Strona 1 z 1

Niskie obroty po zapłonie.

PostNapisane: 26 października 2017, 16:50
przez mamyrazemwf
Witam. Pacjent to Leon I 2000 benzyna 1.8 + gaz.
Po zapaleniu auta dość często (nie zawsze - czasami na dotyk bez problemu) dzieje się tak, że auto ma niskie obroty 400-500 i zachowuje się jakby miało zaraz zgasnąć, ale po sekundzie, dwóch - obroty wskakują na te, które powinny być. Czasami jednak silnik się dławi i auto zgaśnie - na szczęście bardzo rzadko - za drugim razem odpala bezproblemowo. Od kilku dni po odpaleniu dodaję gazu i jest ok - tzn obroty wskakują na okolice 1000-1100 na zimnym lub na 900 na ciepłym.
Niedawno wymieniałem świece i kable. Co to może być? Może pompka paliwa? Mało paliwa podaje?

Chciałbym się tutaj coś niecoś dowiedzieć żeby mieć jakieś pomysły zanim uderzę do mechanika.

Re: Niskie obroty po zapłonie.

PostNapisane: 26 października 2017, 17:42
przez marcin7x5
Ja tak miałem jak siadała pompa paliwa. Ale zrób test z odpięciem wtyczki z czujnika temp wody.

Re: Niskie obroty po zapłonie.

PostNapisane: 26 października 2017, 18:45
przez mamyrazemwf
Wybacz, ale z mechaniką samochodową mam niestety niewiele wspólnego, nie znam tego testu. W czym ma on mi pomóc? Na co zwracać uwagę?

W którymś z poprzednich samochodów miałem właśnie niemal identyczne objawy i pamiętam właśnie, że siadała mi pompa, dlatego tak mi się skojarzyło.

Re: Niskie obroty po zapłonie.

PostNapisane: 26 października 2017, 20:37
przez cerutti
PO przekręceniu kluczyka jak nie usłyszysz buczenia w zbiorniku paliwa to będzie niestety pompka.

Re: Niskie obroty po zapłonie.

PostNapisane: 28 października 2017, 10:21
przez marcin7x5
Test polega na tym że jeżeli po od pięciu czujnika silnik odpali dobrze to masz winnego. Często zdarzało się że czujnik na zimnym silniku wskazuje do sterownika silnika temp np +60* i wtedy sterownik nie wzbogaca mieszanki i jest efekt braku "ssania" na zimnym silniku.

Re: Niskie obroty po zapłonie.

PostNapisane: 20 lutego 2019, 20:07
przez myszazwc
Panowie ten problem to pompa,bo u mnie raz na jakiś czas tak się robi a nie chcę gdzieś stanąć w lesie pełnym wilków