Reklama

Zapraszamy do polubienia naszego nowego fanpage na Facebook'u.

Świeci się kontrolka haldex'a

Dane techniczne, osiągi, eksploatacja, ...

Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior

Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez nowacek007 » 1 października 2007, 22:11

od pewnego czasu zaczely mi sie problemy z haldexem...

na wyswietlaczu pojawila sie zolta kontrolka (sygnalizacja wylaczenia esp) po podlaczeniu komputera...wykrywa blad polaczenia miedzy...silnikiem a haldexem
do tego slychac dziwne cykanie...przypuszczam ze ze sterownika haldexu
haldex niby sie zalacza...sprawdzalem rowniez pompke oleju w haldexie...oraz wymienilem olej i filtr.

a co najdziwniejsze...teraz gdy noce sa zimne...nad ranem jest wszyskto w porzadku na jakies 15 minut ;/

moze ktos moglby cos poradzic lub mial podobny problem ???
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
nowacek007
Sport
Sport
 
Posty: 243
Dołączył(a): 27 września 2006, 19:13
Lokalizacja: Ostrowiec św.
Auto: cupra 4

Reklama

Re: problem haldex

Postprzez dave » 1 października 2007, 23:05

nowacek007 napisał(a):wykrywa blad polaczenia miedzy...silnikiem a haldexem

wtyczki sprawdzales?? skoro na vagu wychodzi ze nie ma polaczenia miedzy skrzynia a haldexem to w jaki sposob ci zalacza?? ;/ jesli nie ma polaczenia to nie moze sie zalaczac, to tak na zdrowy chlopski rozum ;)
nowacek007 napisał(a):a co najdziwniejsze...teraz gdy noce sa zimne...nad ranem jest wszyskto w porzadku na jakies 15 minut
sadze ze dopoki ci sie olej w dyfrze nie rozgrzeje, a w dyfrze wymieniales czy tylko w sprzegle??
13,69 et
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
dave
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3300
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, 22:19
Lokalizacja: bydgoszcz
Auto: V6T+++
Silnik: CJXA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez Marcin_TDI » 2 października 2007, 07:25

jak Dave pisze, moze rano jest ok a jak sie rozgrzeje to traci kontakt, sprawdz wtyczke i kabelki...
http://WWW.SERCE-HELI.PL - zbieramy pieniążki na operację serduszka dla mojej Córki
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Marcin_TDI
Cupra R
Cupra R
 
Posty: 5546
Dołączył(a): 14 czerwca 2005, 21:52
Lokalizacja: Warszawa - Ząbki
Auto: pozyczone

Re: problem haldex

Postprzez nowacek007 » 2 października 2007, 07:33

to tez jest dziwne...bo wlasnie na vagu wyszlo blad polaczenia....a gdy stane przednimi kolami na asfalcie a tylnymi na piachu...to ewidentnie widac ze zalacza :whoeva:

wymienialem olej tylko w haldexie...

Dzis wchodze w kanal znowu i dzialam ;)

A jeszcze...wczoraj jak przegladalem cale schematy o haldexie...to znalazlem jeszcze tam gdzie jest caly sterownik...jest zawor regulacji cisnienia...moze on cos niedomaga???
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
nowacek007
Sport
Sport
 
Posty: 243
Dołączył(a): 27 września 2006, 19:13
Lokalizacja: Ostrowiec św.
Auto: cupra 4

Re: problem haldex

Postprzez dave » 2 października 2007, 09:17

mi sie wydaje ze nie o sprzeglo tam chodzi a o sam dyfer. sprobuj spuscic olej do jakiegos czystego opakowania, moze cos razem z nim wyleci ;) i wlej go spowrotem. albo kup jakis dobry przekladniowy i zalej nowym.
13,69 et
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
dave
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3300
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, 22:19
Lokalizacja: bydgoszcz
Auto: V6T+++
Silnik: CJXA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez nowacek007 » 2 października 2007, 09:48

tylko ze po przekreceniu kluczyka na zaplon...wlasnie cos w haldexie pyka ;/ przez caly czas nawet podczas jazdy

wymontowalem sterownik haldexa...
http://img486.imageshack.us/my.php?imag ... 952sf1.jpg

http://img229.imageshack.us/my.php?imag ... 953vi6.jpg

http://img407.imageshack.us/my.php?imag ... 953bc5.jpg

http://img453.imageshack.us/my.php?imag ... 955hu3.jpg

wydaje sie ze wszystko jest w porzadku ;]

ciekawy jestem tylko tego silnika sterujacego... zgodnie z tym co tu pisze...

http://img250.imageshack.us/my.php?image=1dnt3.jpg

moze on jest uszkodzony??? moze dawac jakis moment na tylna os ale nie taki jaki powinnien
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
nowacek007
Sport
Sport
 
Posty: 243
Dołączył(a): 27 września 2006, 19:13
Lokalizacja: Ostrowiec św.
Auto: cupra 4

Re: problem haldex

Postprzez jurkos » 2 października 2007, 11:00

nowacek007 napisał(a):.wlasnie cos w haldexie pyka
-
nie mam pojecia o haldeksie
ale czy nie ma tam czegos na wzor elektro zaworu ? jezeli jest to jego sprawdz - bo takie pykanie moze byc spowodowane elektrozaworem - oczywiscie jezeli jest w systematycznych odstepach czasu
tik tak tik tak ..

byc moze jego zasilaniem - przekaznik ? styki ? zwarcie do masy ?
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
jurkos
TopSport
TopSport
 
Posty: 1067
Dołączył(a): 30 sierpnia 2006, 15:31
Lokalizacja: Warszawa
Region: mazowieckie
Auto: czarne
Silnik: CJXA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez dave » 2 października 2007, 11:03

nowacek007, maja rada... jedz na suchy asfalt, wrzuc jedynke, obr na 6 tys i strzel, mozliwe ze ta pompa juz niedomaga i tyle o ile na piachu tylne kola zamiela ale na asfalcie moze juz sobie nie poradzic. wiecej pomyslow mi brak, moze bedzie cie czekala wycieczka do mastersa, on ma to raczej opanowane ;)
nowacek007 napisał(a):tylko ze po przekreceniu kluczyka na zaplon...wlasnie cos w haldexie pyka przez caly czas nawet podczas jazdy
rozumiem ze to jest pykanie w rownych odstepach czasu niezaleznie od predkosci?
13,69 et
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
dave
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3300
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, 22:19
Lokalizacja: bydgoszcz
Auto: V6T+++
Silnik: CJXA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez bono » 2 października 2007, 11:14

Mysle, ze ten temat moze tez troche pomoc
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=943
Na forum Master'sa haldex jest dosc dobrze rozpracowany :yes:
I znowu Leon :D

Pozdrawiam
Blazej (Bono)
Obrazek
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
bono
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 6318
Dołączył(a): 31 sierpnia 2006, 21:48
Lokalizacja: Niemcy
Region: zagranica
Auto: Skoda Superb
Silnik: benzyna 2.0 turbo

Re: problem haldex

Postprzez nowacek007 » 2 października 2007, 15:39

no wlasnie ten zawor regulacji cisnienia mnie najbardziej nurtuje...po rozebraniu...

http://img410.imageshack.us/my.php?imag ... 956no7.jpg

uwazam ze on mogl sie zawieszac...na samym koncu przy plastiku bylo troche brudnego oleju...oraz po zdjeciu zabezpieczenia i wyciagniecia...

http://img221.imageshack.us/my.php?imag ... 957dq1.jpg

reszta nie chciala wyjsc...a przeciez tam jest sprezyna i ona powinna to wypchnac????


A co do pykania... to wlasnie jest ono w rownych odstepach czasu przez caly czas

co do kostek...zlacz...kabli...wszystko wyglada jak nowe...nigdzie nie zasniedziale ani nic...
wiec powinno byc oki
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
nowacek007
Sport
Sport
 
Posty: 243
Dołączył(a): 27 września 2006, 19:13
Lokalizacja: Ostrowiec św.
Auto: cupra 4

Re: problem haldex

Postprzez jurkos » 2 października 2007, 16:54

nowacek007 napisał(a):a przeciez tam jest sprezyna i ona powinna to wypchnac????

wg mnie ( patrzac na obrazki ) sprzezyna przesuwa mniejsza czesc na tym obrazku czyli mniejsza czesc wchodzi do srodka do tel wiekszej ? a z lewej masz ??? magnes ? czy jakis mechaniczny element ? po ktorym jakis trybik sie kreci ?
dokladnie chodzi mi o to ... na obrazku zaznaczone M w koleczku
Obrazek


oczywiscie nie zaszkodzi wyczyscic

jezeli jest to rownomierne pukanie to moze jest tam jakis elektro-zawor ? bo na logikie cos musi zamykac i otwierac ... chyba ze jest to realizowane za pomoca cisnienia oleju ?
moze sie przytkal Ci jakis kanalik i cisnienie jest zamale ? by w pelni domknac jakis zawor ?
patrzyles na to co bono podeslal ?

http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=943
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
jurkos
TopSport
TopSport
 
Posty: 1067
Dołączył(a): 30 sierpnia 2006, 15:31
Lokalizacja: Warszawa
Region: mazowieckie
Auto: czarne
Silnik: CJXA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez nowacek007 » 2 października 2007, 18:41

no wlasnie to reguluje cisnienie...i tak masz racje ze porusza sie mniejsza czesc...ale po wyjeciu zabezpieczenia powinna tak czy tak ta sprezyna wypchnac ta wieksza czesc...
teraz przy skladaniu wlasnie to ladnie sie juz ruszalo...

Plus idac za ciosem...wymienilem olej w mechanizmie roznicowym ;]
oraz znalazlem lekko przysniedzialy kabel od masy polaczony...
karoseria-mechanizm roznicowy+haldex...wiec po czesci moze i to...

jutro sie okaze ;]

A co do kostek czy tym podobnych...to nie ma nic prawa zasniedziec przy haldexie gdyz wszystko jest ladnie schowane, niema jakiej kolwiek kostki na zewnatrz (pomijajac do pomki oleju "2 kable")
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
nowacek007
Sport
Sport
 
Posty: 243
Dołączył(a): 27 września 2006, 19:13
Lokalizacja: Ostrowiec św.
Auto: cupra 4

Re: problem haldex

Postprzez jurkos » 3 października 2007, 07:44

nowacek007 napisał(a):powinna tak czy tak ta sprezyna wypchnac ta wieksza czesc...

no wlasnie wydaje mi sie ze odwrotnie

ta wieksza czesc wyglada na taka ktora jest statyczna - a otwieranie i zamykanie jest realizowane poprzez ten bolek ktory wchodzi do srodka i przesuwajac sie zamyka lub otwiera przeplyw oleju porpzez otworki tak na logike wynika z obrazka powyzej.

mniejsza czesc jest zapewne napedzana elektrycznie za pomoca silniczek + trybik.

moze napisze tak - to stukanie moze wynikac z tego ze albo masz uszkodzony trybik i nie potrafi przesunac bolca
lub tez sie silniczek popierniaczyl i chodzi tylko wawalek do przodu a potem sprzezyna przepycha bolec spowrotem do poczatku i tak w kolko - silniczek rusza ale kawalek - sprzezyna przepucha spowrotem .

takie jest moje zdanie :)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
jurkos
TopSport
TopSport
 
Posty: 1067
Dołączył(a): 30 sierpnia 2006, 15:31
Lokalizacja: Warszawa
Region: mazowieckie
Auto: czarne
Silnik: CJXA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez nowacek007 » 4 października 2007, 15:37

no to tak...wszystko przepatrzone...pomierzone...sprawdzone i wyglada ze uklad sterujacy jest oki...

zajrzalem nawet tam... :x
http://img211.imageshack.us/my.php?imag ... 959vb4.jpg

(oczywiscie tam niczego nie ruszajac ani nie dotykajac) ;) :x

zlozone...olej zalany...i...nic ;/ dalej to samo jak bylo...

i teraz jestem w kropce ;/ jeszcze moze uda mi sie wstawic odglosy haldexa na forum moze bardziej bedzie obrazowe ;]

[ Dodano: Pią 05 Paź, 2007 ]
to te odglosy...

http://pl.youtube.com/watch?v=CCOkVg1b2dU
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
nowacek007
Sport
Sport
 
Posty: 243
Dołączył(a): 27 września 2006, 19:13
Lokalizacja: Ostrowiec św.
Auto: cupra 4

Dziwne stuki w leonie 4x4

Postprzez kotek » 11 października 2007, 11:33

Swojego leona 4x4 mam juz prawie rok. Silnik 1,8T ARY zrobiony na ok 200kM i 330Nm, przebieg 90tys, - pisze o tym bo moze to mieć jakies znaczenie ;) . Samochodem jeżdże raczej szybko (w trasie 160-180), ale spokojnie (płynnie) - średnie spalanie na poziomie ok 9l/100km, więc nie można powiedzieć że samochod jakoś cierpi z powodu "ciężkiej nogi" (w miescie na krótkich dystansach komputer pokazuje srednio 10-11l/100km).
A teraz sedno sprawy. Od jakiegos czasu coraz bardziej wkurza mnie dziwny dźwięk ;[ dochodzący chyba gdzieś z układu napędowego - takie jakby "delikatne" stukanie, chrobotanie ... Najdziwniejsze, że samochód jeździ całkiem normalnie i niby nic mu nie dolega :yes: , a te dziwne dzwięki pojawiają się tylko wtedy gdy samochód toczy sie na biegu bez wysprzeglenia i nie jest napędzany ani hamowany silnikiem - taki stan kiedy delikatnie puszczamy gaz ale jeszcze nie hamujemy silnikiem ...
Oczywiście najbardziej dokucza to przy spokojnej jeździe w mieście przy niskich predkościach.
Mam wrazenie że takie coś było od poczatku (ale zdecydowanie ciszej :whoeva: ). Myśle że cos podobnego może występować w każdym samochodzie gdzie są chocby minimalne luzy w układzie napędowym ... Nie przejmowałbym się tym zbytnio, ale ostatnio te dźwięki sa zdecydowanie głośniejsze i to stukanie stało się bardziej chrobotaniem, chrupaniem itp. Skręt kól czy rodzaj nawierzchni nie mają żadnego wpływu na to zjawisko (więc przeguby chyba odpadają) - tak czy inaczej najwyraźniej słychać to przy jeździe na wprost po równym asfalcie ...
Spotkał się już ktoś z takim zjawiskiem ? - co to może być ??
Prędkość jest OK :) ...
Głupota może być groźna ...
Prędkość + głupota = śmierć !!
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
kotek
Stella
Stella
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7 sierpnia 2007, 12:17
Lokalizacja: Łódzkie
Auto: Freetrack 2.0 TSI
Silnik: CFJA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez Kozak » 11 października 2007, 12:54

kotek, przesunąłem w odpowiednie miejsce , moę tutaj znajdziesz odpowiedz na swój problem , na przyszłość używaj " SZUKAJ "

Szukasz ubezpieczenia ?? Oferta każdego TU

- Ubezpieczenia Komunikacyjne Majątkowe Firmowe
- Ubezpieczenia Ochrony Prawnej - D.A.S.
- Ubezpieczenia Na Życie NNW

Zapraszam na PW
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Kozak
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 7481
Dołączył(a): 9 września 2005, 09:58
Lokalizacja: Częstochowa / SKL
Auto: Sportline 4x4
Silnik: CJXA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez kotek » 11 października 2007, 13:43

Michał, oczywiście że szukałem ... :yes:
A co do miejsca ... też się zastanawiałem gdzie się podłaczyć lecz nic mi nie pasowało.
To chyba nie będzie nic z Haldexem ... no chyba zeby :x (prorok czy cooo !? ;) ), ale dzieki za zainteresowanie. Jak uda mi sie to jakoś zwalczyc to napewno napisze co to takiego.
Dodam jeszcze, że początkowo myślałem że to wydech - sprawdziłem dokładnie i okazało sie że nic z tych rzeczy.
Może to jakieś mocowanie silnika/skrzyni ? :( (o czymś poważniejszym wole nawet nie myśleć :x :no:)
Prędkość jest OK :) ...
Głupota może być groźna ...
Prędkość + głupota = śmierć !!
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
kotek
Stella
Stella
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7 sierpnia 2007, 12:17
Lokalizacja: Łódzkie
Auto: Freetrack 2.0 TSI
Silnik: CFJA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez Grześ » 11 października 2007, 15:02

kotek napisał(a):Może to jakieś mocowanie silnika/skrzyni
silnik trzyma sie na 2 poduszkach przykreconych do podłuznic jedna pod zbiorniczkiem ukaldu hydraulicznego druga pod obudowa filtra powietrza jest jeszcze łapa dolna skrzyni biegow przykrecona do wozka mozna sprawdzic te elementy ale watpie zeby to bylo to bardziej skupilbym sie jednak na sprzegle skrzyni i polosiach ale to tylko przypuszczenia i nie musza sie sprawdzic watpie zeby to bylo cos z silnikiem

bardzo ciezko jest cos takiego zdiagnzowac nawet podczas jazdy :( mam nadzieje ze sie myle
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Grześ
TopSport
TopSport
 
Posty: 1280
Dołączył(a): 17 sierpnia 2005, 22:20
Lokalizacja: Mazowieckie
Auto: BFH QUATTRO

Re: problem haldex

Postprzez kotek » 4 kwietnia 2008, 12:42

Dla porządku :) - informuje że mój problem został już rozwiazany ! :jupi:
Troche wstyd sie przyznać :zawstydzony: ... no ale może ktos skorzysta - podobno człowiek uczy sie do smierci :x
Otóz okazało się, że przyczyną tych dziwnych dzwięków było urwane mocowanie chłodnicy powietrza, po wymianie IC na nowy - problem znikł ! Przy okazji okazało się że poluzowane były śruby mocowania prawego przedniego koła ... a sam widziałem jak podczas wymiany kól na zimowe "fachowiec" :no: przykręcał wszystkie śruby kluczem pneumatycznym :olaboga:
Samochód nie jest bezwypadkowy - kiedys "dostał" w okolice prawego przedniego koła i prawdopodobnie zemściła się oszczędna naprawa. Poprzedni właściciel lub "flachowiec - złota rączka" :killer: jedno z mocowań IC wykonał na drut !! :no: Wiec po pewnym czasie drucik się poluzował i IC chrobotał ... być może dołączyły się do tego dźwięki z poluzowanego koła i pewnie dlatego "wyglądało to" tak dziwnie.
Stary IC, mimo że w pełni szczelny, musiałem wymienić na nowy, bo drugi punkt mocowania też wygłądał nieciekawie.
Sprawa została rozwiązna juz jakiś czas temu i do tej pory jest OK, wiec to napewno było to :yes: ... a dałbym sobie reke uciąć że to będzie coś w układzie napędowym :zawstydzony:
Prędkość jest OK :) ...
Głupota może być groźna ...
Prędkość + głupota = śmierć !!
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
kotek
Stella
Stella
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7 sierpnia 2007, 12:17
Lokalizacja: Łódzkie
Auto: Freetrack 2.0 TSI
Silnik: CFJA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez GreyFox10sl » 11 sierpnia 2009, 11:03

chcialem sie zapytac w imieniu kolegi ktory ma naped 4x4...mowil ze jak popada to cos mu buczy w tyle samochodu a jak jest sucho jest ok...mowil ze ma takie lekki drgania co to moze byc????
Zobacz Profil
GreyFox10sl
Stella +
Stella +
 
Posty: 70
Dołączył(a): 18 lipca 2009, 09:21
Lokalizacja: Wadowice
Auto: seat leon 1

Re: problem haldex

Postprzez Grześ » 11 sierpnia 2009, 18:59

a może chrupie ?? wtedy byla by to elektroniczna szpera
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Grześ
TopSport
TopSport
 
Posty: 1280
Dołączył(a): 17 sierpnia 2005, 22:20
Lokalizacja: Mazowieckie
Auto: BFH QUATTRO

Re: problem haldex

Postprzez GreyFox10sl » 11 sierpnia 2009, 22:24

kurcze nie wiem...mowil ze ma lekkie drganie i czuje tak jaby cos skrzypialo w tyle
malo sie znam na mechanice
Zobacz Profil
GreyFox10sl
Stella +
Stella +
 
Posty: 70
Dołączył(a): 18 lipca 2009, 09:21
Lokalizacja: Wadowice
Auto: seat leon 1

Re: problem haldex

Postprzez dave » 13 sierpnia 2009, 11:12

podpora walu
13,69 et
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
dave
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3300
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, 22:19
Lokalizacja: bydgoszcz
Auto: V6T+++
Silnik: CJXA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez kotek » 24 lutego 2014, 19:33

Niedawno zmieniłem samochod - był Leon1M 4x4 a teraz jest Freetrack (dzieci urosły :-) )
Samochod był serwisowo zaniedbany, dlatego postanowilem wymienic wszystkie płyny. Wydawało sie ze to prosta sprawa (sam wymienilem nawet olej w DSG), ale przy Haldex-ie napotkalem na problem dotyczacy filtra.
U mnie olej byl bardzo brudny (pewnie nigdy nie wymieniany), dlatego postanowilem wymienic takze filtr.
Według serwisu nie wyminia sie go nigdy (a niektóre wręcz twierdzą ze tam nie ma żadnego filtra !? :shock: - ja go wymontowałem więc jest napewno :-D ).
Duzo szukalem w sieci i prawie na pewniaka zamowilem filtr 02D598574. Niestety okazało sie ze to nie ten - niby taki sam, ale jednak moj jest troche dłuższy :-( .
Podobny znalazlem tu :
http://allegro.pl/volvo-s60-v60-xc60-v7 ... 82587.html

Na moim filtrze jest napis - PA66GF35 - to chyba symbol producenta (nr wg Haldex ?)

Czy ktos jest w stanie podać jaki filtr powinieniem zakupic ? (chodzi o nr VW)
(vin mojego auta to VSSZZZ5PZAR033858)

Przyznam, ze jestem bardzo zaskoczony tym ze nigdzie nie moge tego znaleźć (a serwis też nic nie chce powiedzieć :-| )
Prędkość jest OK :) ...
Głupota może być groźna ...
Prędkość + głupota = śmierć !!
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
kotek
Stella
Stella
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7 sierpnia 2007, 12:17
Lokalizacja: Łódzkie
Auto: Freetrack 2.0 TSI
Silnik: CFJA 2.0

Re: problem haldex

Postprzez Grześ » 24 lutego 2014, 19:57

ciężki temat powyżej 2010 etka nie rozbija haldexa tak żeby występował w nim filtr oleju wiec jest niewymienny

nr który masz jest jak najbardziej ok ale wychodzi ze w przypadku twojego auta jest tak nowe ze juz własnie nie wymienia sie filtr i koniec

a prawda jest tak ze producent nie przewiduje ze to auto będzie tak dług służyło czyli jak coś się zp%%% to trzeba będzie kupić cały nowy haldex
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Grześ
TopSport
TopSport
 
Posty: 1280
Dołączył(a): 17 sierpnia 2005, 22:20
Lokalizacja: Mazowieckie
Auto: BFH QUATTRO

Re: problem haldex

Postprzez kotek » 24 lutego 2014, 20:41

Pierwsza rejestracja byla w maju 2010 wiec samochód chyba nie jest aż taki nowy :-) (teoretycznie :wink: przejechał niewiele ponad 70tys. km)
Ten haldex jest chyba IV generacji - byl montowany w wielu markach i modelach samochodow.
Po lekturze sieci widze ze jest z tym niezły bałagan, bo wyglada na to że w haldexie IV były montowane rózne filtry (widzialem zdjecia aż 4 róznych typów ! :shock: ).
A żeby było śmieszniej to wyglada na to że w jednych modelach filtry sie wymienia a w innych nie ... :?
Prędkość jest OK :) ...
Głupota może być groźna ...
Prędkość + głupota = śmierć !!
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
kotek
Stella
Stella
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7 sierpnia 2007, 12:17
Lokalizacja: Łódzkie
Auto: Freetrack 2.0 TSI
Silnik: CFJA 2.0

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez Grześ » 25 lutego 2014, 18:25

kotek napisał(a):A żeby było śmieszniej to wyglada na to że w jednych modelach filtry sie wymienia a w innych nie ...


no własnie tak jest w etce
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Grześ
TopSport
TopSport
 
Posty: 1280
Dołączył(a): 17 sierpnia 2005, 22:20
Lokalizacja: Mazowieckie
Auto: BFH QUATTRO

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez Pako162 » 25 lutego 2014, 20:04

Czy czasem nie chodzi o coś takiego? http://allegro.pl/oryg-olej-filtr-halde ... 48345.html
Czy wraz z filtrem dostałeś wszystkie elementy jak na tej aukcji? Nr PA66GF35 to nr filtra haldex do Opla Insigni.
Zobacz Profil
Pako162
Sport
Sport
 
Posty: 384
Dołączył(a): 17 października 2013, 18:13
Lokalizacja: Radom
Auto: Cupra 4
Silnik: AUE 2.8

Re: problem haldex

Postprzez kotek » 27 lutego 2014, 19:46

W końcu kupiłem filtr :-D
Nie było łatwo, ale w końcu sie udało ! - tak jak przypuszczałem pasuje filtr od Volvo :-) .
Dziwne, że ten sam filtr, w praktycznie takim samym haldexie, w volvo sie wymienia, a w seacie nie. Czyżby seat był wieczny ? 8) ... a może wlaścicieli traktuje sie jak przgłupów :evil: ... a może jeszcze inaczej - volvo ma jeździć i byc niezawodne !, a seat ma tylko przetrwać okres gwarancji ? :|
Wracając do filtra - Altea Freetrack 2010r (haldex IV) to filtr o długości całkowitej ok. 56mm. Numeru VW nie udało mi się odszukać, ale kupiłem identyczny filtr od Volvo nr 31325173 (teoretycznie do modeli volvo XC90 S80 S60 XC60 V60 XC70 V70) - zakup w firmie Volvofan (polecam - miła i kompetentna obsługa) za 187zł z przesyłką (w VW ten krótki filtr 02D598574, który musiałem zwrócić - kosztował ponad 200zł).
Tak czy inaczej - napisze dla potomnych - nie ma filtrów których sie nie wymienia :!:
(oczywiście mozna nie wymieniać , bo ... kto bogatemu zabroni ! :D ).
Wymiana filtra w Haldexie powinna następować co drugą wymiane oleju czyli co 60tys. km.
Spokojnie można to zrobić samodzielnie. Ze swojego doświadczeniia mogę powiedzieć, że w porównaniu do haldexa I, wymiana oleju i filtra w haldexie IV to łatwizna :-) (wystarczą normalne imbusy)
Prędkość jest OK :) ...
Głupota może być groźna ...
Prędkość + głupota = śmierć !!
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
kotek
Stella
Stella
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7 sierpnia 2007, 12:17
Lokalizacja: Łódzkie
Auto: Freetrack 2.0 TSI
Silnik: CFJA 2.0

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez kkkk1 » 30 stycznia 2015, 16:52

witam szukałem po forum ale nie znalazłem nic podobnego jak mój problem,
a mianowicie zmienialem caly haldex kompletny + wymiana oleju i filtra ori oczywiscie
i mam taki problem ze po odpieciu pompki wstepnego cisnienia naped jest spiety tak samo jak mam reczny zaciagniety. spiety nonstop jedynie gdy
robie test wyjsc przez vagcom-a i jak wlacze rozpiecie sprzegla haldexa to naped jest ropinany ale jesli tylko rozlacze sie ze serownikiem vagcomem to juz go zapina w czym moze byc problem ?? popka sprawna napewno , zero bledow strownika .
zastanawia mnie to ze po odlaczeniu pompki naped jest spiety ,i myslalem ze to te plytki sa zapieczone ale to wtedy by nie rozpinalo napedu jak zrobie test

bardzo prosze o pomoc :-(

i jeszcze mam pytanie czy ten zawor regulacji cisnienia ktory jest w sterowniku zabezpieczony zegerem mozna rozebrac wyciagnac ta sprezynke i bolec ktory jest sterowany przez silniczek krokowy ??
Zobacz Profil
kkkk1
Stella
Stella
 
Posty: 14
Dołączył(a): 28 stycznia 2015, 10:54
Auto: leon
Silnik: ARY 1.8

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez Grześ » 30 stycznia 2015, 20:34

z jakiego powodu wymieniłeś cały haldex

problem spiętego hadexa leży własnie w zakorku regulacji ciśnienia który znajduje sie w sterowniku haldex , ja u siebie zdemontowałem cały sterownik rozebrałem wyczyściłem i działa, najważniejsza sprawa jest nowy i oryginalny olej

skoro masz korek uszczelniający zabezpieczony segerem to masz tez uszczelkę do sterownika haldexa która jest tania jak barszcz ale uciążliwa w montażu (sa jeszcze o-ringi ale cholernie drogie 80zł za 2 sztuki) , w moim przypadku po demontażu segera korek uszczelniający nie bardzo chciał sie ruszyć warto zaopatrzyć sie w dobry ściągacz i wd40 (nie można ułamać dzióbka bo wtedy zostanie tylko wiertarka i nowy korek)

śruby sterownika do haldexa przykręca sie z siłą 5nm
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Grześ
TopSport
TopSport
 
Posty: 1280
Dołączył(a): 17 sierpnia 2005, 22:20
Lokalizacja: Mazowieckie
Auto: BFH QUATTRO

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez kkkk1 » 30 stycznia 2015, 22:35

wymieniłem bo był uszkodzony sterownik a nie mogłem dostać samego więc kupiłem komplet niby sprawny :(
ten korek chyba tzw. insert rozebrałem i mam pytanie czy można wyjąć trzpien ze sprężynka ? co masz na myśli problem z montażem uszczelki ? ja wymieniałem nowa koszt 11zł tyle że na stole miałem haldex . a może to wina silniczka krokowego bo był cały w oleju ? ale zastanawia mnie tylko czemu jak robię test wyjść to rozłacza napęd . albo to będzie wina tego zaworka albo silniczka krokowego może nie domaga ?
Zobacz Profil
kkkk1
Stella
Stella
 
Posty: 14
Dołączył(a): 28 stycznia 2015, 10:54
Auto: leon
Silnik: ARY 1.8

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez Grześ » 30 stycznia 2015, 22:58

tak jak pisałem ja zdjąłem sterownik i rozebrałem na części pierwsze od góry masz korek lub insert potem rdzeń z dwoma o-ring dalej tłok lub trzpień prowadnica do silniczka eklektycznego i sprężynka nie pamiętam dokładnie ale wydaje mi sie ze aby wyjąc trzpień trzeba zdemontować silniczek krokowy a to wiąże się z rozkręceniem sterownika i tam nie może być oleju jak jest to trzeba szubko uszczelnić połańczanie silniczek a sterownik bo będzie po kolejnym sterowniku

przy rozkręcaniu sterownika trzeba mieć sie na baczności bo sterownik narażony jest na warunki atmosferyczne co wiąże sie z utleniamien aluminium i śruby nie zawsze dadzą sie odkręcić

kkkk1 napisał(a):co masz na myśli problem z montażem uszczelki ? ja wymieniałem nowa koszt 11zł tyle że na stole miałem haldex

spróbuj na aucie i zrozumiesz 8)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Grześ
TopSport
TopSport
 
Posty: 1280
Dołączył(a): 17 sierpnia 2005, 22:20
Lokalizacja: Mazowieckie
Auto: BFH QUATTRO

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez kkkk1 » 31 stycznia 2015, 00:27

teraz rozumie na samochodzie to nie wątpię że będzie łatwo z uszczelka . bardzo wiele mi wyjaśniłes bo nie wiedziałem że można rozebrać wyjąć ten rdzeń z oringami i tłoczek sprężynke a ciężką wyciągnąć ten rdzeń ewentualnie jak nie chce uszkodzić ? bo korek był wyjety to nie będzie problemu i sterownik też był rozkręcony i oczyszczony ok wielkie dzięki jeszcze dzisiaj się zabiore za czyszczenie tego zaworka :)
Zobacz Profil
kkkk1
Stella
Stella
 
Posty: 14
Dołączył(a): 28 stycznia 2015, 10:54
Auto: leon
Silnik: ARY 1.8

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez Grześ » 31 stycznia 2015, 00:41

nie wydaje mi sie ze wyjecie rdzenia będzie kłopotliwe sprężynka dużo pomoże. tu masz fotki na szybo znalezione
http://forums.vwvortex.com/showthread.p ... -my-Haldex

pamiętaj ze trzpień regulacyjny może ci nie wyjść bo trzeba będzie wyjąc silniczek krokowy a silniczek wewnątrz sterownika nie może być zalany olejem


tu masz fotki
http://www.audi-sport.net/xf/threads/te ... ts.165238/
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Grześ
TopSport
TopSport
 
Posty: 1280
Dołączył(a): 17 sierpnia 2005, 22:20
Lokalizacja: Mazowieckie
Auto: BFH QUATTRO

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez kkkk1 » 1 lutego 2015, 11:05

niestety nie maialem dostepu do kanalu zeby wyjac sterownik ale rozebralem uszkodzony sterownik i wszysko sie rozebralo tak jak pisales,. miedzy czasie
jezdzilem samochodem z tym spietym haldexem i odkrylem cos ciekawego ze gdy jade ok 40km/h i zaciagne reczny tylko zeby swiecila kontrolka but do podlogi i zaczyna mielic kolami przednimi czyli odpina tyl , ale jak tylko sie zatrzymam zaciagne reczny chce ruszyc i znowu ciagnie 4x4 dziwne ??

jak tylko bede mial dostep do kanalu odkrece sterownik podmierie ten rdzen tloczek sprezyne silniczek krokowy z sterownika ktory nie byl zalany olejem ale mial uszkodzona pamiec (wszystko oprócz plytki elektronicznej i dam znac co i jak

wielkie podziekowania dla kolegi Grześ-ia za pomoc jasna i przejrzysta
Zobacz Profil
kkkk1
Stella
Stella
 
Posty: 14
Dołączył(a): 28 stycznia 2015, 10:54
Auto: leon
Silnik: ARY 1.8

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez Pako162 » 1 lutego 2015, 11:43

Jakie sa objawy tego, że masz spiety haldex? Jakieś dziwne odgłosy?
Zobacz Profil
Pako162
Sport
Sport
 
Posty: 384
Dołączył(a): 17 października 2013, 18:13
Lokalizacja: Radom
Auto: Cupra 4
Silnik: AUE 2.8

Re: Świeci się kontrolka haldex'a

Postprzez kkkk1 » 3 lutego 2015, 10:24

przy zawracaniu , ostre skrecanie tzw. szuranie kolami .
a pozatym na sniegu jak zaciagne reczny to nie mam prawa ruszyc i on ciagnie jak glupi
a jak zrobie test wyjsc i odlaczy to stoi w miejscu i mieli kolami

tak samo to ze jak jade ok 40km/h i zaciagne reczny tylko zeby sie swiecila kontrolka i gaz to mieli , a jak puszcze reczny to jedzie do przodu roznica jest duza i odczuwalna

-- 3 lutego 2015, 10:24 --

nie udało mi się jeszcze podmienic tych cześci sterownika ani zaworka ale dzisiaj rano ruszając a mam pod górkę auto stoi w miejscu napęd nie działa tylko przód ciągnie, po kilku minutach jazdy bez tylu napęd znowu został spiety dziwne to coraz bardziej papka 100% działa
Zobacz Profil
kkkk1
Stella
Stella
 
Posty: 14
Dołączył(a): 28 stycznia 2015, 10:54
Auto: leon
Silnik: ARY 1.8


Powrót do Leon 1 - Techniczne Ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości