Strona 1 z 1
Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
17 lutego 2017, 17:44
przez Mrgmrd
Witam. Jakiś czas temu stało się tak że samochód mi stanął na środku drogi i już nie odpalił. Znajomy nie dawał rady się podpiąć pod przepustnice Vagiem, nie otwierała się, czyszczenie nic nie dało więc ją wymieniem. Po wymianie obroty dalej skakały ale już maksymalnie o 100, do czasu aż silnik się nagrzał - wtedy już zaczęły skakać konkretniej, auto kaszle, dusi się, po przygazowaniu zgasło, potem juz przy odpaleniu potrafiło od razu gasnąć. Znajomy zrobił adaptacje przepustnicy, jednak to nie wyeliminowało problemu, silnik dalej gdy się nagrzeje chodzi tragicznie na biegu jałowym, mimo że przy dodawaniu gazu nie ma zadnego problemu, piknie wchodzi na obroty. Nie wyskakuje żaden błąd w vagu i nie wiem co to może być. Zauwazyłem też że gdy włączyłem klime obroty zaczeły troche mniej świrować. Jestem w kropce, nie wiem co robić, spotkał się kiedyś ktoś z czymś takim? Za co się zabrać, co robić. Dzięki za pomoc. Pacjent to 1.6 16v 105km
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
17 lutego 2017, 20:31
przez Kit_Car
Miałem tak, obroty spadały i falowały, tylko po nagrzaniu, jak zimny ok. To był EGR. Sprawdź pod vagiem parametry EGRa podczas świrowania auta, na wolnych obrotach powinien być zamknięty. Kanał 74 i sprawdzasz czy wartość w polu 3(napięcie na potencjometrze) jest równa wartości w polu 1(napięcie wyuczone podczas adaptacji egra na zamkniętym zaworze). U mnie check engine zapalił się dopiero po ~0,5h jazdy z tymi objawami, błąd "zbyt duży przepływ egr, kod 16786"
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
18 lutego 2017, 10:18
przez marcin7x5
Albo szybciej odepnij wtyczkę z egr i zobacz czy się uspokoi.
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
18 lutego 2017, 16:03
przez Mrgmrd
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
19 lutego 2017, 09:45
przez marcin7x5
Tak. Możesz też sprawdzić tą rurkę od tego zaworu co idzie aż pod przepustnicę czy jest szczelna oraz czy jest drożna.
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
19 lutego 2017, 14:06
przez Mrgmrd
Po odlaczeniu wtyczki obroty mniej skaczą, ale silnik dalej nierówno pracuje.
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
19 lutego 2017, 16:56
przez marcin7x5
Czyli pozostaje jeszcze pytanie czy zawór egr zamyka się szczelnie?
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
19 lutego 2017, 17:20
przez Mrgmrd
Tego nie wiem, póki co nie daje rady go odkręcić żeby sprawdzić co i jak z nim. 2 śruby są takie że klucz 13 jest zbyt duży, a 12 się nie mieści...
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
19 lutego 2017, 18:47
przez marcin7x5
Zawsze można zaślepić pod przepustnicą tylko trzeba dorobić sobie blaszkę.
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
20 lutego 2017, 09:55
przez Kit_Car
Jak zaślepi to będzie się świecił check. Musi poradzić sobie z 2 śrubami.
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
20 lutego 2017, 20:28
przez marcin7x5
Owszem zaświeci się gdy rozpocznie jazdę. Na biegu jałowym nie powinien bo wtedy zawór nie jest otwierany. A skoro nie może go odkręcić wiec trzeba go "odciąć" od kolektora aby mieć pewność że nie zakłóca pracy silnika na biegu jałowym. Jeżeli silnik będzie pracował równo to będzie znak na nieszczelność zaworu lub tej rurki co od niego idzie po przepustnicę.
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
23 lutego 2017, 00:49
przez Mrgmrd
Czym polecasz zaślepic to?
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
23 lutego 2017, 06:34
przez marcin7x5
Dociąć blaszkę na kształt tej co jest pod przepustnicą. To jest tylko w celu diagnozy a nie doraźne rozwiązanie.
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
26 lutego 2017, 17:27
przez Mrgmrd
Praca nad wyjściem zaworu skończyła się tym że nakrętki się po prostu urwały. Teraz pojawił mi się problem 2 śrub które muszę odkręcić by je zastąpić nowymi, ale te nie planują się ruszyć, ani 2nakretki nic nie zdzialaly, ani klucz morse'a. One są w ogóle wykrecalne?
https://allegro.zapodaj.net/fe499afc56c9.jpg.html
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
26 lutego 2017, 19:53
przez marcin7x5
Są. Musisz pewnie dobrze je podlać np. naftą lub płynem hamulcowym i próbować je wykręcić.
Re: Po wymianie przepustnicy dalej kłopoty.

Napisane:
26 lutego 2017, 20:36
przez Tracer2
W sklepach motoryzacyjnych są takie oleje penetrujące w sprayu do zapieczonych srub, Pomaga tez nagrzanie ich palnikiem i odkrecanie po ostygnięciu.