Strona 1 z 1

Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 15:03
przez hypnotic
Witam.. Chciałem zapytać czy konieczne jest odczekanie przed zgaszeniem diesla gdy wiem, ze za chwile go spowrotem odpale? mam na mysli stacje benzynowa/szybkie wyskoczenie do sklepu. Dotychczas zawsze odczekiwalem ok 1 min ale czasem sie spiesze i zastanawiam sie czy moglbym go na chwile zgasic bez odczekania az turbina sie schlodzi..

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 15:12
przez transit_master
Zależy jaki styl jazdy. Jak ciśniesz to pasuje schłodzić. Jak spokojna jazda to nie ma takiej potrzeby.

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 19:03
przez chlorek
ja tam zawsze czekam ok. 1 minuty więcej nie ma sensu chyba że jedziesz parę godzin, napewno to nie zaszkodzi turbince:-D

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 19:15
przez Martinus1985
No dobra.
A jak jeździcie po odpaleniu po mieście ?? Jak z chłodzeniem itp ??

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 19:17
przez transit_master
florek napisał(a):a tam zawsze czekam ok. 1 minuty
nawet gdy jedziesz spokojnie i musisz zgasić zanim silnik osiągnie 90? To fajnie :hahaha:

-- 14 kwi 2012, o 20:17 --

Martinus1985 napisał(a):No dobra.
A jak jeździcie po odpaleniu po mieście ?? Jak z chłodzeniem itp ??
korki, spokojna jazda gasze po 5s

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 19:20
przez Martinus1985
Martinus1985 napisał(a):No dobra.
A jak jeździcie po odpaleniu po mieście ?? Jak z chłodzeniem itp ?? korki, spokojna jazda gasze po 5s


Rano odpalasz i od razu jedziesz ?? W jakim zakresie obrotów zmieniasz biegi ??

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 19:23
przez transit_master
Martinus1985 napisał(a):Rano odpalasz i od razu jedziesz
dokładnie tak.
Martinus1985 napisał(a):W jakim zakresie obrotów zmieniasz biegi
przy dodatnich temp. ok. 2300 ale bez gazu w podłogę. Przy ujemnych przy 2000 dopóki nie złapie tych 60.

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 19:29
przez chlorek
transit_master, - nie wiem co w tym śmiesznego ale okey. Ja jestem wrażliwy na turbo i tyle. Zawsze czekam chwilę i nic w tym złego i powiem tobie więcej, nie mam takich odcinków aby nie rozgrzać silnika, bardziej mnie zastanawia twoja wypowiedź.
transit_master napisał(a):nawet gdy jedziesz spokojnie i musisz zgasić zanim silnik osiągnie 90? To fajnie :hahaha:

nie jest to zdrowe dla silnika. Wiadomo że dla turbo dla nie rozgrzanego silnia nie trzeba długo chłodzić na jałowym bo olej i płyn nie osiąga takiej temperatury jak potrzeba ale dla silnika nie jest to najlepszym rozwiązaniem. Oczywiście jak zawsze możesz się nie zgodzić ze mną ale na pw już pisałem tobie gdzie to mam :-D

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 19:36
przez transit_master
florek napisał(a):Zawsze czekam chwilę i nic w tym złego
czekaj nawet godzinę. Twój parch, Twoja sprawa.
florek napisał(a):bardziej mnie zastanawia twoja wypowiedź.
transit_master napisał(a):nawet gdy jedziesz spokojnie i musisz zgasić zanim silnik osiągnie 90? To fajnie :hahaha:

szczerze "mówiąc' nie wiem za bardzo jak mam Ci to pojaśnić :hahaha:
Odpowiedz sobie na pytanie "Po co i kiedy chłodzimy turbinę" ??

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 19:56
przez Martinus1985
Martinus1985 napisał(a):W jakim zakresie obrotów zmieniasz biegi przy dodatnich temp. ok. 2300 ale bez gazu w podłogę. Przy ujemnych przy 2000 dopóki nie złapie tych 60.

Ok. A przy jakich obrotach zmieniasz biegi na rozgrzanym silniku ??

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 20:07
przez LoozaQ
Martinus1985 napisał(a):
Martinus1985 napisał(a):W jakim zakresie obrotów zmieniasz biegi przy dodatnich temp. ok. 2300 ale bez gazu w podłogę. Przy ujemnych przy 2000 dopóki nie złapie tych 60.

Ok. A przy jakich obrotach zmieniasz biegi na rozgrzanym silniku ??

3000-3500

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 20:10
przez transit_master
Jak już dochodzę do tych 3 "to znak że coś się dzieje" i kręcę dalej.

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 20:22
przez LoozaQ
transit_master napisał(a):Jak już dochodzę do tych 3 "to znak że coś się dzieje" i kręcę dalej.

True :clever:
W praktyce to najlepiej wykorzystywać w pełni elastyczność silnika i zmieniać biegi na wyższe przy obrotach powyżej 3500, a nawet 4000 (maks moc silnika).
No chyba, że lans na mieście i maks 3 bieg :D

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 20:59
przez jamallorock
Martinus1985, nie raz było na forum jak obchodzić się z TDi :) Tak jak pisali wcześniej nie ma potrzeby odczekania po spokojnej jeździe bądź jak ci się motorownia nie zagrzeje. Wiadomo po butowaniu warto odczekać i schłodzić turbo. LoozaQ i transit_master, i tak trzymać z tym kręceniem :D nie ma uprawiania PSJ hehehe

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 22:13
przez LoozaQ
jamallorock napisał(a):LoozaQ i transit_master, i tak trzymać z tym kręceniem :D nie ma uprawiania PSJ hehehe

Oj nie ma PSJ... ale za to płacz przy dystrybutorze :hahaha:

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 22:18
przez Martinus1985
Ok. To jak polecacie jeździć aby nie było PSJ... dbając o turbinę a oszczędnie.

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 22:19
przez kobzyr
A ja powiem tak ze lubię jak wskazówka lata wokoło 3 ooo tak \|/

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 22:23
przez LoozaQ
kobzyr napisał(a):A ja powiem tak ze lubię jak wskazówka lata wokoło 3 ooo tak \|/

Co jest równoznaczne z...
LoozaQ napisał(a):najlepiej wykorzystywać w pełni elastyczność silnika i zmieniać biegi na wyższe przy obrotach powyżej 3500, a nawet 4000 (maks moc silnika).

gdzie na wyższym biegu wskazówka spadnie do 2500-2700 :D

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 22:32
przez borowa
transit_master napisał(a):Jak już dochodzę do tych 3 "to znak że coś się dzieje" i kręcę dalej.

Ehe... za dużo z Tobą jeździłem aby to potwierdzić :mrgreen: Ostatnio u Ciebie rządzi eco driving a na moje 10-11/100 robisz tylko wielkie oczy :hahaha:

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 09:36
przez LuQas
Martinus1985 napisał(a):To jak polecacie jeździć aby nie było PSJ... dbając o turbinę a oszczędnie

delikatnie na zimny,a pogonić na ciepłym :D
osobiście mam taki styl jazdy,że puki temp.nie osiągnie 90*C zmieniam biegi przy ok 1800-2000rpm. a na pedał naciskam jakby piórkiem :mrgreen: Gdy temp.osiągnie 90*,to przejadę tak jeszcze parę kilometrów i wtedy dopiero poganiam stajnie ...Najczęściej jazda w zakresie 2200-3700. Chociaż lans po mieście też się zdarza,,, 1700 i pyr,pyr,pyr,pyr :P
A jeżeli chodzi o chłodzenie,to w cyklu miejskim,gdzie jazda jest spokojna to gaszę po ok. 3-5s. A gdy większa i ostrzejsza trasa,to na postoju zostawiam na kilka minut,,,coś ok 2-3min ;)

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 09:40
przez jędrek
Borawa to Ty masz paliwo żernego leosia :mrgreen: ja max mam 8 l po zjeździe z autostrady :-P .Tak poważnie myślę że granice 2500-3000 dają już frajdę z jazdy i nie ma wiru w baku i dla turbawki zdrowe.Ale żeby było jej zdrowiej zawsze trzeba nie raz przedmuchać do tych 3500-4000 tys zwłaszcza jak jakiś patafian jedzie super BMW z motorem 1.6 i wydechem większym od rynny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 11:06
przez transit_master
borowa napisał(a): Ostatnio u Ciebie rządzi eco driving
nie przesadzaj. Po prostu potrafię operować gazem :PPP . Jest fun i spalanie na odpowiednim poziomie.
jędrek napisał(a):masz paliwo żernego leosia
to nie tak. On ma po prosu nadmiar gotówki i ciężką nogę. Ostatnio wygrał w Lotto :brawo: więc...
Dobra Panowie bo to temat ochłodzeniu suszarki a nie o spalaniu.
P.S. Nie chłodzcie tyle żeby wam nie zamarzła :mrgreen:

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 11:19
przez Peter007
LuQas napisał(a):osobiście mam taki styl jazdy,że puki temp.nie osiągnie 90*C zmieniam biegi przy ok 1800-2000rpm.

A skąd wiesz, że już jest 90°? Masz zainstalowany dodatkowy wskaźnik? Bo przecież ten w zegarach wskazuje temperaturę w układzie chłodzenia a nie oleju

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 11:21
przez Martinus1985
Peter007 napisał(a):
LuQas napisał(a):osobiście mam taki styl jazdy,że puki temp.nie osiągnie 90*C zmieniam biegi przy ok 1800-2000rpm.

A skąd wiesz, że już jest 90°? Masz zainstalowany dodatkowy wskaźnik? Bo przecież ten w zegarach wskazuje temperaturę w układzie chłodzenia a nie oleju


Płyn osiąga 90*C to jedziesz jeszcze z 5-10km i jazda :mrgreen:

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 11:27
przez LuQas
Peter007 napisał(a):Bo przecież ten w zegarach wskazuje temperaturę w układzie chłodzenia a nie oleju

ale nikt nie pisał o temp.oleju...mowa o temp.płynu
a mniej więcej jak napisałMartinus1985,
Martinus1985 napisał(a):Płyn osiąga 90*C to jedziesz jeszcze z 5-10km i jazda

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 11:35
przez Peter007
LuQas napisał(a):ale nikt nie pisał o temp.oleju...mowa o temp.płynu

ale skoro juz sie czeka na butowanie to chodzi o temp. oleju a nie płynu

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 11:46
przez LuQas
Peter007, czytaj uważnie...
LuQas napisał(a):osobiście mam taki styl jazdy,że puki temp.nie osiągnie 90*C zmieniam biegi przy ok 1800-2000rpm

skoro czekam,aż temp.płynu osiągnie 90* i zmieniam biegi w granicach 2000 to o jakim butowaniu mowa...
To na tyle,bo odbiegamy od tematu... ;)

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 11:48
przez Peter007
Czytaj Ty uważnie bo wyraźnie napisałem, że SKORO się czeka żeby móc butować to trzeba czekać na temp. oleju a nie płynu

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 11:55
przez kupenb
a temat jest o chłodzeniu a nie o spalaniu butowaniu spędzaniu koni do stajni itp.

Jak jest eco driving to się jeździ do 2k i next bieg a jeśli ktoś ma zapędy na kubicę to i jeździ 4500 rpm

Jeśli chodzi o chlodzenie przy jeździe do 2k nie ma większej potrzeby studzenia dla uczulonych można odczekać ok 15 sec i gasić u mnie zazwyczaj otwieram bramę(tak nie posiadam bramy automatycznej) wjeżdżam i gaszę. No a jeśli chodzi o 3-4.5k rpm to 1.5-2min trzeba odczekać i jeśli jesteśmy na stacji benzynowej przy trasie szybkiego ruchu to najlepiej nie gasić jeżeli nie tankujemy i iść kupić coś w sklepiku niż czekać żeby się ostudziła oczywiście jeśli mamy kogoś w samochodzie żeby nie zostawiać go bez nikogo :P.

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 16:47
przez jędrek
no jeśli zmieniasz biegi przy 2tys to to jest dopiero PSJ

Re: Chłodzenie turbiny

PostNapisane: 15 kwietnia 2012, 18:35
przez oczkolek
A ja uważam, że ten temat na forum został dogłębnie rozpracowany i nie ma sensu tworzyć nowych teorii jak również nie ma potrzeby aby każdy się chwalił ile czasu odczekuje przed wyłączeniem auta.

Myślę, że tutaj viewtopic.php?f=43&t=1427&hilit=ch%C5%82odzenie+turbo przedstawiono wystarczającą ilość informacji na ten temat