Zassane węże od intercoolera

Reklama

przez **coolber** » 24 sierpnia 2010, 21:09

Mam następujący problem z moim ARLem. Auto chodzi normalnie, normalnie przyspiesza, jednak po chwili ostrzejszego butowania i odpuszczeniu gazu silnik gaśnie. Po otwarniu maski węże od intercoolera są zassanie. Vag wyrzuca błąd 17564: "czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym - zwarcie do masy/przerwa/brak osprzętu/nie związany ze sprzętem". Ktoś spotkał się z czymś takim? Czy faktycznie uszkodzony mapsensor może powodować taką sytuację? Co poza nim może być przyczyną zasysania węży?

Reklama

przez **Sammael** » 25 sierpnia 2010, 09:32

które węże? te zaraz przy coolerze? bo większość w ARLu jest plastikowych.
Nie dowiesz się czy MAP jest sprawny dopóki tego nie zalogujesz chociaż. Może przy odpuszczeniu gazu jak silnik ustawia się w naturalnej pozycji to szarpie za kabel i przez chwile nie zwiera. Nie działający MAP sensor (cały czas) skutkowałby trybem awaryjnym.

Swoją drogą auta jeżdżą na dużo większych doładowaniach (pod 2 bary) na seryjnym ARLowym coolerze i orurowaniu i nic nie zasysa - bo tam nie ma co zassać. Tam leci doładowanie - nadciśnienie. Jedynie co może zassać to rurę od filtra powietrza (tam gdzie przy booscie wytwarza sięduże podciśnienie... no bo sprężara ssa... czy tam ssie

)

Może nie są zassane tylko je zestrzeliwuje?

przez **coolber** » 25 sierpnia 2010, 19:25

O jest jedna osoba, na którą zawsze można liczyć :))

Gdyby zrzucało węże to nie byłoby tematu... Właśnie problem w tym że węże sie zasysają - zarówno ten na wlocie do coolera, jak i ten za nim oraz ten przy EGR, czyli jednym słowem cały dolot. Jedynie ten czerwony przy turbo jest ok. Dzisiaj zdemontowałem dolot i sprawdziłem czy któryś z nich sie nie rozwarstwił i czy coś nie zapycha dolotu ale nic tam nie znalazłem. Po chwili od zgaśnięcia powietrze zasysa się przez wszelkie nieszczelności dolotu (nie żebym miał dziurawy ale gdzieś tam się zawsze troche powietrza dostaje), węże wracają do normy i można śmigać dalej do następnego odpuszczenia gazu po bucie

Jestem na etapie załatwienia sobie map sensora na podmiane bo już wszystko co mi przyszło do głowy sprawdzałem i problem ciągle występuje. Może faktycznie to jego wina, chociaż według google przy wystąpieniu tego błędu w 99% przypadków jego wymiana nie pomagała:(
Może ktoś z okolic Rawicza poratowałby map sensorem z ARL do sprawdzenia?

przez **transit_master** » 25 sierpnia 2010, 21:48

coolber napisał(a):ten przy EGR

To jest tak krótki odcinek tego węża że nie wyobrażam sobie zassania go. W dodatku jest jeszcze na tyle "twardy" powinien się oprzeć ciśnieniu jakie ładuje turbina. A raczej podciśnieniu skoro zassane :hmmm:

przez **Sammael** » 25 sierpnia 2010, 22:00

a jakieś logi, coś... z VAGa?

przez **coolber** » 26 sierpnia 2010, 18:08

Problem rozwiązany :jupi:

Po podmienieniu map sensora z innego Top Sporta sytuacja była bez zmian. Stwierdziłem że nie zaszkodzi przy okazji sprawdzić przepływki i ku mojemu zdziwieniu po zmianie jej problem się rozwiązał. Zdziwiłem się jeszcze bardziej kiedy po założeniu z powrotem mojej usterka dalej nie występowała :hmmm:

W sumie to teraz nie wiem o co biega i czy winna była przepływka, nie łączący przewód przy niej, przy map sensorze czy może po prostu Leon sie sfochał :jezor:

Tak czy inaczej kupie sobie nową przepływkę bo po założeniu tej od znajomego autko wyraźnie lepiej jechało z dołu, jak i nie puchło tak szybko przy wyższych obrotach. Dzięki za pomoc :piwo:

przez **Sammael** » 28 sierpnia 2010, 23:25

Ja to widzę tak... zasysało Ci rure od filtra, troche pomiąchałeś zmieniając przepływkę i jest ok. Taka była moja teoria od początku

przez **coolber** » 29 sierpnia 2010, 11:52

Sammael napisał(a):Ja to widzę tak... zasysało Ci rure od filtra, troche pomiąchałeś zmieniając przepływkę i jest ok. Taka była moja teoria od początku

Hmm taka opcja odpada bo plastikowy wąż od filtra jest tak zrobiony że sie nie zasysa, filtr był czysty i podczas obserwacji z tą częścią dolotu nic sie nie działo, a żeby zassało tą aluminiową rurę dolotową musiałbym mieć chyba turbo wielkości wiadra

Tak czy inaczej autko już działa poprawnie poza umierającą przepływką. I co do tego mam pytanko:

Czy ktoś ma doświadczenia z montowania przepływki Pierburga w ARLu? W sieci krążą sprzeczne opinie czy pasuje do tego silnika. U mnie założona jest jakaś badziewna PBT-GF30 z logiem Boscha, która według kodu dedykowana jest do BMW :whoeva:

więc zniżka w ASO za oddanie starej by mnie nie obejmowała... Dlatego zainteresowałem się Pierburgiem 7.22684.08.0 (np. http://allegro.pl/7-22684-08-0-przeplyw ... 74219.html ).Według opisu aukcji pasuje on do ARLa ale z tymi opisami jest różnie. Czy ktoś montował ten model w ARLu?

przez **wgi** » 29 sierpnia 2010, 12:03

coolber, o przepływkach jest dużo na forum - poszukaj.

przez **Sammael** » 29 sierpnia 2010, 12:04

coolber napisał(a):Hmm taka opcja odpada bo plastikowy wąż od filtra jest tak zrobiony że sie nie zasysa

doprawdy? u mnie w leonie zasysało, fakt faktem, już nie za mojej kadencji tylko po sprzedaży.

kup boscha.

przez **coolber** » 29 sierpnia 2010, 12:38

Ja sobie nie wyobrażam jak może go zassać ale skoro tak mówisz to pewnie to możliwe. W każdym razie u mnie nie zasysało

przez **Axee** » 30 sierpnia 2010, 00:18

coolber napisał(a):U mnie założona jest jakaś badziewna PBT-GF30 z logiem Boscha

... PBT-GF30 (politeraftalan butylenu z dodatkiem 30% włókien szklanych) to oznaczenie rodzaju plastiku z ktorego zrobiona jest obudowa przeplywki, a nie marka czy model przeplywki.
Kup oryginal Boscha, nie Pierburga.

przez **coolber** » 30 sierpnia 2010, 18:20

Aaaaale gafa :mrgreen:

PBT-GF30 to jedyne oznaczenie, które widnieje na obudowie mojej przepływki, co niewątpliwie świadczy o jej nieprzeciętnej jakości

a z oznaczeń na lizaku wynika że jest on dedykowany do BMW e46 więc już całkiem szaleństwo i kogoś nieźle fantazja poniosła przy doborze

Tak czy inaczej zamówiłem już oryginał Boscha dedykowany do ARL

Reklama