Strona 1 z 1

szkoda calkowita

PostNapisane: 6 marca 2013, 17:42
przez birkut
pani przez telefon poinformowala mnie o szkodzie calkowitej (AC). nie mam jeszcze papierkow, a tym bardziej kasy, ale mam kilka pytan ;P

auto nie jest na chodzie (zatrzymany dowod rejestracyjny)
1- czy moge juz zaczac naprawiac auto, czy czekac na oficjane uznanie szkody lub na kase?
2- czy dowod rejestracyjny bedzi (po naprawie) zwrocony - spotkalem sie z opinia ze jezeli szkoda jest calkowita to juz mi go nie wydadza - w co nie chce mi sie wierzyc
3- w zwiazku z 2. SzC tzn ze zostawiaja mi uszkodzone auto i przelewaja kase, a ja robie z nim co chce (sprzedaje bite lub naprawiam)

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 6 marca 2013, 19:12
przez Piotrek1983
ad.3 - TU wystawi twoje auto na licytację, która określi wartość "wraku", następnie zostanie Ci wypłacona kwota pomniejszona o wartość wraku (jeżeli go sobie zostawisz) lub też pełna wartość odszkodowania (jeżeli wrak oddajesz do TU).

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 7 marca 2013, 08:21
przez peter85
lub też pełna wartość odszkodowania (jeżeli wrak oddajesz do TU).


To akurat nie zawsze jest prawda, w przypadku szkody z AC TU nie ma obowiązku odkupienia wraku no chyba że masz taki zapis w OWU ale to raczej rzadkość TU może od ciebie odkupić wrak ale jest to często tylko ich "dobra wola" a mnie obowiązek.

czy moge juz zaczac naprawiac auto, czy czekac na oficjane uznanie szkody lub na kase?


Ja bym się wstrzymał do otrzymania oficjalnego kosztorysu bo rozmowa z jakąś Panią przez telefon o niczym nie świadczy.

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 7 marca 2013, 20:56
przez Piotrek1983
peter85 napisał(a):To akurat nie zawsze jest prawda, w przypadku szkody z AC TU nie ma obowiązku odkupienia wraku no chyba że masz taki zapis w OWU ale to raczej rzadkość TU może od ciebie odkupić wrak ale jest to często tylko ich "dobra wola" a mnie obowiązek.


Zapewne masz rację, w moim przypadku była to polisa w PZU i takie 2 opcje dostałem do wyboru, pozostałe TU mogą to robić inaczej.

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 7 marca 2013, 22:11
przez maddob
birkut napisał(a):1- czy moge juz zaczac naprawiac auto, czy czekac na oficjane uznanie szkody lub na kase?
2- czy dowod rejestracyjny bedzi (po naprawie) zwrocony - spotkalem sie z opinia ze jezeli szkoda jest calkowita to juz mi go nie wydadza - w co nie chce mi sie wierzyc
3- w zwiazku z 2. SzC tzn ze zostawiaja mi uszkodzone auto i przelewaja kase, a ja robie z nim co chce (sprzedaje bite lub naprawiam)


1. poczekałbym na kasę ( mam warsztat i znam różne przypadki ), jak masz pieniądze na koncie, to wiesz na 100% że TU przyjęło odpowiedzialność - nie ma znaczenia czy OC czy AC
2. dowód zostanie Ci oddany na podstawie przeprowadzonego dodatkowego badania technicznego, wykonanego po naprawie
3. samochód jest cały czas Twoją własnością, chyba że;
a. przyjmiesz ofertę złożona przez oferenta na licytacji dotyczącą zakupu tzw. pozostałości ( wraku )
b. sprzedasz auto innej osobie ( zawsze dostaniesz więcej niż Ci oferuje TU za "wrak" )

Reasumując, szkoda całkowita to nic innego jak ekonomicznie nieuzasadniona naprawa pojazdu ( najczęściej koszt naprawy przekracza 70% wartości pojazdu. W przypadku szkody z OC, koszt naprawy nie może przekroczyć wartości rynkowej pojazdu ). Szkoda całkowita nie dyskwalifikuje samochodu przed naprawą :) Zapewne dostałeś protokół oględzin - rzeczoznawca lub likwidator powinni Ci dać jego kopię, jeśli nie to stanowczo go żądaj - bo tam masz zazanczone wszystkie uszkodzone elementy i kwlifikację ( wymiana, naprawa ). Dodatkowo poproś o kalkulację naprawy wykonaną przez TU - ona Ci powie czy jest to szkoda całkowita. TU stosują różne sztuczki przy zaniżaniu odszkodowań. Jeśli masz jakieś pytania chętnie odpowiem...

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 9 marca 2013, 03:17
przez birkut
dzieki za odpowiedzi
dopiero teraz przeslali mi domumenty

orzekli szkode calkowita.

tylko jedno mi nie pasuje.

wycenili auto przed wypadkiem na 10 000zl po wypadku 5600zl czyli do wyplaty 4400zl
to wiadomo ze jest mniej niz 70% wartosci auta, a szkoda calkowita to koszt naprawy auta wiekszy niz 70% jego wartosci.

Oczywiscie dalej napisali ze szacunkowy koszt naprawy to 8000zl wiec niby wszystko ok.
ale czy to jest w porzadku?
co trzeba zrobic zeby sprobowac zawalczyc o wieksza wyplate i jakie sa na to szanse?

no i ten tekst:
informujemy, że warunkiem wypłaty odszkodowania jest uznanie
odpowiedzialności Towarzystwa Ubezpieczeniowego . za zgłoszoną szkodę w całości lub w części.
Podana w niniejszej informacji wysokość szkody nie stanowi uznania ww.
odpowiedzialności i nie jest oświadczeniem o przyznaniu świadczenia
ubezpieczeniowego. Podana wysokosc szkody nie stanowi uznania odpowiedzialnosci i nie jest osiwadczeniem przyznania swiadczenia.


czyli co bedzie tym swiadectwem uznania szkody??

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 9 marca 2013, 11:34
przez seb_jag ARL
to jest wg nich kwota bezdyskusyjna, mniej nie dostaniesz. teraz trzeba pisać odwołania... :) w dwie strony:
1. żeby zwiększyć wartość auta przed wypadkiem (dlaczego Twoje ma wyższą wartość niż wyliczyli, faktury zakupowe na części, dodatkowe wyposażenie którego nie uwzględnili itp.)
2. zmniejszyć wartość auta po wypadku (może czegoś nie uwzględnili, a jest uszkodzone).
To da większą różnicę, a więc większą wypłatę. Pamiętaj, zawsze się odwoływać :mrgreen:

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 14 marca 2013, 11:20
przez birkut
witam ponownie.
rzeczoznawca uznał ze za jeden z elementów uszkodzonych podczas wypadku nie należy mi sie kasa (tzn nie pomniejszyl wartosci auta po wypadku).
jakie mam teraz możliwości.
-odwoływać się - ale pewnie jak przyjedzie znowu ich rzeczoznawca to uzna to samo
-powołać niezależnego rzeczoznawce - niestety to zapewne kosztuje i koszt rzeczoznawcy będzie podobny do (ewentualnie) wywalczonej kasy
- czy mogę zgłosić to w takim razie jako inną szkodę (tzn powstała w innym- wcześniejszym- zdarzeniu)?

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 14 marca 2013, 15:06
przez peter85
rzeczoznawca uznał ze za jeden z elementów uszkodzonych podczas wypadku nie należy mi sie kasa


a czy faktycznie był on uszkodzony wcześniej czy to tylko wymysł rzeczoznawcy?

czy mogę zgłosić to w takim razie jako inną szkodę (tzn powstała w innym- wcześniejszym- zdarzeniu)?


jeśli teraz orzekli szkodę całkowitą to już raczej za późno na zgłoszenie wcześniejszej szkody.

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 21 marca 2013, 11:27
przez birkut
peter85 napisał(a):
rzeczoznawca uznał ze za jeden z elementów uszkodzonych podczas wypadku nie należy mi sie kasa


a czy faktycznie był on uszkodzony wcześniej czy to tylko wymysł rzeczoznawcy?

czy mogę zgłosić to w takim razie jako inną szkodę (tzn powstała w innym- wcześniejszym- zdarzeniu)?


jeśli teraz orzekli szkodę całkowitą to już raczej za późno na zgłoszenie wcześniejszej szkody.


no wlasnie opisal mi z ubezpieczenia ze moge ja zglosic.
pytanie tylko czy mi sie to oplaca.
bedzie pewnie kolejna zwyzka OC i czy jesli wczesniej orzekli szkode calkowita zaplaca mi i ile za druga szkode?

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 21 marca 2013, 12:14
przez peter85
no wlasnie opisal mi z ubezpieczenia ze moge ja zglosic.
pytanie tylko czy mi sie to oplaca.

Nie wiem co to za element i jak mocno jest zniszczony ale podejrzewam, że dla jednego elementu nie opłaci się zgłosić nowej szkody, zobacz ile kasy Ci odjęli za ten element to będziesz wiedział czy się opłaca ale pewnie nie

bedzie pewnie kolejna zwyzka OC

zwyżka będzie ale raczej z AC, OC będzie bez zmian

zaplaca mi i ile za druga szkode?

to już musisz ich pytać

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 21 marca 2013, 17:34
przez birkut
chodzilo mi oczywiscie o zwyzke AC pewnie ze nie OC :oops:


peter85 napisał(a):
no wlasnie opisal mi z ubezpieczenia ze moge ja zglosic.
pytanie tylko czy mi sie to oplaca.

Nie wiem co to za element i jak mocno jest zniszczony ale podejrzewam, że dla jednego elementu nie opłaci się zgłosić nowej szkody, zobacz ile kasy Ci odjęli za ten element to będziesz wiedział czy się opłaca ale pewnie nie

jak mam to zobaczyc jak nigdzie nie jest ujete?

dzwonilem na infolinie i mi wytlumaczyli:

ta czesc (tylni blotnik) co mi nie uznali moge zglosic, ale wtedy to bedzie rozpatryane jako szkoda pierwsza - przed ta powazniejsza, gdyz jesli nie wydarzyla sie podczas wypadku to musiala wczesniej gdyz jest na zdjeciach powypadkowych.

co w takim wypadku??
za blotnik mi zaplaca jako pierwsza szkode i co wtedy?
czy to pomniejsza kwote ubezpieczenia z ktorej wyliczaja drugie zdarzenie, czy nie ma wplywu?

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 22 marca 2013, 08:17
przez peter85
jak mam to zobaczyc jak nigdzie nie jest ujete?


nie jest to uwzględnione w kosztorysie z likwidacji szkody?
czy to pomniejsza kwote ubezpieczenia z ktorej wyliczaja drugie zdarzenie, czy nie ma wplywu?


To zależy od tego czy w umowie AC masz zniesioną tzw "redukcję sumy ubezpieczenia" jeśli tak to wypłacą Ci kasę za pierwszą szkodę a potem jeszczę całą kwotę za drugą szkodę, jeśli nie masz wykupionej tej opcji to możesz sobie darować zgłaszanie pierwszej szkody bo wtedy i tak pomniejszy ona kwotę wypłaconą przy szkodzie całkowitej.

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 24 marca 2013, 22:06
przez birkut
1- nie jest ujeta w kosztorysie bo jej nie uznali.
2-nie do konca. bo przy wyliczaniu szkody calkowitej, to wgniecenie obniza mi wartosc samochodu przed wypadkiem (bo uznaja ze wgniecienie przed wypadkiem juz bylo)
obrazowo
jesli np auto przed wypadkiem jest warte 10 000zl to bez tego wgniecienia byloby warte np 11 000
po wypadku jest warte 5 000
gdyby uznali ze to bylo wgniecenie w trakcie wypadku kwota wyplaty bylaby 6000zl
a jezeli uznaja prze bylo przed wypadkiem to wyplaca 5000zl


a jesli zglosze to jako pierwsza szkode to co prawda za druga wyplaca mi tak jak teraz 5000zl
ale dostane jescze kase za to wgniecenie jako pierwsza szkode.

Re: szkoda calkowita

PostNapisane: 25 marca 2013, 08:10
przez peter85
a jesli zglosze to jako pierwsza szkode to co prawda za druga wyplaca mi tak jak teraz 5000zl
ale dostane jescze kase za to wgniecenie jako pierwsza szkode.


Tak będzie na pewno w przypadku kiedy (jak pisałem wcześniej) miałeś zniesioną redukcję sumy ubezpieczenia, jeśli nie to zgłoszenie pierwszej szkody obniży wartość na jaką ubezpieczony jest pojazd o wartość wypłaconej szkody a potem przy rozliczaniu szkody całkowitej tą wartość Ci odejmą.