LeonClub

Witam.
To mój pierwszy post od czasu przywitania.
Planuje zakup Leona 1.2 Tsi.
Jakie macie doświadczenie z tym silnikiem?
Po jazdach testowych mogę śmiało powiedzieć że ekonomia i dynamika jest ok.
Pozdrawiam.

Chyba nikt na tym forum nie ma doświadczeń z tym silnikiem, mimo iż trochę się interesuje to nigdy go na oczy nie widziałem - może dlatego, że jest mało interesujacy.

Mimo wszystko Kolego - jesteś absolutnie przekonany, że "dynamika" tego silnika Ci odpowiada? Nie jechałem takim autem ale ciężko mi uwierzyć, że jest to wystarczający silnik do uciągnięcia Leona II.
Jechałeś autem z innym silnikiem?

Gaber, na dzień dzisiejszy na forum OCP (Octavia Club Polska) jest chyba najwiecej informacji i doświadczeń na temat tego silnika.

Silnik pewnie niewiele się różni od innych "małych" TSI. Wg mnie minimum jeśli chodzi o taki silnik w kompakie to 1.4TSI. 1.2 sprawdzi się w aucie klasy B - Fabia, Ibiza. Nie wyobrażam sobie jazdy Leonem II 1.2TSI z 4 osobami na pokładzie, jakimś bagażem i włączoną klimą. Przejedź się w takich warunkach, a szybko zmienisz zdanie, że 1.2 to wystarczająco. Pomyśl nad 1.4TSI, miałem okazję jeździć kompaktem z tym motorem i jeśli ktoś nie potrzebuje czasem mocno przycisnąć to do bezpiecznego przemieszczania się wystarcza (0-100km/h w 9.7s i 200 km/h Vmax). Przy spokojnej jeżdzie w mieście nie przekracza 8L/100km.

P.S. Wg cennika Seata 1.2TSI jest tańsze od 1.4TSI o jakieś 3.000 zł, w tym wypadku to dla mnie wybór byłby oczywisty...

Ten silnik więcej wyje niż jedzie

Silniki 1.4Tsi też szału nie robią, są dość mocno awaryjne. Dla mnie nieporozumieniem jest wersja Reference 1.4 16V 85KM.

Temat o silniku 1.2, a wypowiadają się głównie osoby z samochodami o mocach w okolicy 300KM

Osobiście bym takiego 1.2 TSI w moim Leonie nie chciał, ale uważam, że jeśli komuś na osiągach nie zależy to od bidy może być. Warto pamiętać, że mniejszy silnik to nie koniecznie mniejsze zużycie (katować trzeba żeby jechał). Ciekawe też jak wygląda kwestia korekty softu w tym silniczku.

Klikoś napisał(a):Dla mnie nieporozumieniem jest wersja Reference 1.4 16V 85KM.

Bezdyskusyjnie.

kamil_n napisał(a):P.S. Wg cennika Seata 1.2TSI jest tańsze od 1.4TSI o jakieś 3.000 zł, w tym wypadku to dla mnie wybór byłby oczywisty...

W tej samej wersji wyposażenia, 1.2 dostępny jest jednak także w niższej, a wtedy różnica wzrasta do blisko 10k.

Ja nie mam 300KM, wiec napisze co o tym mysle. Kupienie Leona 1P z silnikiem 1,2 to jest oszczednosc tylko przy kupnie, dalej juz bedzie tylko przeklinanie i skowyt. Jesli to ma byc auto do jazdy po miescie, to czemu nie ibiza, fabia itp.? Silnik 1,2 jest za slaby do normalnej czyt. w miare dynamicznej jazdy takim ciezkim samochodem jakim jest Leon 1P. Taki silnik bedzie napewno sprawdzal sie jedynie osobom w podeszlym wieku.

noktoto napisał(a):Ciekawe też jak wygląda kwestia korekty softu w tym silniczku.

To by była mocna przesada. Już w wypadku 1.4TSI 125 KM taki zabieg jest nieefektywny.

Ja jeździłem 1,2 i to nie jeździ....
Jak dla mnie to strata kasy... Pozdro

A tam opowiadacie.
Miałem okazję jechać czymś większym niż leon- nową jettą 1.2 tsi i nie było tak źle.
Ale wg. mnie jest duużo dynamiczniejszy niż poprzednik- 1.6 105KM, ładnie się zbiera z dołu i nawet mało pali.
A znając nowe TSI vaga to ten silnik ma na bank ze 115KM.
Kiedyś 115KM w 1.8 to był szał i kompakt z czymś takim i 10s do sety to był niemal GTI. Teraz leon z 1.2tsi do setki ma ok. 10.5s a wolnossaki o większej pojemności mogą mu tylko pozazdrościć elastyczności. Więc rozpieszczeni dieslami nie mówcie, że to aż taki muł. Nawet założyłbym się, że 1.9tdi 105KM dostanie od 1.2 z kreski

stefdeath napisał(a):Więc rozpieszczeni dieslami nie mówcie, że to aż taki muł.

Ale tu w większości wypowiedzieli się posiadacze T-Pb.

Co do jetty - pójdę o zakład, że w rzeczywistości waży tyle co leon. W niektórych przypadkach to leon będzie nawet cięższy. Jetta to przecież golf sedan

stefdeath napisał(a):Nawet założyłbym się, że 1.9tdi 105KM dostanie od 1.2 z kreski

Chciałbym to zobaczyć... Zależy co masz na myśli mówiąc dostanie? Długość, pół?

No proszę kilka godz. i taki oddzew
Jeszcze trochę i będę miał mętlik w głowie, kupować czy nie kupować.
Skocze na forum octavii. Może coś więcej dowiem się o awaryjności i eksploatacji tego silnika.
W leonach montowany jest od 2010r.

Sammael napisał(a):

stefdeath napisał(a):Więc rozpieszczeni dieslami nie mówcie, że to aż taki muł.

Ale tu w większości wypowiedzieli się posiadacze T-Pb.

a to przepraszam

Inna rzecz, że po failach w 1.4 tsi raczej nie dałbym kredytu zaufania temu 1.2 i zakupił w miarę sprawdzone 2.0 tsi

stefdeath napisał(a):zakupił w miarę sprawdzone 2.0 tsi

No ale spalanie jest zróżnicowane

I tak lać trzeba

Pozdro

niq napisał(a):

stefdeath napisał(a):zakupił w miarę sprawdzone 2.0 tsi

No ale spalanie jest zróżnicowane

zawsze można kupić fiata bravo 1.4 T-jet 120KM.
Jest tańszy, ładniejszy,podobnie pali a leje się do niego pb95, na wykresach seria wychodzi w okolicach 140KM.
Mój brat takim jeździ i to naprawdę fajne auto bez żadnych wpadek jak w vagu. Materiały w środku porównywalne jak u mnie w golfie a jakość montażu nawet wyższa.

stefdeath napisał(a):

niq napisał(a):

stefdeath napisał(a):zakupił w miarę sprawdzone 2.0 tsi

No ale spalanie jest zróżnicowane

zawsze można kupić fiata bravo 1.4 T-jet 120KM.
Jest tańszy, ładniejszy,podobnie pali a leje się do niego pb95, na wykresach seria wychodzi w okolicach 140KM.
Mój brat takim jeździ i to naprawdę fajne auto bez żadnych wpadek jak w vagu. Materiały w środku porównywalne jak u mnie w golfie a jakość montażu nawet wyższa.

No tak, ale dla wiekszosci to zawsze będzie ''Fiat''. Jeszcze może fajny, ale za jakiś czas, będzie oklepany strasznie ;f . A co do jakości, to jestem w szoku że Bravo jakoś nawet podchodzi w materiałach do mk5 GTI

Miałem cały dzień testową alteę z tym motorem.
Fakt, zbiera się lepiej niż 1.6 105 km. Sprawia wrażenie "dynamicznego" jak na 1,2 ale to chyba tylko wrażenie.
Boję się o trwałość. Wg mnie to za mały silnik do napędzania 1300 KG.

Mój znajomy ma skodę yeti od pół roku. Na początku był zadowolony ale teraz jest załamany trasą (wyprzedzanie). Żona + dziecko i klima = redukcja i dłłłłłuuuuuugie wyprzedzanie jednego tir'a (od 80/90 km/h słabnie bardzo).

Jego opinia nt spalania to 10,5 w mieście. Nie wiem czy to prawda i nie wiem jak na trasie ale tylko przepisuje co zasłyszałem.

Żeby jechał musisz go lekko "katować".

Jego opinia nt spalania to 10,5 w mieście.

to tyle co moj podczas "spokojnej" jazdy , bierz Cupre a nie jakies tam 1.2 spalanie takie samo

martig napisał(a):

Jego opinia nt spalania to 10,5 w mieście.

to tyle co moj podczas "spokojnej" jazdy , bierz Cupre a nie jakies tam 1.2 spalanie takie samo

Nie sposób się nie zgodzić

Bo te motory downsingowane sa ekonomiczne tylko na papierze.
Jak w 2.0FSI i 1.2FSI ustawisz na autostradzie 90km/h to ten mniejszy mniej spali.
Ale jak w normalnych warunkach bedziesz musial wyprzedzac czy ruszac ze swiatel tak by Ci kursant z "L" na dachu nie wjechal w tyl to sie okazuje ze ten 1.2 trzeba do oporu cisnac a 2.0 tylko muskasz gaz.
I wtedy spalanie juz takie korzystne nie jest...

potwierdzone z autopsji spalanie w mieście 10 litrów przy normalnej jeździe trasa 7 litrów bez szaleństw , dla mnie jak ktoś dobrze napisał wcześniej , oszczędność przy zakupie a potem plucie w brodę......

Wuda napisał(a):potwierdzone z autopsji spalanie w mieście 10 litrów przy normalnej jeździe trasa 7 litrów bez szaleństw , dla mnie jak ktoś dobrze napisał wcześniej , oszczędność przy zakupie a potem plucie w brodę......

no to tym bardziej kupiłbym 2.0 tsi- przy normalnej jeździe spokojnie można osiągnąć podobne spalanie.

stefdeath napisał(a):no to tym bardziej kupiłbym 2.0 tsi- przy normalnej jeździe spokojnie można osiągnąć podobne spalanie.

Jasne... Kolega prosi o opinie na temat 1.2 i dostał radę - kup 2.0... Koszty utrzymania 2.0 są mimo wszystko dużo wyższe, ze względu na pojemność -> ceny części (hamulce, zawias itd, itp) oraz ubezpieczenie. Jeśli się nie mylę to 2.0 potrzebuje również paliwa 98, tak? Już nie mówię o różnicy w cenie zakupu nowego auta, bo cena 1.2 jest o prawie połowę niższa od 2.0... A chyba o nowym aucie myślał kolega skoro ten silnik jest dostępny od tego roku.

1.2 nie jest dobrym wyborem, ale jego alternatywą na pewno nie jest 2.0!

kamil_n napisał(a):

stefdeath napisał(a):no to tym bardziej kupiłbym 2.0 tsi- przy normalnej jeździe spokojnie można osiągnąć podobne spalanie.

Jasne... Kolega prosi o opinie na temat 1.2 i dostał radę - kup 2.0... Koszty utrzymania 2.0 są mimo wszystko dużo wyższe, ze względu na pojemność -> ceny części (hamulce, zawias itd, itp) oraz ubezpieczenie. Jeśli się nie mylę to 2.0 potrzebuje również paliwa 98, tak? Już nie mówię o różnicy w cenie zakupu nowego auta, bo cena 1.2 jest o prawie połowę niższa od 2.0... A chyba o nowym aucie myślał kolega skoro ten silnik jest dostępny od tego roku.

1.2 nie jest dobrym wyborem, ale jego alternatywą na pewno nie jest 2.0!

Zaraz zaraz ja mu przecież nigdzie nie kazałem kupować leona FR czy cupry.
Napisałem : "kupiłbym" a całe moje tutaj rozważania pokazują że 1.2 tsi nie jest zbyt dobrym wyborem i można ewentualnie rozważyć zakup droższego modelu albo zmienić markę (proponowałem fiata).
Prawda jest taka, że obecnie większość benzyniaków vaga jest wadliwa- 1.4 tsi, 1.8tsi mają problemy z łańcuchami, napinaczami,wariatorami faz. W tych 1.2 też już podobno występują problemy z nierówną praca silnika i trzeba robić korekty oprogramowania. A sam silnik jest na tyle świeży że niewiele wiadomo o jego przypadłościach i trwałości.
2.0 tsi jest wg. mnie stosunkowo najmniej awaryjny a przy okazji dosyć ekonomiczny.

Podstawowa FRka MY2011 z 2.0 tsi kosztuje ok 87tys. za to 1.2 style 66tys. - różnica wcale nie jest tak porażająca (źródło http://site.seat.pl/)
A ponieważ nie zaglądałem do portfela koledze, który założył temat nie wiadomo mi czy go stać na droższe auto czy nie.Dlatego dostał taką opinie a nie inną i zrobi z nią co zechce.

A co do paliwa to obecnie wszystkie silniki tsi od 2.0 do 1.4 wymagają paliwa pb98 więc nie zdziwiłbym się jakby ten najmniejszy też preferował wysokie oktany.

stefdeath napisał(a):A co do paliwa to obecnie wszystkie silniki tsi od 2.0 do 1.4 wymagają paliwa pb98 więc nie zdziwiłbym się jakby ten najmniejszy też preferował wysokie oktany.

Tu się mylisz, mamy 1.4 TSI w rodzinie i wg zaleceń producenta tankuje się do tego 95 oktanów. Auto jeździ drugi rok i problemów nie ma na razie żadnych. Nawet pali tyle co podaje producent.

stefdeath napisał(a): 1.4 tsi, 1.8tsi mają problemy z łańcuchami,

Nie wiem czemu oba te silniki wkladasz do jednego worka, skoro sa bardzo różne.
1.8 TSI w wersji CDA ma problemy z napinaczem, BZB jak na razie (odpukac) bez wiekszych historii
1.4 TSI ... tutaj lista wad jest spora, mlody silnik

stefdeath napisał(a):2.0 tsi jest wg. mnie stosunkowo najmniej awaryjny a przy okazji dosyć ekonomiczny.

Stare TFSI BWA itp - problemy z pompą paliwa i pare innych,
Nowe TSI CCZ itp - te same problemy co 1.8 na lancuchu

stefdeath napisał(a):A co do paliwa to obecnie wszystkie silniki tsi od 2.0 do 1.4 wymagają paliwa pb98 więc nie zdziwiłbym się jakby ten najmniejszy też preferował wysokie oktany.

Nie po to nowe TSI są odpreżone, zeby lac do nich E98 ...

zwirek75 napisał(a):

stefdeath napisał(a): 1.4 tsi, 1.8tsi mają problemy z łańcuchami,

Nie wiem czemu oba te silniki wkladasz do jednego worka, skoro sa bardzo różne.
1.8 TSI w wersji CDA ma problemy z napinaczem, BZB jak na razie (odpukac) bez wiekszych historii
1.4 TSI ... tutaj lista wad jest spora, mlody silnik

stefdeath napisał(a):2.0 tsi jest wg. mnie stosunkowo najmniej awaryjny a przy okazji dosyć ekonomiczny.

Stare TFSI BWA itp - problemy z pompą paliwa i pare innych,
Nowe TSI CCZ itp - te same problemy co 1.8 na lancuchu

stefdeath napisał(a):A co do paliwa to obecnie wszystkie silniki tsi od 2.0 do 1.4 wymagają paliwa pb98 więc nie zdziwiłbym się jakby ten najmniejszy też preferował wysokie oktany.

Nie po to nowe TSI są odpreżone, zeby lac do nich E98 ...

no ok nie wiedziałem sugerowałem się tfsi gdzie można lać pb 95 tylko komp wtedy ucina moc i gdzieś wyczytałem że w 1.4 i 1.8 jest tak samo.
Ale w takim razie wychodzi na to, że nowe 2.0tsi też może latać na pb95 tak samo jak 1.2 tsi
A skoro piszesz, że w 2.0 są takie zonki jak w 1.8 to ja dziekuję za te nowe silniki i przepraszam moje starutkie tfsi gdzie wystarczy tylko zmieniać co 30 tys. popychacz pompy i jest spokój.

stefdeath napisał(a):moje starutkie tfsi

starutkie, nie starutkie, nadal najmocniejsze silniki 2 litrowe to właśnie te 'starutkie' 2.0 TFSI, S3 od lat, Golf VI R, Cupra R, wszystko to TFSI a nie TSI

20tyś zł. jest to duża różnica między 1.2 a 2.0, więc kolega może nie nastawia się na tą kwotę. Dla leona min to 1.4 moim zdaniem, choć przywykłem już do prawie 300KM i jakoś ciężko mi powiedzieć, jak się takim słabszym jeździ.

Temat widzę gorący.
Seat wycofał ze sprzedaży silnik 1.6 MPI którym byłem w pierwszym etapie zainteresowany ze względu na ekologię.
Wczoraj wybrałem się drugi raz na jazdę testową 1.2 Komputer skasowany. Miasto 80% trasa 20%. Jazda dosyć dynamiczna. Spalanie śr. 8,3
Śmiało mogę powiedzieć że dynamika i spalanie silnika 1.2 jest dla mnie do zaakceptowania.
Rozpoczynając ten temat chciałem uzyskać od Was opinię na temat usterek, jakości i budowy tego silnika.
Czyżby jeszcze na forum nie było użytkownika tego motoru?

Gaber napisał(a):Komputer skasowany. Miasto 80% trasa 20%. Jazda dosyć dynamiczna. Spalanie śr. 8,3

Wiesz, ze wyliczenie spalania przez komputer w aucie, mozna sobie w d*pe wsadzic?

Gaber napisał(a):Czyżby jeszcze na forum nie było użytkownika tego motoru?

Myślę, że mimo tej ekologii i dynamiki może go tu nie być

Po pierwsze, wydaje mi się, że Leon to nie Fabia/Octavia i większość użytkowników Seatów, kupując nowe auto, poszukuje nieco większych wrażeń. Po drugie, silnik dopiero został wprowadzony do sprzedaży w Leonach i ciężko oczekiwać opinii ludzi, którzy zrobili przebiegi rzędu 100.000km i są w stanie ocenić jego eksploatację. Po trzecie, na papierze widać, że jest to silnik dość wysilony i swoją dynamikę / oszczędność zachowa tylko przy określonych warunkach:

- nie staramy się nadążać za 2.0 TSI
- nie potrzebujemy auta do pokonywania dłuższych tras z większym obciążeniem z prędkościami "autostradowymi"
- nie lubimy komus czasem utrzeć nosa i i mieć zapasu mocy pod prawą nogą.

Gaber napisał(a):Temat widzę gorący.
Seat wycofał ze sprzedaży silnik 1.6 MPI którym byłem w pierwszym etapie zainteresowany ze względu na ekologię.
?

Mozesz przyblizyc mi co rozumiesz pod pojeciem "ekologi" w samochodzie?

rob555 napisał(a):

Gaber napisał(a):Temat widzę gorący.
Seat wycofał ze sprzedaży silnik 1.6 MPI którym byłem w pierwszym etapie zainteresowany ze względu na ekologię.
?

Mozesz przyblizyc mi co rozumiesz pod pojeciem "ekologi" w samochodzie?

pewnie chodzi o normy euro

marcus415 napisał(a): Wiesz, ze wyliczenie spalania przez komputer w aucie, mozna sobie w d*pe wsadzic?

Zrobilem 50k km, mam spisane kazde tankowanie/przebieg i uwazam, ze komputer bardzo dobrze oblicza spalanie (chyba, ze ktos potrzebuje dokladnosc <0.2l/100 - wtedy niewiem).

pozdrawiam,
s

sat666 napisał(a):

marcus415 napisał(a): Wiesz, ze wyliczenie spalania przez komputer w aucie, mozna sobie w d*pe wsadzic?

Zrobilem 50k km, mam spisane kazde tankowanie/przebieg i uwazam, ze komputer bardzo dobrze oblicza spalanie (chyba, ze ktos potrzebuje dokladnosc <0.2l/100 - wtedy niewiem).

pozdrawiam,
s

z tym się również zgadzam, można doliczyć 1l lub 1,5l błędu ale nie więcej

a co do tematu to kolego Gaber jesli chcesz kupić nowe auto, nowego seata to moja rada kup przynajmniej gołą FR'ke z silnikiem 1.4 palić będzie tyle samo co 1.2

willhaven napisał(a):z tym się również zgadzam, można doliczyć 1l lub 1,5l błędu ale nie więcej

1L-1,5L /100km to malo ?

marcus415 napisał(a):

willhaven napisał(a):z tym się również zgadzam, można doliczyć 1l lub 1,5l błędu ale nie więcej

1L-1,5L /100km to malo ?

dla mnie mało bo mam diesla

marcus415 napisał(a):

willhaven napisał(a):z tym się również zgadzam, można doliczyć 1l lub 1,5l błędu ale nie więcej

1L-1,5L /100km to malo ?

Jeśli źle pokazuje to się bierze VAGa robi korekcję i pokazuje dobrze

Mój licznik spalania pokazuje bardzo dokładnie(wielokrotnie sprawdzone) a o tym, że 1.2 jest pseudo ekonomicznym silnikiem niech świadczy to, robione chwile temu z mojego komputera:
http://www.youtube.com/watch?v=EjAWHLRlg8g

komputer 1:
trasa DK1, DK86 i A4 (dzisiaj dość duży ruch, sporo hamowań i przyspieszeń), sporo zabawy z gazem na nowym Stage'u, przyspieszenia agresywne, pod koniec trasy nabieranie prędkości to pełen but. Wtedy skoczyło z 13.0 na 13.4l/100km, prędkość z jaką jechałem to standardowe 170-200.

komputer2:
500 ileś tam kilometrów, łącznie ze strojeniem na hamowni: 13.6l/100km - auto waży 1,5 tony, jeździ na 19 calowych felgach, ma 360KM i napęd na 4 buty.

Więc sorry... ale 1,2TSI robiące 10l/100km mnie śmieszy To jest "sztuczna ekonomia".

coyote01 napisał(a):

marcus415 napisał(a):

willhaven napisał(a):z tym się również zgadzam, można doliczyć 1l lub 1,5l błędu ale nie więcej

1L-1,5L /100km to malo ?

Jeśli źle pokazuje to się bierze VAGa robi korekcję i pokazuje dobrze

Czasem vagiem nie da rady i trzeba wziasc vagtacho i edytowac wsad licznika

W przyszłym tygodniu zdam wam relacje jak jeździ nowy leon 1.2 TSI

Kolega z roboty własnie taki kupił
Namawiałem go żeby nie szalał i poszedł w 1.4 TSI ale się uparł

Na codzień jeżdze Leonem 2 2.0 TDI 170 PS

Jedyna nadzieja wersji 1.2 TSI to jego niska waga
W 1.2 TSI porażką są hamulce z prozdu tarcze 280MM :/

kamatosek napisał(a):W 1.2 TSI porażką są hamulce z prozdu tarcze 280MM :/

Tego nie zrozumiem nigdy - to że się nie napędza to znaczy, że ma się też nie zatrzymać?

Hamulce adekwatne do mocy, co w tym dziwnego Do stu kucy mają ładować 345mm?

Leon Top Sport ARL ma 288mm i co drugi pod 200 koni, a lżejszy to raczej nie jest od 1P 1.2.

Nie mówmy o autach pomodzonych, bo producent tego nie planuje głupie gadanie

niq napisał(a):Nie mówmy o autach pomodzonych, bo producent tego nie planuje głupie gadanie

Głupie? No to seryjny Top Sport ma często 170 km i tarcze 288 mm. Tego producent też nie planuje? Podałem dla porównania sporo mocniejsze i wcale nie lżejsze auto, aby pokazać, że wcale nie takie małe te tarcze 280mm jak na 1.2...