1,6 AKL - "dziwne" "1" uruchomienie siln

Drodzy Klubowicze !
Po tzw. nocnym postoju i "1" uruchomieniu - obroty 1100 - 1200, silnik po kilku sekundach gaśnie. Można go wtedy ponownie uruchomić tylko przy lekko wciśniętym "gazie".
Jeżeli przy "1" uruchomieniu ZARAZ dodam lekko "gazu" obroty z 1100 - 1200 spadają na około 900 i później - w miarę nagrzewania silnika schodzą do około 800 i jest już wszystko OK. Obroty biegu jałowego są stabilne, silnik nie gaśnie (nie ma żadnego wpływu na te obroty obciążenie silnika przez podłączanie "silnych" odbiorników prądu, wspomaganie ukł. kierowniczego itp.) czyli stabilizacja obrotów działa prawidłowo.
Przy późniejszych uruchomieniach silnika jest wszystko OK - nawet po kilku godzinach postoju silnik odpala tak jak powinno być czyli z obrotami około 900.
Profilaktycznie czyszczona była przepustnica (była minimalnie przybrudzona) oraz przeprowadzana jej adaptacja - nic to nie zmieniło i nie pomogło.
Moje pytanie - czy ktoś z Was miał podobny "przypadek" w swoim Leonie (silnik 1,6 AKL)?
O co tutaj może chodzić ?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.
Martyn
[ Dodano: Pią 27 Sie, 2004 ]
Widzę, że mam pecha.
Tylko mojego Leona trapi (trapiła) taka doleglowość
?
Po tzw. nocnym postoju i "1" uruchomieniu - obroty 1100 - 1200, silnik po kilku sekundach gaśnie. Można go wtedy ponownie uruchomić tylko przy lekko wciśniętym "gazie".
Jeżeli przy "1" uruchomieniu ZARAZ dodam lekko "gazu" obroty z 1100 - 1200 spadają na około 900 i później - w miarę nagrzewania silnika schodzą do około 800 i jest już wszystko OK. Obroty biegu jałowego są stabilne, silnik nie gaśnie (nie ma żadnego wpływu na te obroty obciążenie silnika przez podłączanie "silnych" odbiorników prądu, wspomaganie ukł. kierowniczego itp.) czyli stabilizacja obrotów działa prawidłowo.
Przy późniejszych uruchomieniach silnika jest wszystko OK - nawet po kilku godzinach postoju silnik odpala tak jak powinno być czyli z obrotami około 900.
Profilaktycznie czyszczona była przepustnica (była minimalnie przybrudzona) oraz przeprowadzana jej adaptacja - nic to nie zmieniło i nie pomogło.
Moje pytanie - czy ktoś z Was miał podobny "przypadek" w swoim Leonie (silnik 1,6 AKL)?
O co tutaj może chodzić ?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.
Martyn
[ Dodano: Pią 27 Sie, 2004 ]
Widzę, że mam pecha.
Tylko mojego Leona trapi (trapiła) taka doleglowość