Witam. Przepraszam, szukałem ale nie widzę podobnego tematu. Wybaczcie jeśli dubluję... W Leosiu mojej żony 1.8 20V dzieje się coś złego i dziwnego

po odpięciu przewodu od świecy ostatniego cylindra silnik chodzi bez zmian (tak jakby nic się nie stało)

domyślam się, że przewody będą do wymiany bo kopią przy dotknięciu. Pytanie czy to one są winne? Zamierzam je wymienić jutro razem ze świecami.
Jestem dobry w łóżku. Śpię zawsze po swojej stronie, nie zabieram kołdry i nie chrapię.