Rozpórki górnych kielichów

[Zobacz Profil dudek_jd]

po założeniu komora silnika wygląda tak:




Jak ktoś nie będzie szukał to naocznie jej nie widać

[Zobacz Profil ggregorii]

Calikiem trzeba rwać plastik z podszybia z wycieraczkami ?

[Zobacz Profil dudek_jd]

Podobno nie ale ja zdejmowalem i bałbym się że by pękło coś. Największy problem to,zdjąć wycieraczki.

[Zobacz Profil ggregorii]

No ktos tam pisal ze podobno da sie wcisnac. To jest na srubkach ten plastik czy same zatrzaski?

Jaki kolor polecacie? Czarny napewno nie rzuca sie w oczy.

[Zobacz Profil Le0nZawodowiec]

Ja w swoim nie moglem odkrecic srub od wycieraczek. Powyciagalem te plastikowe korki z blotnikow. Metalowe klipy z nad kielichow, nie pamietam tylko czy sa jakies klipy po srodku ale dalo sie uniesc oslone na tyle zeby rozporka spokojnie weszla. Na 100% nie ma srubek. Plastik jest na tyle elastyczny ze nawet nie bylo mowy o polamaniu go. Zreszta tylko troche sie go unosi.

Mysle ze w kolorze zblizonym do nadwozia najbardziej by sie nie rzucal w oczy.

Te sruby od poduch amora dokrecamy z momentem 15nm

[Zobacz Profil ggregorii]

I zadnej heometri/zbierznosci nie trzeba robic.? Przy tej akcji aby auto musi stac rowno.

[Zobacz Profil dudek_jd]

Geometrii i zbieżności nie bo nic nie ruszasz. Tylko odkręcasz mocowania amorka. Ktoś chyba pisał żeby unieść przednią oś. Ja robiłem w garażu na prostych kołach i jedna śruba z mocowania amorka mi się ukrecila- miałem pecha.

[Zobacz Profil Le0nZawodowiec]

I zadnej heometri/zbierznosci nie trzeba robic.? Przy tej akcji aby auto musi stac rowno.

Dla pewnosci mozna sprawdzic geometrie. Jezeli cos sie zmienia to nie wiele, bo nie zauwazylem zeby kierownica byla skrecona lub auto sciagalo. A robilem na podniesionych kolach i amortyzatory sie troche ruszyly. Chwile pozniej zmienialem caly zawias wiec i tak mialem robiona geometrie.

[Zobacz Profil brzooza]

Ja dziś montowałem rozpórkę od Górnego. Wydaje się być solidnym kawałkiem stali.
Przód auta uniosłem na ok 1 cm, odkręciłem śrubki, wsadziłem rozpórkę i przykręcalem powoli najpierw ręka do oporu (amorek na mocowaniu trochę się przesuwa i przy dokręcaniu ręka wg mnie powinno się go ustawić tak aby bez problemu bez oporów można było wkręcić śrubkę ręka do lekkiego oporu i tak z każda). Najpierw jedna później druga, następnie dokrecalem po kolei jak koło (przy odkrecaniu śruby nie były mocno dokręcone - nie trzeba było dużo siły i tyle samo użyłem do dokręcania). Jak odkręciłem z oporami już to opuściłem koła i sprawdziłem na opuszczonych jeszcze raz (nie musiałem nic dokręcać - taki sam opór jak przed opuszczeniem)
Rozporki nie widać pod plastikami.

Jutro sprawdzę jak się jeździ z rozporka

[Zobacz Profil ggregorii]

Dał byś patent jak to wszystko rozebrać ( plastiki itp) i potem poskładać.

[mm.max]

Dał byś patent jak to wszystko rozebrać ( plastiki itp) i potem poskładać.

U mnie udało się bez demontażu plastików - uniesiona jedynie osłona podszybia.

Polecam rozpórkę nawet w użytkowaniu codziennym - od razu zniknął problem skrzypienia uszczelek drzwi na nierównościach więc nadwozie stało się zdecydowanie sztywniejsze.

[Zobacz Profil Sosna]

Odświeżam temat, ponieważ założyłem rozpurkę po przeczytaniu tego tematu, więc może i ja pomogę komuś podjąć decyzję.

Moje auto ma dach panoramiczny, który w kombi jest ogromny. To był zalążek do tematu zwiększenia sztywności budy. Jakość wykonania rozpórki: rewelacja...próbowałem po niej skakać, wygiąć ją (100kg) i nawet nie drgnęła. Jej waga to 1,8kg, spasowanie idealne, polakierowana w całości.
Odczucia po założeniu (subiektywne, ale porównanie mam): jakość prowadzenia +15% ,sztywność zdecydowanie większa. Jestem wręcz zachwycony poprawą prowadzenia (mój styl jazdy to bardzo dynamiczny). Przednie zawieszenie stało się bardziej zwarte, mam lepsze czucie tego co się dzieje z kołami. Dużo lepsza, pewniejsza, szybsza reakcję na zmianę kierunku jazdy (slalom, wolniejsze ciasne łuki). W szybkich łukach stabilniejsza jazda , jak po szynach. Bardzo zredukowana podsterowność, np na ślimakach wydaje się nie mieć limitu. Dodam że nie jeżdżę na fabrycznych oponach, bo one przy moim stylu były co najmniej zagrożeniem wypadkowym. Obstawiam że na nich nie było by takiego efektu bo ich przyczepność dawno by się skończyła zanim zaczęła by "działać" rozpurka.

Ocena 5/5 , must have w aucie przy takiej cenie.
Żeby nie było wątpliwości opisuję rozpurkę GSG

[bzykofm]

opisuję rozpurkę GSG

Człowieku litości RozpÓrkę, przecież jest w temacie.

[Zobacz Profil Sosna]

człowiek się uczy całe życie , a i tak 10 lat w podstawówce psu w dupę ...

[Zobacz Profil Zetka]

Cześć,

Czy przy montażu tej rozpórki GSG zakładaliście oryginalne śruby M8x26? Ktoś wcześniej w tym temacie wrzucił przewodnik jak założyć rozpórkę i tam polecali wymianę śrub na M8x30. Wydaje się to logiczne skoro między śrubę a mocowanie amortyzatora wsadza się kawałek blachy. A jak to wygląda w praktyce?

[Zobacz Profil Sosna]

Montaż przy użyciu fabrycznych śrub, bez problemu łapią. Aby ich nie urwać unieś lekko przód auta, tak aby koła wciąż dotykały podłoża.

[Zobacz Profil dudek_jd]

ja latam już 3 lata na fabrycznych śrubach, 75k przelotu i wszystko w normie

[Zobacz Profil gdx]

Ja zamontowałem w końcu w swoim. Przy przebiegu 65kkm. Jest różnica i to duża. Szyberdach mniej skrzypi na progach lub wcale. Ale najważniejsze, zaczął lepiej się prowadzić, pewniej. Może to placebo, ale jakoś tak sztywniej i precyzyjniej jest. Zbyt długo czekałem....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zobacz Profil Zetka]

Ja zamontowałem w końcu w swoim. Przy przebiegu 65kkm. Jest różnica i to duża. Szyberdach mniej skrzypi na progach lub wcale. Ale najważniejsze, zaczął lepiej się prowadzić, pewniej. Może to placebo, ale jakoś tak sztywniej i precyzyjniej jest. Zbyt długo czekałem....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja również zamontowałem rozpórkę, bo czasami skrzypi mi podsufitka na łączeniu z panoramą. Niestety u mnie nie pomogło, więc trzeba będzie na wiosnę zrzucić podsufitkę i podkleić. A czy prowadzenie się poprawiło to nie zauważyłem, bo już seria FR się dobrze prowadziła. Chociaż ogólnie koszt nieduży, więc nie żałuję zakupu.

[Zobacz Profil Fado365]

Pytanko, czy taka rozpórka wpływa na sztywność zawieszenia jeśli chodzi o dziury? Mowa o pracy góra dół, kiedy wpadamy w dziury albo mamy jakąś połataną drogę? Pytam, bo w sumie chętnie "dosztywniłbym" sobie auto w zakrętach, ale jest mi już dosyć twardo kiedy jeżdżę po dziurawych jezdniach. Mam FR 1.8 TSI + Eibach Pro-kit

[Zobacz Profil verton91]

Moim zdaniem jest bardziej zwarty po założeniu rozpórki, ale na sztywność raczej nie wpływa.
Poprawa jest również w wybieraniu dziur, nie buja tak autem podczas jazdy po nierównej nawierzchni

[Zobacz Profil brzooza]

jak chcesz dosztywnic auto w zakretach to zmien stablizatory na grubsze. eibach ma taki kit na przod i tyl do leona.

[Zobacz Profil fulbi]

Jakby ktoś szukał

viewtopic.php?f=3&t=69082

[Zobacz Profil gdx]

Ja mam Cupre wiec trochę inny zawias niż fr, ale jazda po dziurach i latkach na plus. Jest wrażenie ze więcej pracy wykonuje zawieszenie niż buda. Ilość skrzypnięć z szyberdachu i konsoli zmalała. Oczywiście do totalnego ideału brakuje, ale jest zdecydowany progres.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk