Strona 1 z 1

listwy boczne

PostNapisane: 13 lipca 2016, 21:13
przez maro_e
Panowie co sądzicie o takich listwach ochronnych na drzwi ? Najpiękniejsze może nie są, ale na ciasnych parkingach potrafią uratować lakier.

http://allegro.pl/listwy-boczne-na-drzw ... ml#thumb/2

Dodatkowo szukam nakładek na tyle progi. Oryginalnego nic nie znalazłem.

Re: listwy boczne

PostNapisane: 14 lipca 2016, 13:09
przez ora_dev
No ładnie to to nie wygląda. Ale jak masz tracić nerwy przy każdym obiciu drzwi, to może i warto. Sam musisz sobie odpowiedzieć....

Re: listwy boczne

PostNapisane: 14 lipca 2016, 14:17
przez kupusso
Nie myślałeś, żeby okleić progi folią bezbarwną?
Mam tak u siebie oklejone wszystkie cztery. Dla mnie jest to lepsze rozwiązanie od nakładek, bo nigdzie nie podejdzie woda i mam oklejone od uszczelki aż do "baranka" czyli wszystkie krawędzie.

Re: listwy boczne

PostNapisane: 14 lipca 2016, 16:26
przez LooKatME
Jakich folii użyłeś? Ja kupowałem takie do klejenia na mokro ale to droga przez mękę żeby nie narobić pęcherzy...
@maro
Te listwy dość że wieśniackie to drzwi Ci nie uratują chyba że będzie Cię obijał taki sam model auta. Każde inne auto ma inne przetloczenia i są marne szanse że będą trafiały w te listwy. Moja rada - parkuj tam gdzie inni nie chcą czyli daleko od wejść do marketów itp. Idealne miejsca to te wzdłużne ale ich jak na lekarstwo...

Re: listwy boczne

PostNapisane: 15 lipca 2016, 08:27
przez kupusso

Re: listwy boczne

PostNapisane: 15 lipca 2016, 08:58
przez LooKatME
Ona nie ma zaokrąglonych rogów. Czy w tych miejscach nie zadziera Ci się ta folia?

Re: listwy boczne

PostNapisane: 15 lipca 2016, 11:26
przez kupusso
To jest folia na metry i sam decydujesz jaki fragment progu oklejasz. Możesz sobie zaokrąglić rogi wg uznania.
U mnie nic się nie odkleja, warunek jest taki, że trzeba dobrze umyć i odtłuścić lakier przed klejeniem.

Tak mam zrobione, dojechałem do chromowanej listwy i wyciąłem folię dookoła tejże listwy, reszta jest wjechana pod uszczelkę
Obrazek

Kleiłem od tego rowka nad "barankiem" żeby zabezpieczyć tą pierwszą krawędź, która jako pierwsza może być porysowana.
Obrazek

Tutaj najlepiej widać

Obrazek

Re: listwy boczne

PostNapisane: 15 lipca 2016, 13:30
przez LooKatME
Dzięki za zdjęcia.
Mam kilka pytań:
1. Czy do aplikacji folii (ze wskazanej aukcji allegro) używałeś rakli czy wystarczyły same dłonie? :) Bo folia, jak rozumiem, była aplikowana na sucho, racja?

2. Patrząc na tylny próg widać, że po prawej stronie się rozszerza idąc ku górze. Czy folia jest elastyczna i ją naciągałeś czy docinałeś fragment w kształcie trapezu?

3.Na zdjęciach nie jest widoczny fragment folii na granicy z ozdobną listwą aluminiową. Opisz proszę jak uporałeś się z wycięciem folii idealnie po krawędzi listwy? Docinałeś częściowo naklejoną folię np. żyletką(?!) czy obrysowałeś listwę tworząc formę do wycięcia w bardziej komfortowych warunkach?

Re: listwy boczne

PostNapisane: 15 lipca 2016, 15:35
przez kupusso
1. Kleiłem na sucho za pomocą dłoni i starej karty płatniczej która zastąpiła mi rakle
2. Jeden kawałek, folia jest elastyczna po podgrzaniu. Tam gdzie trzeba było ja rozciągnąć dmuchałem opalarką. Suszarka tez się sprawdzi
3. Tak jak wyżej, jeden kawałek folii nakleiłem aż do uszczelki także na listwę ozdobną. Przy krawędzi listwy, między progiem a folia zrobiła się pusta przestrzeń 2mm i odcinałem opierając się nożykiem o krawędz listwy, ale nie dotykając lakieru na progu. Odciąłem z obu stron nadmiar przy uszczelce i resztę wkleiłem pod nią.
Wszystko robiłem na progu, bez wcześniejszych przygotowań i szablonów.

Re: listwy boczne

PostNapisane: 15 lipca 2016, 15:55
przez LooKatME
Dzięki za wyjaśnienia. Z tym przycinaniem na listwie to mnie zaskoczyłeś. Ja się raczej do tego nie posunę bo pewnie coś spierniczę.
Zamawiam folię i się pobawię. Mam nadzieję, że jak coś mi nie wyjdzie to przy zrywaniu nie zejdzie wraz z lakierem :?

Re: listwy boczne

PostNapisane: 16 lipca 2016, 09:32
przez kupusso
Przy zrywaniu podgrzewaj delikatnie i nic się nie stanie.
Nie ma filozofii z przycinaniem, tylko trzeba to robić ostrożnie i powoli, żeby nie uszkodzić lakieru.