Od roku borykam sie z irytującym problemem z moim 1.8t,a mianowicie auto odpala idealnie,wchodzi na wyższe obroty i chodzi dobrze do momentu jak schodzi do normalnych obrotów to wtedy zaczyna pracować jakby na 3 cylindrach i podczas przyspieszania tak samo do momentu rozgrzania silnika gdy wszystkie problemy znikają. na vagu brak błędów jedynie okazjonalnie błąd mechaniczny zaworu n249. Cewki i swiece wymienione/sprawdzone,czujnik temperatury podmieniony z seata cordoby,żadnego błędu wypadających zapłonów,problem jest na gazie jak i benzynie,jakby dawka paliwowa była zła i silnik nierówno pracuje. już nie mam pomysłu co może

mu byc,jedynie podejrzewam jeszcze sondę lambde,ciężko cos zdiagnozować, bo problem występuje tylko podczas odpalenia na zimno i po paru minutach ustępuje.