Detailing

Reklama

przez **jamallorock** » 5 marca 2012, 07:53

przeczytaj temat od początku .

Reklama

przez **romekkk** » 5 marca 2012, 08:51

toma86 napisał(a):Ja już nie mam sił. Po każdym myciu mam coraz wiecej rys na samochodzie.

1. Jeśli masz pianownicę to najpierw zapodaj jakiegoś pre-wascha z aktywnej piany w celu pozbycia się grubego brudu
2. Myj na 2 wiadra.
3. Czym myjesz? Jak jakąś lipną gąbką to obowiązkowo do zmiany na coś delikatniejszego, tj rekawica z owczej wełny lub MF
4.Czym wycierasz? Musisz mieć jakąś większą, najlepiej dość puszystą fibrę, np Fluffy, ew tańsza alternatywa to pomarańczowy Janek Niezbędny
5. Jak wycierasz? Lepiej przykładaj po kolei na kazdy panel i czekaj az wchłonie wodę a nie szuraj szmatą po całym aucie :mrgreen:

przez **toma86** » 5 marca 2012, 11:20

Gąbkę kupiłem w sklepie motoryzacyjnym. A fibra jest w sam raz i puszysta ale faktycznie "szuram" po aucie

przez **vti81** » 5 marca 2012, 12:16

toma86, jak szurasz po aucie to obowiązkowo zmień metodę na tzw. dwa wiadra.

W jednym masz wodę z szamponem drugiego używasz do płukania rękawicy/gąbki.

Dobrym dla tego rozwiązaniem jest Grit Guard tzw. separator brudu.

przez **kociu** » 9 marca 2012, 16:02

Więc tak...powoli zbliża się wiosna, mój czerwony LP3G niestety nie jest już taki czerwony i trzeba się za niego porządnie wziąć...
Od razu piszę że wcześniej nie miałem do czynienia z detailingiem, nie bawiłem się tym a polerkę poprzedniego samochodu robiłem w firmie

Poczytałem tematy zarówno na LC, jak i na kosmetykaaut.pl...

Pierwsza rzecz to maszyna, wybór padł na Kestrel DAS 6, chyba że jest coś innego według Was lepszego w podobnych pieniążkach ?
Teraz mam pytanie, znalazłem taki zestawik, razem z pastami...miał ktoś styczność z tymi pastami? Mam dość trochę mikrorysek i takich hologramów choćby z myjni szczotkowych. Poradzi sobie ten zestaw czy polecacie jakieś inne pasty? W jakiej kolejności je nałożyć? Tzn która jest bardziej agresywna Scholl S17?
http://www.mrcleaner.pl/kestrel-das-6-scholl-starter-kit-p1101.html
Aha jeszcze jedno, niektóre źródła podają wagę polerki DAS6 5kg a niektóre 2.3 kg - skąd taka rozbieżność ? Oczywiste że wolę tą lżejszą.

Oceńcie proszę mój zestaw, no i liczę na jakieś ewentualne poprawki, uwagi

1. Szampon -> Dodo Juice Born To Be Mild
2. Glinka -> Bilt hamber auto clay soft
3. Cleaner -> Dodo Juice Lime Prime Lite, Autoglym SRP
4. Wosk Collinite 476s

To że potrzeba dwa wiadra, rękawice, ręczniki z mikrofibry to jest oczywiste więc nawet nie piszę o tym, już to w domu leży...teraz się zastanawiam nad kosmetykami

Powiedzcie mi czy w ogóle potrzebne mi pasty 3M z zielonym i zółtym korkiem (myślałem też o Megs UC i Swirlx, albo te co są dostępne z polerką Sholla) czy da radę usunąć wszystkie rysy Cleanerami z pkt 3 ?

Jak z kolejnością jeśli chodzi o pasty polerski i cleanery? Najpierw polerujemy samochód a później jedziemy z Dodo a potem SRP czy bez różnicy to jest?

Już mnie głowa boli od przyswajania tej wiedzy :mrgreen:

przez **wgi** » 9 marca 2012, 16:08

kociu napisał(a):Powiedzcie mi czy w ogóle potrzebne mi pasty 3M z zielonym i zółtym korkiem (myślałem też o Megs UC i Swirlx, albo te co są dostępne z polerką Sholla)

te w zestawie są dobre

kociu napisał(a):czy da radę usunąć wszystkie rysy Cleanerami z pkt 3 ?

nie - cleanery tylko czyszczą lakier ze starchy wosków itp itd
dodo nie usunie żadnej ryski a srp może część zamaskuje - ale to tylko maskowanie

kociu napisał(a):Najpierw polerujemy samochód a później jedziemy z Dodo a potem SRP czy bez różnicy to jest?

dodo i srp mają takie same zadanie - nie ma sensu użyć ich obu (tym bardziej kupować

)

przez **bubolak** » 9 marca 2012, 18:05

kociu napisał(a):niektóre źródła podają wagę polerki DAS6 5kg a niektóre 2.3 kg

2,3kg to waga maszyny, a 5 kg to prawdopodobnie waga, do obliczania ceny paczki, pewnie jest kategoria "do 5kg". Jakby maszyna ważyła 5 kg to nikt by jej nie kupił. Das 6 jest maszyną DA, więc korektę na poziomie 90% będzie ciężko osiągnąć, ale do odświeżenia lakieru będzie w sam raz, a jak Ci się znudzi to używkę sprzedasz w 3 minuty

I kupisz rotacje.
Co wy wszyscy z tym Colli? Ze wszystkich wosków, które mam/miałem Colli jest moim najmniej ulubionym.

przez **Tasaq** » 9 marca 2012, 18:57

kociu,
w tym zestawie, który podałeś brakuje czegoś do usuwania kleju,smoły, żywicy ( tar&glue remover) reszta wg mnie ok.
DAS6 jest lekką maszyną. Bez problemu trzymasz ją w jednej ręce. tak jak bubolak napisał, DAS-em odżywisz lakier, super rezultatu nie osiągniesz. Na twoim miejscu nie zastanawiałbym się tylko kupiłbym rotację. Jeżeli masz chociaż odrobinę oleju w głowie to nie da się nią uszkodzić lakieru, a koszty niższe bo najtańsza, sprawdzona rotacja to koszt ~200zł + pasty + pady. A efekt będzie niebo a ziemia. Co do past to jest sporo do wyboru : Scholl, 3M, Menzerna i inne.

przez **Mateo** » 9 marca 2012, 19:34

A możesz podać namiar na jakąś rotacje za 200 pln ?

przez **noktoto** » 9 marca 2012, 19:51

Mateo napisał(a):A możesz podać namiar na jakąś rotacje za 200 pln ?

Na kosmetykaaut.pl to w najniższym przedziale cenowym polecają: http://www.amazon.co.uk/Silverline-Silv ... 908&SN=8-2

Na Allegro też się trafiają.

przez **Tasaq** » 9 marca 2012, 19:52

może z tym 200 przesadziłem, ale za 250zł masz np tutaj
http://temachem.sklep.pl/opis/2317540/s ... isher.html
Do tego potrzebujesz BP +pady i pasty i masz gotowy zestaw do działania

przez **noktoto** » 9 marca 2012, 19:58

Tasaq napisał(a):może z tym 200 przesadziłem, ale za 250zł masz np tutaj

Nie przesadziłeś, z Amazon.co.uk wyjdzie właśnie jakieś 200, przesyłka jest za friko

przez **Mateo** » 9 marca 2012, 20:17

Aaa zapomniałem że jest Silverline właśnie o niej dużo naczytałem się na kosmetykaaut. A jakie pady bym potrzebował i jakie pasty do zmęczonego lakieru dużo swirli, hologramów drobnych rysek, ogólnie zmęczony lakier. Pierwszy raz bym wykonywał polerkę mechaniczną, wcześniej próbowałem padem tricolore ale nic z tego nie wyszło, za dużo rys a za mało siły.

przez **Tasaq** » 9 marca 2012, 20:20

noktoto, a widzisz:) dawno tam nie kupowałem.
Mateo,
potrzebujesz pady cutting polishing i finishing. Co do firmy to już sam musisz poczytać i wybrać, która będzie tobie bardziej odpowiadać. Co do past, to każdy system(firma) ma pasty o różnych gradacjach.

przez **bubolak** » 9 marca 2012, 20:25

Mateo, ja mam Silverlina z amazona i mogę polecić z czystym sumieniem jak na początek. Jak kupowałem to funt stał dość nisko i wyszło mi ok 180zł. Co do past, to ja akurat testuje system Menzerny i jest porównywalny z 3M i jest 2 stopniowy, co oszczędza dużo czasu (i kasy).

przez **noktoto** » 9 marca 2012, 20:56

bubolak napisał(a):Co do past, to ja akurat testuje system Menzerny i jest porównywalny z 3M i jest 2 stopniowy, co oszczędza dużo czasu (i kasy).

Konkretnie których past używasz?

przez **bubolak** » 9 marca 2012, 21:07

FG500 i FF3000. Fast glos na twardym padzie, a finish na miękkim padzie. Na razie testowałem u siebie na ls7z. Zamiast FF3000 można stosować SF4000, podobno lepszy. http://www.detailer.pl/blog/2011/04/menzerna-test/

przez **noktoto** » 9 marca 2012, 21:37

bubolak napisał(a):FG500 i FF3000.

Ja początkujący, coś mniej agresywnego chcę kupić, nad IP2000 + SF4000 się zastanawiam.

przez **bubolak** » 9 marca 2012, 21:53

Agresywność pasty polerskiej zależy od stanu lakieru, a nie od umiejętności "kierownika" maszyny. IP na średnim padzie też możesz zrobić krzywdę. Jak będziesz pracował mądrze, to nic nie zepsujesz. Najlepiej podpatrzeć jak ktoś pracuje, ale samemu też dasz radę.

przez **Seba** » 9 marca 2012, 23:23

Mateo, tu masz zestaw na Simie http://www.mrcleaner.pl/kestrel-sim-180 ... p1690.html

przez **kociu** » 9 marca 2012, 23:27

No to teraz też mi daliście do myślenia z maszyną do polerki...raczej jestem typem który nie jest "ciężko" oporny na wiedzę więc myślę że sobie poradzę z rotacją...przedział cenowy myślę że spokojnie do 300-350 jestem w stanie zapłacić, zależy mi żeby to było już coś lepszego w rozsądnych pieniążkach. Ten Silverline SIM180 z tego co widzę paru chłopaków korzysta więc chyba nie będę daleko szukał tylko zainwestuje właśnie w niego.

Tasaq pamiętałem o smole itp, ale nie pisałem nic bo to oczywiste że trzeba ją usunąć

Benzynka ekstrakcyjna sobie na pewno poradzi z takimi rzeczami

Jakich padów Wy używacie? Albo z jakimi ktoś pracował przy takim lakierze?
Więc mówicie że tymi pastami sholla s17 i s40 usune rysy i hologramy...rynek jest tego tak duży że jak na "świeżaka" ciężko coś wybrać bo za dużo tego.
Co do kolejności jeszcze mam pytanko, pierwsze mycie, dwa glinkowanie, trzy cleaner, cztery polerka, po polerce znowu cleaner i wosk tak ?

przez **neostar** » 9 marca 2012, 23:37

pierwsze mycie, usunięcie smoły, drugie mycie, glinka, trzecie mycie, korekta lakieru (polerka), IPA (usuniesz wypełniacze z past polerskich i zobaczysz faktyczny stan lakieru), mycie, cleaner, wosk, banan na twarzy

przez **Tygrysek** » 10 marca 2012, 04:57

panowie, że tak się wtrące... co do opon?
coś na zasadzie czernidła, żeby opony utrzymać "czarne", jednocześnie dobrze konserwować... jakiś czas temu używałem spray z Autolandu, ale drażnił mnie nalot jaki powstawał na felgach po nawet któtkiej jeździe.

przez **romekkk** » 10 marca 2012, 07:55

b.fajny jest endurance od Megsa :brawo:

Tańsza alternatywa to nielsen brillance. Megs jest bardzo ladnie pachnacym zelem, nielsena musisz aplikowac pedzelkiem bo jest to oleista ciesz i niestety tracajaca rozpuchem

. Trwalość na podobnym poziomie :-D

przez **neostar** » 10 marca 2012, 08:46

pędzelkiem mniej się namachasz przy nakładaniu bo gąbkowym aplikatorem troszkę trzeba się natrzeć żeby wypełnić wgłębienia ale za to zapach megsa to wynagradza

a i przy okazji megsem możesz przelecieć plastiki zewnętrzne.

przez **vti81** » 10 marca 2012, 09:40

Na dobrze oczyszczonej oponie (np. APC) Meguiar's Endurance siedzi o wiele dłużej niż Nielsen Brillance :-P

A i aplikatorem jakoś lepiej się nakłada - przynajmniej endurance, mały paseczek na aplikator i 2/4 opony gotowe :mrgreen:

przez **bubolak** » 10 marca 2012, 12:33

Kestrel Sim to nie to samo co Silverstone Silverline. (podobno konstrukcja jest taka sama) Nazwy jednak i ceny są różne. kociu, na forum było o padach i pastach, do roboty.
vti81, dobrze mówi, powierzchnia opony musi być bobrze oczyszczona, bo nawet 303 spłynie po jednym myciu... Można też (po umyciu) nagrzać oponę suszarką i wtedy zaaplikować dressing, a potem jak wsiąknie, to drugą warstwę.

przez **woojt** » 11 marca 2012, 23:00

neostar napisał(a):pierwsze mycie, usunięcie smoły, drugie mycie, glinka, trzecie mycie, korekta lakieru (polerka), IPA (usuniesz wypełniacze z past polerskich i zobaczysz faktyczny stan lakieru), mycie, cleaner, wosk, banan na twarzy

Ja będę stosował taki ręczny zestaw do czarnego lakieru w następującej kolejności:
1) Glinka
2) Meguiars Ultimate Compound
3) IPA
4) Chemical Guys Wet Mirror Finish
5) Collinite 476s

Pytanie: czy koniecznie trzeba tyle razy myć auto? Nie ukrywam, że w miarę możliwości chciałbym skrócić pracę nad lakierem (nie mam dobrych warunków do mycia auta).
Jako lubrykant do glinki będę używać wody z szamponem. Czy po glinkowaniu a przed UC koniecznie muszę myć auto? Podobnie po UC i przetarciu IPA? Jeśli wtedy nie ponowię mycia będzie to miało jakieś poważne konsekwencje?

Dodatkowe pytanie: powyższy zestaw zastosuje w najbliższym czasie, ale na lato chciałbym zamiast Collinite zastosować jakiś bardziej wet lookowy wosk. W miarę możliwości chciałbym wydać jak najmniej kasy, więc jakiś tester byłby bardzo wskazany. Możecie polecić jakiś tester, który byłby dostępny na stanie w jakimkolwiek sklepie on-line? Któryś z testerów Dodo Juice jest czegoś wart (są ogólnodostępne) Ew. jakiś niedrogi wetlookowy wosk w normalnym opakowaniu... (tylko czy wtedy różnica pomiędzy takim woskiem a Collinite będzie warta wydania kilkudziesięciu złotych?)

Ostatnie pytanie: jakich wymiarów jest pomarańczowa mikrofibra jan niezbędny, która nadaje się do osuszania auta?

przez **noktoto** » 11 marca 2012, 23:23

woojt napisał(a):Ostatnie pytanie: jakich wymiarów jest pomarańczowa mikrofibra jan niezbędny, która nadaje się do osuszania auta?

60x40 cm bodajże.

przez **bubolak** » 12 marca 2012, 00:20

Po glince trzeba umyć auto koniecznie. Wg mnie UC ręcznie ma sens, ale jak ipą przejedziesz, to większość efektu zniknie. Ręcznie prawie nic nie ściągniesz z lakieru, jedynie lekko odświeżysz. Do ręcznej pracy lepiej weź jakieś AIO, bo zamaskuje dużo rys, wyciągnie głębie, może coś usunie. SPR standardowo, VP Achilles, Autobrite Cherry glaze. Wszystkie polecane, poczytaj, wybierz. Wtedy nie dajesz już glaze, bo to bez sensu. Przy obecnej pogodzie Colli bym nie kupował (chyba,że chcesz mieć spokój na kilka mc). Dodo wszystkie są polecane, ja mam Hard Candy (fajny, użyłem tylko raz, bo mam inne, spłynął szybko). Jak duża pucha to PB red/blue.

przez **woojt** » 12 marca 2012, 00:32

Właśnie na innym forum poradzono mi coś zupełnie innego. UC jest pastą ścierną, więc powinna sobie poradzić ze swirlami, potem IPA, żeby usunąć resztki pasty. Na to Chemical Guys Wet Mirror Finish, który jest używany przede wszystkim w roli cleanera, maskuje ewentualne rysy które pozostaną po UC a przy okazji jest glazem, na to wosk. Dlatego napisałem o Collinite, bo tego już od jakiegoś czasu mam kupionego i chcę ewentualnie wykorzystać.

Autoglym SRP też mam, ale jednak kiedy użyję osobno UC, potem cleaner/glaze (Wet Mirror Finish) i wosk to efekt zdecydowanie powinien być lepszy od samego SPR i wosku.

przez **neostar** » 12 marca 2012, 14:36

woojt, oczywiście dobrze Ci powiedziano z tym, że machanie ręką i UC ni jak się ma do 1000 obr/min maszyny polerskiej, więc owszem trochę mniejszych rys może zniknąć ale nie podchodź to tego tak, że usunie Ci większość. No chyba że masz bardzo szybką i wytrzymałą rękę

a co do mycia po UC to chodzi o usunięcie resztek past z lakieru, wnęk itp.

przez **Martinus1985** » 12 marca 2012, 22:06

Co sądzicie o tym produkcie

??

http://www.autokosmetyki.pl/sonax_do_us ... ,p724.html

przez **neostar** » 12 marca 2012, 22:09

Lepiej kup to:

http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka ... y-1-l.html

przez **Seba** » 12 marca 2012, 22:36

Budżetowe rozwiązanie na smołę to nafta oświetleniowa.
woojt na innym forum? UC nic nie wskórasz sensownego.

przez **Martinus1985** » 12 marca 2012, 22:51

Idzie wiosna więc trzeba wziąć się za Leona

Oto jego kolorek

I sprawa przedstawia się następująco. Które środki lepsze a może polecacie coś innego?????

Szampon- Gold Class Car Wash Shampoo & Conditioner ; NXT Generation Car Wash ; NXT Generation Car Wash
Na Rysy- Deep Crystal Step 1 Paint Cleaner ; SwirlX
Politura-Deep Crystal Polish
Glinka-Smooth Surface Clay Bar Replacement
Wosk- tu nie mam pojęcia
Plastki czarne wewnętrzne / zewnętrzne- nie mam pojęcia
Tapicerka-dywaniki - coś aby wyciągnąć kolor
Akcesoria- mycie, osuszanie,nakładania wosku,politury

Ps. Jestem otwarty na inne produkty, innej firmy...

przez **bubolak** » 12 marca 2012, 23:17

Martinus1985, na tej stronie są 2 zestawy kosmetyków, na poprzedniej też są, więc jeśli odrobisz pracę domową, to będziesz wiedział jaki wosk kupić i dlaczego. Ja bym kupił Crystal Rock'a, Insignis'a, Black Label'a albo La Miss'a no ale na razie zostanę przy Lusso

przez **woojt** » 12 marca 2012, 23:19

Seba napisał(a):woojt na innym forum? UC nic nie wskórasz sensownego.

Czyli tylko mechaniczna polerka??

przez **Martinus1985** » 12 marca 2012, 23:30

bubolak napisał(a):Meguiars Ultimate Compound

Dziękuję za pomoc.
Dalej wiem tyle co nic.

przez **konstant** » 16 marca 2012, 18:27

Spotkal sie ktos moze ostatnio w marketach z rękawica Nirgin? Kupilem jakis czas temu w Realu, spisuje sie rewelacyjnie, ale niestety juz nie jest tam dostepna.

przez **neostar** » 17 marca 2012, 16:43

W auchan kupowałem swoją.

przez **psiuku** » 18 marca 2012, 09:24

Czesc,
a ja mam pytanie troche z innej beczki, jednak wciaz w temacie...

Moj leon po zimie wyglada jak nieboskie stworzenie i chcialbym go umyc. Chcialbym go umyc sam, potem odpowiednio bawiac sie w polerowanie i woski.. Slyszalem, ze mycie samochodu jest zabronione, jesli nie ma sie specjalnego odplywu czy costam... Mieszkam w Wwie, w bloku, wiec szansy na taki odplyw nie mam. Jak Wy myjeciecie swoje auta? Pod domem/blokiem (zakladam, ze nie kazdy ma chate z garazem i wybiegiem)?

Z gory dzieki za info (poki co stoje w blokach, bo nie wiem, czy jest sens kupowac dobry szampon...).

przez **kociu** » 18 marca 2012, 09:43

Ja też mieszkam w bloku, ale to nie przeszkoda żeby umyć auto :roll:

Ja na myjkę jak jadę to zawsze wieczorem koło 18-19 napełniam dwie 20L beczki w domu ciepłą wodą, biorę wiadra, szampon, rękawice, ręczniki i jadę na myjkę ciśnieniową, mam taką na której w tych godzinach nie ma praktycznie ruchu, do tego nie ma na niej żadnej obsługi tak więc spokojnie mogę sobie myć samochód tak długo jak chce...Chyba innej możliwości nie masz jeśli mieszkasz w bloku :wink:

przez **Tasaq** » 18 marca 2012, 10:37

psiuku, tak jak kociu napisał, można jechać na myjnię bezdotykową, najlepiej wieczorem, w nocy gdy ruch jest zerowy i tam sobie dłubać. Jeżeli chcesz ręcznie to robić to jesteś w stanie, jeżeli z użyciem maszyn to może być problem bo nie orientuję się czy na bezdotykach masz gdzie podłączyć polerkę, szczerze wątpię. Tak więc kupuj sprzęt i jazda na bezdotyk :-D

przez **psiuku** » 18 marca 2012, 10:49

Tak trzeba bedzie zrobic!;] Dzieki za rady.
Teraz tylko potrzebuje dobrego szamponu, dosc ostrego (nie musi zostawiac wosku, bo takowego na moich blachach jeszcze nie ma), zeby poradzil sobie z calym tym zimowym syfem... Macie moze jakies sugestie?

przez **TomekN** » 18 marca 2012, 16:54

dobrze zwrócić uwagę, czy nie ma ostrzeżeń, że nie wolno stosować swoich środków chemicznych. można narazić się na nieprzyjemności (nawet jeśli nie ma obsługi, to zapewne są kamery)

przez **psiuku** » 18 marca 2012, 19:29

Celna uwaga. Dzieki.

przez **Doniek** » 18 marca 2012, 20:21

Ktory z tych srodkow MEGUIARSa bedzie najodpowiednieszy do usuniecia regularnych zarysowań: UC/SwirlX/MEGUIARS SCRATCH 2.0 ? Celuje w tego ostatniego, tylko ta tubka jest troche za duza (szkoda ze nie ma testera)

przez **neostar** » 18 marca 2012, 20:25

Zależy jak głębokie są zarysowania. Jeżeli walczysz ręcznie to raczej UC.

przez **Doniek** » 18 marca 2012, 20:31

Zarysowania nie sa głębokie. Przypadkowo zarysowalem maske czyszcząc ją z ptasich g*** :evil:

Z deszczu pod rynne...

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum