DPF - stan na dziś

Reklama

przez **siwy1982** » 23 czerwca 2015, 11:20

Panowie, a czy jest mozliwe, żeby przez 3 lata odkąd posiadam Leona nie załączyło sie wypalanie? Jedynie co, to w zeszłym roku wymieniałem czujnik różnicy ciśnień, wtedy zapełnienie jakies 15%. Dodam, że codziennie przejeżdżam jakies 30-40km (miasto-trasa 50/50)

Reklama

przez **-arti-** » 23 czerwca 2015, 15:35

siwy1982 napisał(a):Panowie, a czy jest mozliwe, żeby przez 3 lata odkąd posiadam Leona nie załączyło sie wypalanie? Jedynie co, to w zeszłym roku wymieniałem czujnik różnicy ciśnień, wtedy zapełnienie jakies 15%. Dodam, że codziennie przejeżdżam jakies 30-40km (miasto-trasa 50/50)

Witaj.

Wypala się wypala..... tylko nawet tego nie zauważasz. Regularnie co 360 km........

Masz tylko 15% zapełnienia? - to z ciekawości zapytam jaki masz przebieg?

przez **siwy1982** » 23 czerwca 2015, 16:05

Ani podwyzszonych obrotów, ani kontrolki (jezeli wogole sie zapala) nie zauwazylem wiec myslalem ze nie wypala sadzy... przed wymiana czujnika bylo chyba 35% a po wymianie spadlo na 15. Musze w wolnej chwili sprawdzic jak jest teraz. ... przebieg 173 tyś. km

przez **-arti-** » 23 czerwca 2015, 16:48

siwy1982 napisał(a):Ani podwyzszonych obrotów, ani kontrolki (jezeli wogole sie zapala) nie zauwazylem wiec myslalem ze nie wypala sadzy... przed wymiana czujnika bylo chyba 35% a po wymianie spadlo na 15. Musze w wolnej chwili sprawdzic jak jest teraz. ... przebieg 173 tyś. km

Kontrolka się zapali tylko wtedy gdy z układem oczyszczania dzieją się jakieś złe rzeczy.Oraz zapala się po przekręceniu zapłonu na2-3 sekundy gdy sterownik silnika kontroluje i sprawdza poszczególne podzespoły.
Przy normalnym wypalaniu zmienia się tylko trochę charakterystyka pracy motoru oraz słychać głośniej pracę turbawki. Trzeba się wsłuchać i słychać.......

Najszybciej się wypala przy obrotach silnika 2-2.5 tyś i przy sadzy na poziomie ok 20% zazwyczaj trwa to około 10 minut. Wtedy to temp. układu wydechowego dochodzi do 800 stopni czyli jest bardzo gorąco. Nie zaleca się przerywać procesu wypalania bo ON rozrzedza nam olej i stąd później problemy czy to z panewkami czy też wałkiem. Warto kontrolować poziom oleju i jeżeli jeździmy dużo w cyklu miejskim to obligatoryjnie co 10 tysiaków oliwa do wymiany.

Zapchanie czy też wypełnienie filtra oblicza sobie samo ECU i dodaję 1% co 3 tyś. kilometrów /jak się nie mylę/. Więc przy twoich przejechanych kilometrach zapełnienie powinno być w granicach 50%. Ja mam najechane na dzień dzisiejszy prawie 178 tyś. i u mnie zapełnienie jest na poziomie 49 %.
Jest to też jedna z metod sprawdzania auta przed kupnem. Jak podejrzewamy, że coś jest nie halo z przebiegiem to właśnie wystarczy sprawdzić poziom zapełnienia DPF-u. Jak handlarz zacznie się migać to już wiadomo, że szafa cofnięta lub też ,,uczciwy niemiaszek,, ha...ha.... - wymienił filtr przed sprzedażą samochodu.

Pozdrawiam.

przez **siwy1982** » 23 czerwca 2015, 22:13

Nigdy nie zgłębiałem dogłębnie pracy silnika i turbo (gwiżdże tak samo)... jedynie co zauważyłem to czasem, jakbym przy nogach miał kaloryfer, który grzeje. Pozatym, to ciężko chyba stwierdzic kiedy wypala pokonując jednorazowo 15-20km. A spalanie postojowe (l/h) nie jest wyższe przy wypalaniu?

przez **-arti-** » 24 czerwca 2015, 06:36

siwy1982 napisał(a):A spalanie postojowe (l/h) nie jest wyższe przy wypalaniu?

No może trochę jest wyższe - ale przyznam się, że nie zwróciłem na to uwagi specjalnie. U mnie przy wyłączonych wszystkich odbiornikach jest na poziomie 0.6l/h wg.komputera a przy włączonym Climatronicu czy światłach waha się na poziomie 0.8-0.9 l/h.

Z doświadczenia i obserwacji powiem, że przy pracy na biegu jałowym motoru i włączonym systemem oczyszczania filtra to temperatury przy turbo oraz przed DPF-em wracają do swoich wartości nominalnych i proces oczyszczania filtra się zatrzymuje a przynajmniej procentowo nie spada.

Więc warto sobie obliczać kiedy zacznie się wypalać /co 360 km +-10 km/ i wtedy pojeździć trochę po mieście nawet.....

siwy1982 napisał(a): jedynie co zauważyłem to czasem, jakbym przy nogach miał kaloryfer, który grzeje.

Kaloryfer..... być może ale tylko wtedy gdy włączy się dogrzewanie elektryczne (tzw.farelek) ale to tylko wtedy gdy temp. otoczenia jest poniżej 5 stopni. No czasami gdy się wypala to czuć dziwny zapach ale zazwyczaj wtedy gdy się coś grzebało przy podwoziu i nieopatrznie coś na rurze wydechowej zostało /resztki smaru itp.itd./.

Pozdrawiam.

przez **prytosan** » 24 czerwca 2015, 09:37

Witam serdecznie
Od roku jestem właścicielem leona fr wcześniej miałem paska 1,9 tdi ze zmienioną turbawką i programem. Prawie od zakupu miałem problemy z szarpaniem całym silnikiem na wolnych obrotach oraz filtrem cząstek stałych. Szarpanie ustało po wymianie kolektora od 140 konnej wersji (bez sterowanych ciśnieniowo palców) zaś z dpf walczyłem pół roku. Regenerował się co 200 km i średnio raz na 2 miesiące wchodził w tryb serwisowy. Auto z pewnym przebiegiem 119 tysi więc miałem zgryz i pewno bym go sprzedał gdyby nie jego bdb stan. Rozpoczęła się więc walka i szukanie. Oczywiście serwis zalecił wymianę czujnika ciśnienia co niczego nie zmieniło ... zapchał się zaraz. Drażniło mnie już dopalanie programowe i byłem prawie zdecydowany na wycinkę (koszt z mod softu to około tysiąc złotych) ale ... pooglądałem filmiki z youtube gdzie domowi twardziele z fajką w zębach dokonują samodzielnego (z karcherem) czyszczenia.
W tym miejscu należy dodać że lekko niepokoiła mnie pewna kwestia ... mianowicie NIGDY nie widziałem z rury wydechowej najmniejszego nawet dymku

NIC

dodatkowo spaliny były straszliwie gryzące, wręcz szczypiące po oczach. Dopalania automatyczne były bardzo uciążliwe gdyż spadek mocy był bardzo wyczuwalny. Sytuacja o tyle dla mnie dziwna, że nie liczyłem się z tym problemem raz z uwagi na nienajlżejszą nogę i dużą liczbę tras (rzeszów-wrocław). Ale ... jest jak jest.

Zakupiwszy więc stosowną liczbę budweiserów (na promocji w Lidlu) oraz mięsko na grilla udałem się do kolegi. Po 1,5 godzinie kiedy to poodpinaliśmy czujniki, wyjęliśmy przegub i sprawdziliśmy czy piwo aby nie jest zwietrzałem rura z DPF ujrzała światło dzienne. Już na pierwszy rzut oka było widać, że czujniki i sondy są wręcz zaklejone 3-4 mm sadzy.

Bez zbędnego Rydzykowego analizowania zakleiłem wyloty czujników i zalałem 2 litry środka do mycia silników (odtłuszczacz) i udaliśmy się na sprawdzanie chrupkości grilowanego boczku oraz ponowna weryfikacja przydatności do spożycia piwa …. .

Upewniwszy się, ze wszystko ze spożywką ok. odblokowałem wyloty czujników … moim oczom ukazał się SYF

! Wylały się kosmiczne ilości czarnego płynu. Dosyć powiedzieć, że karcher pracował prawie 15 min do kiedy pojawiła się czysta woda. Oczywiście płukałem wszystkie możliwe otwory. Później oczywiście postawiłem go tak żeby woda swobodnie wyciekła (tu znów wróciliśmy do stołu) i po godzinie przystąpiliśmy do montażu.

Pierwszą rzeczą która mnie uderzyła po odpaleniu samochodu był fakt, ze pojawił się mały typowy czarny dymek …. Oraz że spaliny nie były już ani nawet troszeczkę drażniące. NIC

!

Kolejnym krokiem było oczywiście skalibrowanie czujników poprzez dopalenie programowe.
Od tego czasu zrobiłem 700 km i nie zauważyłem jakichkolwiek drgań, szarpań (były wcześniej wyczuwalne). Obroty są idealnie równe. Prawie na całym baku zauważyłem spadek spalania o prawie litr. Auto dużo łatwiej wchodzi na obroty, jest znacznie mocniejsze.

Podsumowując na chwilę obecną jestem BARDZO zadowolony ale co będzie potem … pokaże czas, a raczej trasa na Chorwację łącznie około 3 tysie km. Jeśli coś będzie nie tak … to tnę dziada  ale może nie będzie konieczności ….

Ewentualne spostrzeżenia przekażę oczywiście na forum.

przez **-arti-** » 24 czerwca 2015, 11:03

Do mnie pomalutku dochodzi, że trzeba się będzie ,,chwasta,, pozbyć. Nawet wiem już gdzie koło swojego miasta /a raczej w niedalekiej bardzo okolicy/ to uczynię.
Trudno jakieś około 1000 PLN trzeba będzie wydać ale święty Spokój później - bezcenny. Spróbujemy dobić do tych magicznych 60% zapchania (chyba, że coś się wcześniej spierdzieli .... Tfu....).

przez **siwy1982** » 24 czerwca 2015, 11:45

-arti- napisał(a):Kaloryfer..... być może ale tylko wtedy gdy włączy się dogrzewanie elektryczne (tzw.farelek)

Ten mój "farelek" jak trzeba to słabo grzeje ale mniejsza o to, sytuacja np. miała miejsce w czasie długiej podróży znad morza, temp. zewn. ok. 21st., klima włączona na auto z nawiewów leci chłodek a od nóg grzeje jak z pieca... z tego co mówisz o wypalaniu to mysle, że może to mieć właśnie z tym związek bo warunki do wypalania miał idealne ( obroty ok. 2250), no chyba, że od asfaltu tak promieniuje ciepło jak sie nagrzeje do ok. 50st.

przez **-arti-** » 24 czerwca 2015, 12:57

siwy1982 napisał(a):Ten mój "farelek" jak trzeba to słabo grzeje

Bo ,,one,, generalnie słabo grzeją a daje się to odczuć szczególnie porą zimową choć trzeba przyznać, że bez nich byłaby masakra.

siwy1982 napisał(a):a od nóg grzeje jak z pieca...

Grzanie przy włączonej klimie i chłodnym powietrzu z nawiewów - to raczej coś nie tak. Przy wypalaniu kierowca nie powinien w kabinie doznawać jakichkolwiek zmian - no chyba, że w podłodze czy przedniej grodzi powstał nie planowany otwór technologiczny :wink:

lub jest jakiś problem z silniczkami klap nawiewów. Można to przetestować.

przez **wilq_90** » 7 lipca 2015, 18:53

Przepraszam może nie odpowiedni dział, ale mam pytanko.
Cz altea z roku 2004(modelowo 05) z silnikiem BKD ma filtr DPf ?
Z tego co znalazłem w necie to raczej nie. Poprzedni właściciel twierdzi że dpf jest :roll:

przez **miroA3** » 7 lipca 2015, 20:10

żaden BKD ( AZV ) nie miał fabrycznie montowanego filtra DPF, niezaleznie czy to golf5, a3, octavia czy altea
ale oczywiscie istniala i istnieje mozliwosc doposazenia w takowy kazdego auta
niesamowita rzadkosc, ale zdarza sie

przez **dzamej** » 7 lipca 2015, 20:21

jak wycinacie dpf to nie zapomnijcie go ze sobą zabrać!!! jak sprzedacie go na złomie to do kieszeni jakieś 400zl wpadnie - a tak to mechanik dodatkowo na was zarobi... znam kilku takich co zostawili dpf u mechanika :/ to samo tyczy się katalizatorów..

przez **lotkaman** » 9 lipca 2015, 13:32

Witam,
ja mam dwa pytania:
1. jedno odnośnie powyższego postu o zabraniu dpf. Czy wycięty DPF można.... z powrotem w aucie zamontować?

może pytanie głupie, ale jestem totalnym laikiem i nie wiem jak to faktycznie wygląda

2. drugie pytanie, troszkę odbiegające od tematu, ale związane z filtrem. Przejrzałem chyba wszystkie tematy dot. EGR ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłem. Czy komputerowa deaktywacja klap kolektora ma wpływ na filtr cząstek? Jedni twierdzą, że żaden, inni że filtr się bardzo szybko zapcha, inni są pośrodku.... jak to faktycznie jest?

PS. W chwili obecnej wycięcie dpf nie ma raczej wpływu na przejście przeglądu, ale co będzie w przyszłości ? czy ma ktoś wiedzę czy przypadkiem nie trwają jakieś prace na ustawą (czy innym dokumentem) który spowoduje weryfikacje tego "ustrojstwa" w trakcie przeglądu i.... tym samym brak pieczątki dla aut z wyciętym filtrem. Jak to wygląda? nie ma obaw że teraz wytniemy, a za dwa lata będziemy montować nowy, za 5 tyś zł?

Z góry dzięki za odpowiedź.

przez **untaztood** » 23 lipca 2015, 13:58

Jak to możliwe, że przy 180tys w BMM mam 0,00% zapełnienia DPF? Kiedyś pamiętam, jak jeździłem dużo w korkach, to trochę wzrosło, ale zaraz znów spadło do 0. To w ogóle możliwe?

przez **kszafran** » 25 września 2015, 16:22

Witam

odświeżę trochę temat. Mianowicie ostatnio wyciąłem DPF w moim Leonie i chciałem go sprzedać..oczywiście mechanik zdziwiony co ja chcę od niego i po co mi jakieś tam "śmieci" (myślał że nie wiem że za to kasę można dostać). Spotkałem się z gościem co skupuje filtry i on na wstępie że tamtem mnie oszukał, że kolor nie taki, że z Leona powinno być przynajmniej 2,5kg tych "śmieci" i że max 150zł mi da. Powiedział również że mechanicy bardzo oszukują ludzi na tych filtrach i potem sprzedają za dobre pieniądze...czy ktoś zna się tak na temacie dobrze że mógłby doradzić na co zwrócić uwagę jak dostanę filtr do ręki i jak sprawdzić że to od mojego samochodu? pozdrawiam

przez **czapel12** » 26 września 2015, 15:45

z dpf u z audi a6 2008r 2.0 tdi 140 km za wnętrzności dostałem 300zł.

Myślę że za Leonowe gnaty powinno dać minimum 250zł

przez **tomkod** » 26 października 2015, 15:28

Witam,

Chciałbym dopytać bardziej doświadczonych użytkowników Seata co do zachowania DPF. Moje auto to Altea BMM 2010 i jedno co nie daje mi spokoju to właśnie spokój DPF

Ogólnie jestem przewrażliwiony na punkcie tego chwasta bo miałem wcześniej dwie Insignie i tam dokładnie obserwowałem wypalanie DPF.
Dodam ze nie znam historii mojej Altei a ma ona już ok 250tys km (na blacie 170

) i już zrobilem nią ok 7 tys km i jeszcze nigdy nie zaobserwowałem wypalania DPF. Co dla mnie dziwnie nie potrafię stwierdzić czy ten DPF jeszcze tam jest. Po podpięciu pod VCDS pokazuje ze zapełnienie sadza to 60g (czyli już powinien się często regenerować albo umrzeć) a tu nic. Zapchanie filtra wzrasta po czym samoczynnie spada - nigdy nie zauważyłem podwyższonych obrotów na jałowym czy tez spalania chwilowego (zawsze 0,5l/h lub 0,7 z klima).
Jak mogę na 100% potwierdzić jego istnienie?
Dodam ze na początku jak sprawdzałem to sadzy było 59g a teraz po 5 tys jest 60g wiec jakby rosło (ale to pewnie teoretyczna wartość wyliczana przez kompa?)
Ogólnie jeżdżę do roboty 15 km i raczej poza miastem ale czy to normalne?

przez **Pelikson** » 26 października 2015, 15:58

Sprawdź pod autem wizualnie czy nie widać spawów przy DPF, być może że masz wycięty + zrobioną pętle programowo.

przez **tomkod** » 26 października 2015, 16:29

To chyba rzeczywiście jedyny sposób ale dziwi mnie to auto kupione i używane w Niemczech. Ale z drugiej strony przy założeniu ze DPF tu jest i tym przebiegu 250 kkm powinienem zauważyć jakieś znaki wypalania DPF a tu nic.

przez **ktry** » 26 października 2015, 22:01

Wsadż palucha do rury i potrzyj o wewnętrzną część. Jak będzie czarny to brak,a jak czysty,lub siwy to jest. Ja mam prawie 330 tysięcy i jeszcze oryginalnego dpfa. Nic się nie dzieje. VW dobrze se radzi z tymi wynalazkami w przeciwieństwie do innych marek. Pewnie przez oszustwo ,które wyszło na jaw ostatnio. Ale to już inny temat.

przez **tomkod** » 27 października 2015, 08:27

No cóż rura w środku czysta idealnie nie jest - na pewno będzie czarny nalot ale czy to sugeruje brak filtra?

W Insigni (a mialem 2) mimo DPF rura zawsze była okopcona, wiec to raczej ciężko uznać za jednoznaczny znak bycia bądź nie bycia DPF.

przez **siemi1** » 30 września 2016, 23:24

tomkod napisał(a):Witam,

Chciałbym dopytać bardziej doświadczonych użytkowników Seata co do zachowania DPF. Moje auto to Altea BMM 2010 i jedno co nie daje mi spokoju to właśnie spokój DPF
Ogólnie jestem przewrażliwiony na punkcie tego chwasta bo miałem wcześniej dwie Insignie i tam dokładnie obserwowałem wypalanie DPF.
Dodam ze nie znam historii mojej Altei a ma ona już ok 250tys km (na blacie 170 ) i już zrobilem nią ok 7 tys km i jeszcze nigdy nie zaobserwowałem wypalania DPF. Co dla mnie dziwnie nie potrafię stwierdzić czy ten DPF jeszcze tam jest. Po podpięciu pod VCDS pokazuje ze zapełnienie sadza to 60g (czyli już powinien się często regenerować albo umrzeć) a tu nic. Zapchanie filtra wzrasta po czym samoczynnie spada - nigdy nie zauważyłem podwyższonych obrotów na jałowym czy tez spalania chwilowego (zawsze 0,5l/h lub 0,7 z klima).
Jak mogę na 100% potwierdzić jego istnienie?
Dodam ze na początku jak sprawdzałem to sadzy było 59g a teraz po 5 tys jest 60g wiec jakby rosło (ale to pewnie teoretyczna wartość wyliczana przez kompa?)
Ogólnie jeżdżę do roboty 15 km i raczej poza miastem ale czy to normalne?

Koledzy,
Mam podobnie ale w Octavii 2 FL BMM jak kupiłem miała 187kkm (sadzy 46g) teraz 234kkm i doszło magiczne (60g) nigdy nie odczułem wypalania mi nigdy nie miałm z nim problemów spawdzał kilkukrotnie VCDSem w róznych sytuacjach ni pokazywał ze jest troche popoiolu i kiedy wypalał sie itd wiec jak b pracował(już gdzieś widziałem komentarze, że BMM mało oidczuwalne jest to wypalanie.
Obecnie jeżdze ok 60km dziennie gdzie 90% to obwodnica warszawy wiec, żawsze ma sie gzie wypalić w sezonie w weekendy na działeczke dzik ok 110-150km wiec zakres obrotów 1800-3000 prakycznie zawsze.

Bije sie z myślami czy wycinac czy kupować zamienik(ceny od 1200-6000pln), czy go regenerować, czyścić chemicznie...
Sam już nie wiem z jednej strony ekologia niezły syf z drugiej jak mam waodwac kase a nowy/regenerowany krotko posłuży to szkoda zachodu.
Przy któejkolwiek opcji robiłbym porgram an 165-170KM napewno.\

Ktos z was już regenerowł chemicznie w jakimś warsztacie robił sam to i ma juz nalatane ponad 50kkm od tamtej pory?

Co do regeneracji podobno świetnie sprawdza sie płyn do czysszczeni kominków bo tę sadze rozpusza, ktoś taki patent stosował?
Podobno sprawa groszowa a można wyczyści troche ten filtr.

przez **lugens** » 30 listopada 2016, 23:22

Żaden płyn nie jest w stanie wyczyścić filtra.
Miałem takie przypadki, że tylko sprawa się pogorszyła.
Jeśli auto nie zgłasza problemu to bym nic nie dotykał.
Jeśli już takowy powstanie najlepszym rozwiązaniem jest wymuszenie dopalenia przez VCDS-a na przykład.
Chyba, że ktoś dysponuje piecem, który rozgrzeje filtr do 600'C
Z zamiennikiem miałem do czynienia jedynie przy BMW X5 i nigdy więcej tego nie zrobię.
Pasuje jak pięść do oka, zaraz pokazują się nieszczelności itp.
Program można zrobić nie ruszając DPF-a :wink:

przez **Diesel193** » 16 maja 2017, 13:17

Witam. Panowie mam taki problem. Mialem problemy z autkiem leon 2.0 fr jak sie okazalo filt zapchany byl w 100% byly kontrolki swiec, check auto nie odpalalo, zostal wypalony z poziomu komputera , rozszczelniony by bylo łatwiej i przegoniony wypalal sie dlugo trasa ok 40km ale wypalil sie do 0. Auto wróciło do normy dziala normalnie jednak zauwazylem zwiekrzony poziom oleju. Czy wroci to do stanu czy fakt faktem powinienem go teraz wymienic? Zastanawiam sie czy owego filtra sie nie pozbyc jest problematyczny nie raz jezdze w trase nie raz na miejscu pare km ciezko mam zdiagnozowac czy i kiedy sie wypala :/ prosze Was o rady, bo po zwiekrzonej ilości oleju to normalnie boje sie do niego wsiadac i jezdzic. Jezeli udalo sie go wypalic to teraz bedzie normalnie dalej funkcjonow wypalal sie gdy bedzie potrzeba ?

przez **miroA3** » 16 maja 2017, 14:47

skoro poziom oleju sie zwieksza, to trzeba sprawdzic czy nie ma w nim paliwa

przez **Tygrysek** » 18 maja 2017, 15:16

A czy w momencie gdy chwilowe spalanie podwyższone jest do 1.0-1.6 to też ma związek z dpfem?
U mnie w BMNie widzę że średnio co 300 km zaczyna coś się dziać. Nie sygnalizuje kontrolka, Ale czuć szarpniecia, podczas jazdy silnik zachowuje się nerwowo, do tego zauważyłem te chwilowe spalanie..

przez **chlorek** » 18 maja 2017, 19:57

Tygrysek napisał(a):jest do 1.0-1.6 to też ma związek z dpfem?

U mnie w CEGA max jest 0,9.

Tygrysek napisał(a):że średnio co 300 km zaczyna coś się dziać.

Jeśli używasz na krótkich odcinkach, tak dpf będzie się wypalał. U mnie też tak średnio wychodzi.

Tygrysek napisał(a):Ale czuć szarpniecia, podczas jazdy silnik zachowuje się nerwowo, do tego zauważyłem te chwilowe spalanie..

Raczej nie powinno szarpać. Jedyne co u siebie zauważyłem, wyższe obroty, wyższa dawka paliwa, włączają się wiatraki i jak by wysoka temperatura się robiła przy wydechu. Nic nie kopci, przynajmniej nie zauważyłem. I specyficzny zapach chloru

moja krew

przez **Tygrysek** » 18 maja 2017, 20:42

Prawie wszystko się zgadza, Ale przeszkadzają mi te nerwowe ruchy, no i do tego przymusowe jezdzenie/nie wysiadanie.

przez **chlorek** » 19 maja 2017, 07:59

Tygrysek napisał(a):przymusowe jezdzenie/nie wysiadanie.

Takie uroki DPF. Choć znam przypadek, że wogóle się tym nie przejmuje i wypala go jak ma okazje. Czyli włącza się i gasi wcześniej. Nie wiem jak to się zakończy z zapychającym filtrem ale będzie to ciekawe doświadczenie

przez **facet02** » 19 maja 2017, 17:35

Mając francuskie auto z FAP-em można było bez problemu zauważyć kiedy się wypala, komp obciąża dodatkowo silnik uruchamiając ogrzewanie szyby i lusterek i jak się wpiales w układ z dioda sygnalizująca to wiedziałeś wszystko.

U mnie nie widziałem jeszcze kontrolki DPF .... i dobrze na marginesie.

Jednak szkoda ze nie ma sygnalizacji rozpoczęcia wypalania.

przez **-arti-** » 19 maja 2017, 17:43

desmo napisał(a):Jednak szkoda ze nie ma sygnalizacji rozpoczęcia wypalania.

Tak to prawda. Szkoda bardzo. Mniejszy stres i wiadomo by było co i jak. Mnie wypala się równo co 360 km od rozpoczęcia ostatniej sesji. Jak go ,,złapie,, na początku wypalania to później mniej więcej wiem kiedy co i jak. I jakoś dajemy razem z Leonem radę.

Wiem, że to trochę takie niewolnictwo i zależność kierowcy od samochodu no ale cóż mając na blacie 199 tyś. przejechanych to trzeba dbać o to dobrodziejstwo ekologów-póki :wink:

co

przez **Tygrysek** » 31 maja 2017, 14:08

No to u mnie dpf OUT!!
Za mało jeszcze pojezdzilem żeby coś konkretnego powiedzieć...
Do tej pory co zauważyłem, to z tyłu już tak nie śmierdzi charakterystycznie jak za dpfem, Ale jak za zwykłym dieselem. Słychać też takie specyficzne buczenie/gwizdanie, (ciężko nazwac). Takie jak w momencie gdy wycinamy kata. Może dlatego, ze u mnie nie został cały wycięty, tylko wybebeszony.
Pojezdze dłużej i napiszę coś więcej.. .

przez **facet02** » 5 czerwca 2017, 12:50

No i się doczekałem wypalania DPF , podniósł obroty do 1000 RPM co miało miejsce akurakt w mieście i trochę sie dławił , wyleciałem na prostą i 4 bieg plus ok 2200 RPM przez 10 minut , wydmuchało co miało :mrgreen:

Specyficzny zapach :wink:

Jednak nadal nie widziałem żadnej kontrolki , może poprzedni właściciel coś wyłączył w ECU :?:

Gdzie to sprawdzić VAG-iem :?:

przez **chlorek** » 5 czerwca 2017, 14:47

desmo napisał(a):Jednak nadal nie widziałem żadnej kontrolki , może poprzedni właściciel coś wyłączył w ECU

Nie ma kontrolki.

desmo napisał(a):Gdzie to sprawdzić VAG-iem

blok 008 i kanał 68

przez **chlorek** » 21 września 2017, 07:36

Dzisiaj pierwszy raz włączył mi się dpf na zimnym silniku, po przejechaniu 1km. Jedyne co fajne, to że po 2km auto miało 90c już

.
Ale pytanie, czy to normalne?. Dpf wypala mi się między 360-500km i zawsze trwa to do końca.

przez **facet02** » 21 września 2017, 08:51

weź to wywal :mrgreen:

szkoda stresu....

przez **chlorek** » 21 września 2017, 09:06

Ależ ja się nie stresuje, bo on mi zupełnie nie przeszkadza. Zastanawia mnie tylko fakt dlaczego na zimnym się włączył :roll:

przez **Marcin_1p** » 21 września 2017, 09:39

Może procedura wypalania została przerwana a po odpaleniu auta nastąpiła kontynuacja?

przez **wesol** » 21 września 2017, 09:42

Niby nie powinien ale mi tez w turku z obserwacji potrafi sie odpalic szybko. Napewo wymuszenie wypalenia nie pusci jak temp nie bedzie chyba 86 stopni. Co okolo 300-350 km sie wypala.

przez **chlorek** » 21 września 2017, 09:52

Marcin_1p napisał(a):Może procedura wypalania została przerwana a po odpaleniu auta nastąpiła kontynuacja?

Nie możliwe

. Stał całą noc. Niby zrobiłem ponad 500km w mieście. Zrobię wypalanie serwisowe. Pewnie nigdy nie było robione.
Ale fajnie jak by auto tak szybko się dogrzewało

. Z początku myślałem, że auto jak w 5F ma dodatkowe klapy wydechowe aby szybciej się nagrzewał.

przez **wesol** » 21 września 2017, 12:07

Nie wypalaj. Niszczy dpf i niepotrzebnie gotujesz turbine. Jak nie wypala sie co 100-150 km i nie ma wysokich temp na dpf to nie masz co ruszac.

przez **chlorek** » 21 września 2017, 14:21

wesol napisał(a):nie ma wysokich temp na dpf

Możesz rozwinąć myśl?. To że podczas wypalania są wysokie temp. to okey. Ale w innym przypadku jeszcze nie słyszałem. Muszę popatrzeć na bloki pomiarowe, bo nie zwróciłem uwagi.

przez **wesol** » 21 września 2017, 15:53

Dpf ma czujniki przed i za. Generalnie w roznych markach bywa roznie ale mamy tez czujnik cisnienia i temperatury zaraz za turbina. Jesli turbo sie gotuje dosc mocno to znakiem tego ze problem jest z dpf. Wiadomo ze proces wypalania to tez wysoka temp ale za dpf. Przed jest jeszcze znosna. Chodzi o goraczke na turbo podczas butowania ale bez wypalania dpfa.

przez **Robert93** » 1 stycznia 2018, 21:56

Witam
Jak aktualnie jest z przeglądami po wycięciu DPF i zaślepieniu EGR? Aktualnie mam błąd EGR na kompie (świecą się żarowe i check), auto wchodzi w stan awaryjny podczas jazdy.
I teraz nie wiem czy lepiej będzie to wywalić czy ewentualnie naprawiać...

przez **chlorek** » 2 stycznia 2018, 08:33

Od stycznia sprawdzają. Może gdzieś w mniejszej miejscowości przejdziesz. Żaden check na desce nie może się świecić (też nie zawsze na to patrzą).

przez **Robert93** » 2 stycznia 2018, 11:09

Czyli aktualnie nie ma sensu go usuwać? bo potem mogą być jeszcze większe problemy...

przez **wesol** » 2 stycznia 2018, 16:02

juz sa problemy na przegladach. Lepiej napraw ustrojstwo puki nie wymaga wielkiego wkladu finansowego. EGR usprawnij lub wymien nawet na uzywke i ganiaj dalej. Zaraz beda wszyscy zakladac dpf ponownie do aut a jak jeszcze ustawodawca wspanialomyslnie odkryje ze mozna za wyciecie wlepiac kary dotkliwe to dopiero sie zacznie.

przez **chlorek** » 3 stycznia 2018, 08:32

wesol napisał(a):wspanialomyslnie odkryje ze mozna za wyciecie wlepiac kary dotkliwe to dopiero sie zacznie.

Jak trafisz na Policje Transportu Drogowego lub ITD to mandat się posypie za poruszanie się pojazdem który nie jest sprawny. Do tego zabiorą dowód rejestracyjny i zostanie wykonany wpis co jest przyczyną jego. Także, większość diagnostów nie będzie ryzykować.

przez **Robert93** » 3 stycznia 2018, 18:23

no tak ale samego zaślepionego EGR'a raczej ciężko wyczaić chyba?
Skoro spaliny powinno sprawdzać się na maksymalnych obrotach (tak wyczytałem) przez około parę sekund? to wtedy zawór i tak jest zamknięty, czyli tak jakby zaślepiony. Czy coś źle czytałem na różnych forach i artykułach? Zresztą doczytałem także, że sporo diagnostów boi się sprawdzania spalin w ten sposób ze względu na możliwość uszkodzenia jednostki... natomiast Policja Transportu Drogowego lub ITD sprawdza tylko wielkość "zadymienia"? którego nie da się w żaden sposób odnieść do jakości spalin.

Czy coś gdzieś źle?

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum