Sytuacja wyglada tak
Odpale auto zagrzeje go poczym gasnie i nie moge go odpalic przez kilka chwil ( tak jak by nie dawalo pradu na rozrusznik ) po tych chwilach odpali . Pragne dodac ze tak sie dzieje na GAZIE
Gdy odepne przekaznik 409 (pompa paliwa ) odpale auto awaryjnie na gazie auto chodzi ok .
Gdy odpale auto na samej benzynie auto chodzi ok
Gdy odlacze komputer-sterownik gazu nie moge auta odpalic
Pytanie takie . Czy przyczyna jest w :
Sterownik-komputer gazu bledy ma ?
Listwa wtryskow gazu leje ?
Listwa wtryskow benzynny leje ?
Czy zwiazane jest to z pompa ?
Dodam jeszcze ze jak go gazowalem to z kolektora ssacego zaraz za przepustnica jest taka jak by zaslepka okragla z tego miejsca w pewnym momecie bylo (bum) i polecial dym .
Czy moze przez nieszczelny kolektor badz dolot powierza tak sie moze dziac
Prosil bym o jaka kolwiek rade zanim wydam nastepne piebiadze na gaziaza badz inne niepotrzebnie wymieniane przezemnie czesci
Dzieki