Witam wszystkich mam mały problem leonem przy zapalaniu cos za zegota zachrupie i atko zgasnie po ponownym odpaleniu jest ok dodam jeszcze jak mi sie to pierwszy raz przytrafiło to rozleciał sie docisk sprzęgła a nie chciałbym kupować kolejnego sprzęgła czy ktoś z was wie co to może być ?
nie ma różnicy czy jest wciśnięte sprzęgło czy nie a vag nie wykrył żadnego błędu a silniczek mam 1.9 ASV ale to sie nie za każdym razem dzieje myślisz że rozrząd mógł sie przestawić ?
edit: błagam, zwracajcie trochę uwagi na ortogroafię! / mtz
Przy przestawionym rozrządzie bylaby różnica w mocy. A wymieniałeś sam docisk sprzegła? Moze poprostu dwumas Ci sie sypnał. Proponuje stestowac starą metodą 60km/h 5 bieg i gaz do dechy:)
Jaki masz przebieg?A szarpie Ci troche przy zmianie biegów?
Obstawiam dwumas.
Wymieniłem docisk tarcze i łożysko przebieg mam 190tyś raczej nie szarpie a ta metoda co o niej piszesz to jaki objaw będzie jak rzeczywiście padł dwumas z góry dzięki za odpowiedzi
powiedzcie mi jeszcze czy wystarczy wymienić teraz sam dwumas jak coś czy całe kompletne sprzęgło z dwumasem bo tarcze docisk i łożysko wymieniałem miesiąc temu i nie zrobiłem nawet 1tyś km założyłem LUK-a
studzien, najlepiej pojedź do kogoś kto ma o tym pojęcie- bo to że ktoś sprawdził na VAGu czy nie ma błedów nie oznacza że wie jak sprawdzić kąt wtrysku. Tak samo diagnoza dwumasu - tuner który ma pojęcie o temacie w 10 min powie co i jak
Zrobiłem tą próbę 50km/h i piąty bieg i buda sie nie telepie leon sie spokojnie rozpędza a mógł by mi ktoś polecić jakiegoś dobrego fachowca w krakowie lub okolicy który by się sprawie przyglądnął