LeonClub

Witam, panowie, tydzień temu stałem się szczęśliwym posiadaczem cupry r z silnikiem bam 1.8t. I pojawiły się pierwsze "problemy", wydech zrobiony przez poprzedniego właściciela jest zbyt głośny i chciałbym go zmienić. Wszystko jest szczelne, są wybebeszone puszki katów i poprowadzona jest rura 2 cale i na jej końcu wspawana jest sama końcówka kaliński xxl bez puszki, jest zbyt głośno i samochód na niskich obrotach strasznie "pierdzi" - jak traktor. Czy wspawanie jakiejś puszki przed tą końcówką kaliński xxl coś zmieni? Czy rozwiązaniem może być wspawanie do tej rury jakiejś końcówki przelotowej typu RM Motors coś zmieni? Z góry uprzedzam, że potrzebuje trochę więcej tłumaczenia, jak dla "debila", ponieważ jestem w tych sprawach zielony, również budżet jest dość ograniczony z powodu czasów pandemii, a nie chciałbym stracić dowodu na pierwszym lepszym spotkaniu z policją. Zależy mi na tym aby minimalnie ściszyć ten wydech a przede wszystkim pozbyć się "pierdzenia" które jest dość niesmaczne i samochód brzmi jak traktor. Z góry dziękuje za pomoc

Jakiego tłumika byś nie dał to na pewno będzie lepiej i zniknie dźwięk dudniącej/pierdzącej rury. Akurat kumpel ma 1.8T na gołej rurze, dla mnie tragedia - dźwięk urwanego wydechu za kolektorem, no ale co kto lubi Wrzuć na początek jakiś przelotowy wydech od RM Motors w miejsce końcowego, powinien nabrać fajnego, bassowego dźwięku. Jak będzie mało to możesz później dorzucić bliźniaczy tłumik w miejsce środkowego tłumika, ale myślę, że jak chcesz tylko trochę ściszyć wydech, a głównie pozbyć się tego dudnienia to jeden tłumik powinien ci podpasować. Końcówka Kalińskiego też swoje robi i trochę podbija dźwięk, ale wiadro z tyłu w Cuprze musi być