny w te kostki taki jak wd 40 tyle ze zmywacz, i wydmuchałem go sprężonym powietrzem i jak ręką odjął. Skończyły się spadki obrotów i wszystkie inne objawy opisane jak wyżej. Mam nadzieje, że komuś pomoge tym postem :-D

-- 16 lutego 2016, 20:35 --

Udało mi się pozbyć kłopotliwych objawów. W okolicach odmy miałem wyciek oleju, i ten wyciek zalał mi dwie kostki , jedna od czujnika ciśnienia w kolektorze dolotowym, druga chyba od czujnika położenia wału, dokładnie nie wiem bo nie była konkretnie w czujnik ta kostka wpięta tylko kabel od niej odchodził, ale do sedna, do tych kostek dostał się olej i nie było dobrego styku, wypsikałem zmywacz uniwersalny w te kostki taki jak wd 40 tyle ze zmywacz, i wydmuchałem go sprężonym powietrzem i jak ręką odjął. Skończyły się spadki obrotów i wszystkie inne objawy opisane jak wyżej. Mam nadzieje, że komuś pomoge tym postem :-D

Re: Migająca kontrolka oleju i spadki obrotów silnika

PostNapisane: 16 lutego 2016, 20:37
przez marcin7x5
Pojeździj z odpiętym egr i zobacz czy będzie lepiej.

Re: Migająca kontrolka oleju i spadki obrotów silnika

PostNapisane: 16 lutego 2016, 21:00
przez Szymko
Miałem identyczną sytuację. Ten olej pojawiający się na kostkach nie wydostaje się przypadkiem przez bagnet?
Dużo oleju Ci łyka?

Re: Migająca kontrolka oleju i spadki obrotów silnika

PostNapisane: 16 lutego 2016, 21:48
przez Roksel
No powiem szczerze, raz na jakiś czas trzeba dolać oleju i to nie mało a w tamtych okolicach jest często upocony i z tyłu w okolicach odmy, ale to tak też wygląda jakby z pod miski też uciekalo. Co radzisz?

Re: Migająca kontrolka oleju i spadki obrotów silnika

PostNapisane: 16 lutego 2016, 22:57
przez Szymko
U mnie ewidentnie wyciekał olej przez bagnet. Do tego palił w ostatnim czasie około 1l oleju na 1000km. Zdecydowałem się na wymianę pierścieni.