Leon po kolizji - naprawić czy brać kasę za szkodę całkowitą

Reklama

przez **leon000** » 28 października 2012, 20:55

Witam koledzy kierowcy zwracam się do was z prośbą o pomoc gdyż mam nielada dylemat. Pare dni temu miałem wypadek. Pewna pani uderzyła w mojego Leona. Policja była na miejscu zdarzenia i uznała ewidentnie jej winę, gdyż wyjechała z podporządkowanej prosto na mnie. Pani która uderzyła we mnie ma autocasco i oc. Autko odcholowałem pomocą drogową do warsztatu blacharsko lakierniczego, wszystko oczywiście kryje jej ubezpieczalnia. Dzwoniłem do ubezpieczyciela PZU i umówiony jestem na oględziny z rzeczoznawcą w poniedziałek. Wiem, że mam pare opcji do wyboru. Jeśli rzeczoznawca uzna stratę całkowitą to dostaje 70% wartości samochodu bo auto ma więcej niż rok (wartość oszacowana przez rzeczoznawce która w rzeczywistości jest znacznie zaniżona) i auto podobno zabieram bez możliwości rejestracji lub naprawa auta w warsztacie. Z tego co się orientuje wymieniane częsci powinny być oryginalne i mam prawo tego rządać. Nie wiem co mam robic czy zlecić naprawę auta czy wziąć kasę i uszkodzone auto. W warsztacie mechanik stwierdził, że rzeczoznawca prawdopodobnie uzna stratę całkowitą.

Podaje linki do zdjęć gdyż niemogłem dodać załączników.

http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0144j_xxwrqns.jpg/

http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0151j_xxwrqer.jpg/

http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0145j_xxwrqee.jpg/

http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0146j_xxwrqwn.jpg/

Reklama

przez **martig** » 28 października 2012, 21:10

szpecem nie jestem ,ale na szkodę całkowita to nie wygląda, jedz do ASO , rób na orginałach, a najlepiej jak masz AC w werrsji bruuto, to rób ze swojego AC z regresem, jesli masz firmę to bierz auto zastepcze na koszt sprawcy

przez **leon000** » 28 października 2012, 21:15

Auto zastępcze dostałem ale niemam swojego AC ale sprawca miał AC i z jego ubezpieczenia będą pokrywane koszty.

przez **Szymko** » 28 października 2012, 21:33

Tak nieco obok tematu: szybę przednią zbił głową pasażer, który nie zapiął pasów?

przez **martig** » 28 października 2012, 21:43

leon000 napisał(a):Auto zastępcze dostałem ale niemam swojego AC ale sprawca miał AC i z jego ubezpieczenia będą pokrywane koszty.

to oddawaj auto do ASO, poszukaj jakiekoś dobrego w Twojej okolicy tylko

przez **leon000** » 28 października 2012, 21:55

pasażer miał zapięty pas zawsze przy otwarciu poduszki pasażera klapka która się otwiera uderza w szybe

przez **nixu** » 28 października 2012, 22:05

martig,
Po lusterkach widzę, że to Leon przed liftem - uszkodzenia kwalifikują pod szkodę całkowitą i na to się możesz od razu szykować.

Koszt deski + poduszki + sterownik + pasy wynosi ~ 15 - 17 tysięcy. Do tego McPherson, Błotnik, Szyba, Drzwi, Poszycie boczne ze słupkiem A itp itd.. więc nie ma co się oszukiwać..

przez **leon000** » 28 października 2012, 22:17

Ale to McPherson-a po obu stronach powinni wymienić ? Niewiem czy warto go naprawiać jak się okaże że szkoda całkowita boje się tego by później niebyło problemów z użytkowaniem auta

przez **oczkolek** » 28 października 2012, 23:40

leon000 napisał(a):eśli rzeczoznawca uzna stratę całkowitą to dostaje 70% wartości samochodu

Przy naprawie z OC sprawcy jest 100%.

przez **marcin7x5** » 29 października 2012, 09:20

leon000 napisał(a):Niewiem czy warto go naprawiać jak się okaże że szkoda całkowita boje się tego by później niebyło problemów z użytkowaniem auta

Jeżeli zrobisz to w porzadnym warsztacie to ci wstawi auto na ramę i wszystko dobrze ustawi to problemu nie będzie. Oczywiście warunek jest taki, że koszty naprawy nie przekroczą 100% wartości rynkowej auta. A z tym to juz może byc różnie.

przez **chlorek** » 29 października 2012, 09:55

jak pisał marcin7x5, ale istnieje duże ryzyko że dobrze tego nie zrobią, potem ze sprzedażą auta też trochę będziesz się woził, druga sprawa trzeba przyjrzeć się bliżej czy nie została konstrukcja zdeformowana przy takim dzwonie, lewe zawieszenie całe do wymiany wraz ze zwrotnicą a przy tym będziesz musiał i prawe zrobić bo jak na jednym amorku nowym pojedziesz, nie policzą tobie za drugą stronę, oponę też jedną policzą więc licz się że też będziesz musiał troszkę dołożyć od siebie ale i tak policzą tobie szkodę całkowitą, czekaj na rzeczoznawcę ale moim zdaniem lepiej brać gotówkę.

przez **PIotrek425** » 29 października 2012, 20:40

Co do opon to liczy się je osiami... Uszkodzona w wypadku zostaje np lewa tylna- do kosztorysu wchodzi lewa tylna i prawa tylna. Uszkodzisz np prawą przednią i prawą tylną- do kosztorysu wchodzą wszystkie 4 opony!! Nie wiem jak np z zawieszeniem, ale śmiem twierdzić, że podobnie..

przez **leon000** » 29 października 2012, 20:49

Jestem już po oględzinach z rzeczoznawcą uznał szkode całkowitą. Do poniedziałku musze pomyśleć co z tym fantem zrobić ale pewnie wezme kase którą oferuje mi pzu bo na trzy dyszki wycenili i kupie nowszego ale już w kolorze białym.

przez **nixu** » 29 października 2012, 23:25

leon000 napisał(a):Jestem już po oględzinach z rzeczoznawcą uznał szkode całkowitą. Do poniedziałku musze pomyśleć co z tym fantem zrobić ale pewnie wezme kase którą oferuje mi pzu bo na trzy dyszki wycenili i kupie nowszego ale już w kolorze białym.

Czyli tak jak mówiłem. Nie rozpędzaj się tak bardzo bo jeszcze będziesz musiał do interesu dopłacić kilka dobrych tysięcy żeby kupić chociażby takiego jakiego miałeś.

To, że wycenili na 30 przy zawieraniu ubezpieczenia to przy wycenie szkody wycenią na nowo - różnica będzie taka, że teraz wycenią go na 24

ot taki sposób likwidacji szkód..

-- 30 paź 2012, o 00:25 --

PS. z tymi stronami, oponami i amortyzatorami to sranie w banie. Rzeczoznawca uznaje faktycznie uszkodzone elementy - jeżeli chcesz dopłaty za drugą sztukę/drugą stronę musisz udokumentować wymianę a także odwoływać się od wcześniejszych kosztorysów.

przez **chlorek** » 30 października 2012, 08:44

PIotrek425, miałem kolizję i niestety policzyli mi jedną oponę oraz jedną stronę amortyzatora, na szczęście udowodniłem na przeglądzie że takie auto nie zostało dopuszczone do ruchu ale bujałem się 3 msc (różnica pomiędzy stronami wynosiła ponad 20%).

przez **leon000** » 30 października 2012, 09:10

Ubezpieczyciel powiedział że te 30tyś jest kwotą która już sie nie zmieni napewno nie zejdzie na dół. Dają Ci 3 warianty dostajesz kase powiedzmy 20tyś i auto bez możliwości rejestracji czyli sprzedajesz na części. Auto jest naprawiane u tańszego mechanika nie w aso bo naprawa by przekroczyła wartość auta dwa razy, zamienniki, blacha z innego auta. Dostajesz cała kase od pzu 30tyś i oni sprzedają auto na swojej 3 dniowej licytacji. Kasa od pzu w ciagu 14 do 30 dni na koncie

przez **Lesoto** » 30 października 2012, 09:49

OT Żeby większość aut w tym Leonów jeżdżących po naszych drogach była tylko po takich kolizjach ;-)

przez **Alzak** » 30 października 2012, 16:00

Gdybym ten samochod byl moj to w zyciu bym tego nie naprawial ... to co widac z zewnatrz to napewno nie wszystkie uszkodzenia

przez **Korzen** » 30 października 2012, 16:15

gorzej jak ktoś go naprawi i będzie nówka sztuka nie śmigana... ale zgadzam się że naprawa nie ma sensu, w cywilizowanym kraju poszedł by na żyletki a u nas...

przez **wojtekk** » 30 października 2012, 16:15

Od kiedy przy szkodzie calkowitej rzeczoznawca zabrania po wyplacie odszkodowania rejestrowac pojazd ? Kase wyplacaja i robisz co chcesz, mozesz to naprawiac i jezdzic, ja w swoim zyciu mialem 2 szkody calkowite, po ktorych naprawialem sobie auto i jezdzilem dalej.

przez **transit_master** » 30 października 2012, 16:21

nixu napisał(a):PS. z tymi stronami, oponami i amortyzatorami to sranie w banie.

zgadza się.

nixu napisał(a):jeżeli chcesz dopłaty za drugą sztukę/drugą stronę musisz udokumentować wymianę a także odwoływać się od wcześniejszych kosztorysów

a i to czesto na nic się zda

Wiem z autopsji.

przez **chlorek** » 30 października 2012, 16:31

transit_master napisał(a):
nixu napisał(a):PS. z tymi stronami, oponami i amortyzatorami to sranie w banie.
zgadza się.
nixu napisał(a):jeżeli chcesz dopłaty za drugą sztukę/drugą stronę musisz udokumentować wymianę a także odwoływać się od wcześniejszych kosztorysów
a i to czesto na nic się zda Wiem z autopsji.

i o tym właśnie pisałem

przez **nixu** » 30 października 2012, 18:13

Alzak napisał(a):Gdybym ten samochod byl moj to w zyciu bym tego nie naprawial ... to co widac z zewnatrz to napewno nie wszystkie uszkodzenia

Korzen napisał(a):gorzej jak ktoś go naprawi i będzie nówka sztuka nie śmigana... ale zgadzam się że naprawa nie ma sensu, w cywilizowanym kraju poszedł by na żyletki a u nas...

A Ja wam powiem, że nie macie bladego pojęcia o naprawach blacharsko-lakierniczych :))

Wszystkie elementy uszkodzone są elementami wymiennymi łącznie z poszyciem słupka A w okolicach zawiasów.
Naprawy blacharsko-lakiernicze w których wykorzysta się np. maszynę typu Black-Hawk do pomiaru punktów kontrolnych "ramy" pojazdu (bo jak wiadomo nie są to pojazdy na ramie) eliminują w 99% ludzkie błędy przy naprawie. Jasne, że trzeba skontrolować kto i co jak spasował ale uwierzcie, że takie szkody naprawia się w ASO bez problemów - o ile wartość rynkowa pojazdu jest wyższa i nie wychodzi całka. Tutaj mam na myśli takiego samego leona MY2012 po takiej samej kolizji.

przez **PIotrek425** » 31 października 2012, 17:27

transit_master napisał(a): PS. z tymi stronami, oponami i amortyzatorami to sranie w banie.

zgadza się.

Z 2 lata temu miałem małą przygodę.. Naprawa z OC sprawcy.. Ubezpieczyciel to największe gówno jakie można sobie wyobrazić- PZMot...
Miałem na przedniej osi opony jednej firmy, a na tylnej opony innej. Poleciały 2 felgi i 2 opony od strony pasażera.. Fakt, kupa nerwów, telefonów i rozmów z ludźmi udającymi? idiotów, ale dostałem 2 nowe felgi i po przedstawieniu FV za zakup 4 opon dostałem kilkadziesiąt % zwrotu kasy...

przez **leon000** » 15 listopada 2012, 22:47

Kaske dostałem od ubezpieczalni pzu po dwóch tygodniach od kolizji zwrócili tyle że starczyło na ten sam model i nowe oponki pirelli dzięki za pomoc koledzy :-D

przez **grabarz18** » 15 listopada 2012, 23:47

leon000 napisał(a):Kaske dostałem od ubezpieczalni pzu po dwóch tygodniach od kolizji zwrócili tyle że starczyło na ten sam model i nowe oponki pirelli dzięki za pomoc koledzy

No to zamykamy... gdyby ktoś miał coś ważnego do dodania to dać znać.

Reklama