W tylnych drzwiach chyba na dole nie ma śrub tak jak w przednich drzwiach, także pozostaje ściągnięcie osłony od rączki, odkręcenie śrub, wypięcie korbki (jeśli masz manualne szyby) i lecąc od dołu ciągnąc tapicerkę do siebie, zatrzaski powinny powoli się odpinać. Jak już to wypniesz dodatkowo trzeba odpiąć cięgło od klamki, złączkę od lampki drzwi (o ile posiadasz) oraz wiązkę od elektrycznych szyb (jeśli nie masz manualnych). Uszczelnianie tylnych drzwi w sumie wychodzi podobnie roboczo co przednich, z tym, że ja nie odkręcałem szyby bo mam manualne i czytając w internecie łatwo uszkodzić plastik blokujący szybę na prowadnicy. Odkręciłem śruby w okół blachy, odchyliłem, wyczyściłem z starej uszczelki, przeleciałem silikonem, poskręcałem i do dzisiaj mam sucho a to już prawie dwa lata

Ps. Co do uszczelnienia, warstwę uszczelniacza kładziesz w miejsce starego, na styku blachy z blachą drzwi.