Jechał zgasł nie odpali 2.8 2001r

Witam otóż mam problem z Leonem 2.8 v6 2001r Jechał, zgasł, kręci i nie odpala
Podczas kręcenia-zabawy na parkingu(oblodzony) w pewnym momencie spadły mi obroty do 500 i zapaliły się kontrolki które świecą podczas zapłonu oczywiście auto nie reagowało na gaz. Auto szybko zgasiłem i nie mogłem go już odpalić. Ciągle rozrusznik kręci(bardzo luźno). Po podłączeniu pod komputer wyświetla mi owy błąd związany z czujnikiem położenia walka rozrządu 16272-P0343 tyle ze po wymianie czujnika na nowy dalej nic. Dalej tej błąd występuje pomimo jego usunięcia. Iskra na świecach również jest. Pompa paliwa również działa.
Na tygodniu będę sprawdzał kompresję silnika i może wtedy się coś wyjaśni, tylko może ktoś wie jakie powinno występować Ciśnienie w tych silnikach?
Proszę o możliwości co mogło paść. Czy był to (o zgrozo) rozrząd, uszczelka a może głowica ? podczas tej sytuacji nie było żadnego huku czy hałasu.
Podczas kręcenia-zabawy na parkingu(oblodzony) w pewnym momencie spadły mi obroty do 500 i zapaliły się kontrolki które świecą podczas zapłonu oczywiście auto nie reagowało na gaz. Auto szybko zgasiłem i nie mogłem go już odpalić. Ciągle rozrusznik kręci(bardzo luźno). Po podłączeniu pod komputer wyświetla mi owy błąd związany z czujnikiem położenia walka rozrządu 16272-P0343 tyle ze po wymianie czujnika na nowy dalej nic. Dalej tej błąd występuje pomimo jego usunięcia. Iskra na świecach również jest. Pompa paliwa również działa.
Na tygodniu będę sprawdzał kompresję silnika i może wtedy się coś wyjaśni, tylko może ktoś wie jakie powinno występować Ciśnienie w tych silnikach?
Proszę o możliwości co mogło paść. Czy był to (o zgrozo) rozrząd, uszczelka a może głowica ? podczas tej sytuacji nie było żadnego huku czy hałasu.