Strona 1 z 1
haldex dziwny dzwięk

Napisane:
25 stycznia 2016, 12:23
przez nudel86
Witam jestem nowym użytkownikiem forum. Od czasu gdy na dworze pojawił sie snieg i zacząłem w pełni kozystac z napędu na 4 kapcie, słysze właśnie ten dźwięk gdy włącza się haldex słyszę taki zgrzyt podobny do pompy abs dobiegający z prawej strony silnika. Dodam iż sprawdzałem błędy i nic nie wykazuje haldex działa nic innego się nie dzieje. Co może być przyczyna??
i jeszcze jedno pytanko jestem w trakcie wymiany klocków hamulcowych, o dziwo zmierzyłem tarcze przednie i okazało sie ze to tarcza 312mm jest to możliwe ze w tej wersji występowały takie tarcze??
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
25 stycznia 2016, 13:50
przez Jacol
Tak, te silniki wychodziły z 312mm tarczami na przód, a z tyłu z racji napędu jest 256mm wentylowana też. Postaraj się nagrać ten dźwięk i tu wstawić
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
28 stycznia 2016, 10:37
przez roosman
Przy załączaniu się haldexa nie ma żadnych dźwięków - nic nie stuka i nie zgrzyta.
Mogą się dźwięki takie pojawiać tylko w momencie, kiedy masz włączone ESP i auto idzie czterema kołami w poślizgu - wtedy reaguje ESP i poza tym że słychać, to jeszcze razi Cię kontrolka po oczach.
Przy wyłączonym ESP przy jeździe w poślizgu to ESP też tam trochę działa, ale jest dość liberalne w poglądach i jego pracy praktycznie nie słychać. Całe załączenie tylnego napędu odbywa się z tyłu, więc dźwięki dochodzące z przodu, raczej nie mają związki z haldexem.
Podejrzewam, że jeżeli latasz bokami i coś Ci jęczy gdzieś z przodu to raczej prędzej będzie zmęczony przegub, albo maglownica. Bardziej wiązał bym to z pałowaniem niż z samym haldexem - ale to wróżenie z fusów.
Wejdź gdzieś na kanał i organoleptycznie popatrz, czy coś się tam zwyczajnie nie urywa.
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
2 lutego 2016, 11:13
przez nudel86
ewidentnie przy wyłączonym ESP sa te objawy. Opisze to jeszcze raz : wyłączam esp jade sobie powiedzmy 10 km/h wciskam gaz słysze chrup (jak by włacza się ABS podczas bardzo śliskiej nawierzchni) puszcze gaz znowu wciskam i chrup i tak moge w kółko. Gdy juz raz chrupnie i ciagnie na 4 kołach to już jest cisza. Ciekawe jest to ze np gdy jest troszkę ślisko np: podczas deszczu gdy dam w pałę to tego nie słyszę, tylko podczas bardzo śliskiej nawierzchni.pzdr
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
2 lutego 2016, 11:33
przez SpoON
Zacznij od wymiany filtra oraz oleju w Haldexie.
Zgrzytanie, chrupanie Haldexa najczęściej występuje przy bardzo zużytym oleju...
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
2 lutego 2016, 11:37
przez roosman
To ja też jeszcze raz - ESP do końca się nie wyłącza, nie pamiętam już, ale raczej go nie było słychać gdy było wyłączone. Przy kontrach i wciskaniu hamulca - w dość ostrym poślizgu, czuć było że działa.
Kiedy miałeś wymieniany olej w haldexie? i z tyłu w przekładni? Może tam się coś dzieje?
Generalnie - wał, do sprzęgła kręci się cały czas - ale może skrzynia jest już zmęczona i jak haldex zapina tył to jest jednak zmiana obciążenia na skrzyni i może skrzynia się odzywa.
Taka teoria mi się w głowie utworzyła (nie wiem do końca czy słuszna), że przy jeździe na suchym,lub nie - ale na twardym, jak dajesz w śrubę to haldex auto nie zrywa przyczepności więc obciążenie na skrzynie jest inne - na śliskim, ze stania wchodzi w poślizg i skrzynia też inaczej pracuje. Haldex jedynka - taki jak Twój, jest agresywny - ale z drugiej strony mój Leon miał prawie 300k na liczniku i też ze mną lekko nie miał, a nic się nie odzywało...
Może spróbuj wymienić olej w skrzyni biegów...
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
2 lutego 2016, 11:38
przez nudel86
tak tylko ze ten dźwięk jest słyszalny z prawej strony z przodu samochodu nie z tyłu i tego jestem na 100% pewny. Wczoraj na mokrej kostce w pracy dałem w palnik i kręciłem baczki nie było żadnych takich objawów. Dziwne jest to ze dzwiek jest zawsze taki sam "jeden" niczym nie rózni sie od "drugiego" nie jest to jakies tam różnorakie chrupanie, tylko ciągle ten sam dźwięk. Aby mnie zrozumieć to mogę napisać ze to jakby nagrać dźwięk i puszczać go w trakcie uslizgiwania kół na śniegu.
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
2 lutego 2016, 11:44
przez roosman
szukaj w skrzyni - zobacz w jakim stanie jest (nie pamiętam czy tam jest krzyżak, czy przegub) na wyjściu ze skrzyni na wał. To jest na środku, ale siedząc za kierownicą, słyszysz to z prawej strony. Wymień olej w skrzyni i zobacz w ciekawości w etce gdzie jest pompa do ABS ( w którym miejscu)
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
2 lutego 2016, 18:06
przez Robal_26
roosman, na wyjściu ze skrzyni jest reduktor do którego przykręcony jest tłumik drgań a do niego wał ,na środku wału jest przegub zamocowany przy podporze ,no i przy haldexie na połączeniu wału z napędu jest również tłumik drgań .ok

Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
7 lutego 2016, 19:19
przez nudel86
Rozwiazalem problem wina okazalo sie inny rozmiar opon, wogole tego nie zaowazylem:/ podmienilem z ibizy mojej zony i juz tego problemu nie ma:) dziwno to bardzo ale dziekuje wszystkim. Chcialbym jeszcze was zapytac o felgi z ibizy sa to 17 z fr ki jaki dystans zalozyc zeby to wygladalo? Bo teraz sa bardzo osadzone do srodka. Jakie opony na to (rozmiar) bo jest zalozony placek a chcialbym jak najwiekszy profil. Pzdr
Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
7 lutego 2016, 19:29
przez Robal_26
nudel86 napisał(a):Rozwiazalem problem wina okazalo sie inny rozmiar opon, wogole tego nie zaowazylem:/ podmienilem z ibizy mojej zony i juz tego problemu nie ma:) dziwno to bardzo ale dziekuje wszystkim.
Przy napędach 4x4 rozmiar opon jest istotny , najlepiej gdy są wszystkie 4 takie sama ,miałem u siebie taki przypadek na zimówkach iż wszystkie parametry i rzeźba bieżnika była zbliżona do siebie czyli przód inna para tył również inna ale opony ze skandynawi i był również problem przez 200-300m a wszystko za sprawą mieszanki i przyczepności opon .ok
Także trzeba o takich rzeczach pamiętać ,najważniejsze że problem okazał sie błachy .

Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
8 lutego 2016, 09:10
przez MISQ
Potwierdzenie przez chwile jeździłem przód 205/60 a tył 215/60 (sporo mocniej ścięty) na śliskim jazda to było wyzwanie auto wpadło bez przerwy poślizg i dziwne odgłosy non stop, po wymianie wszystkich 4 na pirelli 205/60 auto jedzie jak przyklejone

Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
19 stycznia 2018, 21:27
przez Tomitu89
Witam. Mam tez taki problem aleopony nowe takie same. 4szt. Jak ruszam na sniegu pod gore lekko ruszam cos tak chrupnie ok 1s jak by pompa albo cos takiego podobnego do pompy podobne. I dziala naped i buksuja wszystkie. Jak siezatrzymam i znow rusze zabuczy i przestaje ok 1s. Oleje wszedzie nowe z normami. Haldex z Aso orginal
-- 19 stycznia 2018, 20:20 --
Jak rusze szybciej to tego tak nie czuc i nie slychac. Dodam ze esp mam odpiety sensor(uszkodzil sie i czekam na naprawe) i trakcja mi sie swieci. Ale naped dobrze sie sprawuje a mieszkam na duzej górze

-- 19 stycznia 2018, 21:26 --
Teraz sprawdzalem to pompa chyba esp albo od abs-u bo tyrkocze okolo 1s i przestaje ale to tylko w momecie zerwania kol nagle. Swiatla lekko migna tak jak by esp zadzialalo
Re: haldex dziwny dzwięk

Napisane:
20 stycznia 2018, 06:54
przez Robal_26
Tomitu89, cały układ ABS-ESP musi być sprawny ponieważ sterownik haldexa pobiera z nich odczyty i na ich podstawie decyduje kiedy ma zostać napęd załączony a kiedy nie , usuń - wymień na początek ten uszkodzony czujnik ,bo może to być za jego sprawą .ok
