problem z rozruchem

Reklama

przez **smyku** » 3 października 2010, 17:05

pojawia się przy pierwszym odpaleniu,za kolejnym razem już w porządku.
Wymieniłem filtry paliwa powietrza sprawdziłem świece ale nic to nie dało silnik asv 2002r
co mam teraz poczynić. W ubiegłą zimę palił na raz, a teraz jeszcze nie ma mrozów a czuje że ma problem

Reklama

przez **Staszek20VT** » 3 października 2010, 17:14

smyku napisał(a):co mam teraz poczynić

VAG i sprawdzić ewentualnie błędy. Może jest zapowietrzony układ paliwowy.

przez **Sammael** » 3 października 2010, 17:15

a może byś tak opisał czym ten problem z rozruchem się objawia?
Ciężko rozrusznik kręci? nie załapuje od razu tylko raz załapie zapłon raz nie przy 400rpm czy co?

przez **smyku** » 3 października 2010, 17:20

kręci dłużej niż zwykle rozrusznik i akuma raczej dobre bo nie dawno był na vag ładowanie spadek napięcia itp gość sprawdzał. obroty zimnego czy ciepłego oscylują 9200+- 30

przez **tatian** » 3 października 2010, 17:22

kręci dłużej niż zwykle rozrusznik i akuma raczej dobre bo nie dawno był na vag ładowanie spadek napięcia itp gość sprawdzał. obroty zimnego czy ciepłego oscylują 9200+- 30

ten chyba jeszcze nie wytrzeźwiał. I bądź tu mądry i zrozum to.

przez **Sammael** » 3 października 2010, 17:23

smyku napisał(a):9200+- 30

niezła szlifierka z tego diesla

a i mam coś dla Ciebie, przyda się -> ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

może dawka startowa albo kąt przestawiony

przez **smyku** » 3 października 2010, 17:40

Pomyłka 920+-30 czy to są dobre obroty co muszę zdiagnozować żeby sprawdzić kąt i dawke rozruchową

przez **aro06** » 3 października 2010, 19:34

co do kata wtrysku to podpinasz samochod pod VAG-COM -> Engine -> Basic Settings -> grupa 000 -> pozycja 2 i wartość powinna być od 049 do 051, albo coś koło tego. Jeżeli masz inna wartość bedzie trzeba ustawiać kąt bo prawdopodobnie to on jest przyczyna długiego krecenia na zimnym silniku

przez **Marcin_TDI** » 5 października 2010, 08:48

masz powietrze w wężykach od paliwa co idą od filtra ?>

przez **untaztood** » 5 października 2010, 21:12

Ja w BASIC SETTINGS, w bloku 000, wartość 2 po odpaleniu na zimnym mam 90 - 93... Na zimnym kręcę z 2 sekundy. Czy regulować kąt, czy tak zostawić? Silnik ASV '99

przez **Axee** » 6 października 2010, 06:08

untaztood, regulowac. Sprawdzic i ustawic na cieplym silniku.

przez **untaztood** » 6 października 2010, 07:28

Po rozgrzaniu wartość oscyluje mniej więcej w tym samym zakresie, z tendencją lekko wzrostową (93 - 95).
Czy jest możliwość, za pomocą adaptacji w VAG-u lekko tę wartość obniżyć, czy tylko pozostaje ręczna regulacja pompy?

przez **Marcin_TDI** » 6 października 2010, 07:40

tylko ręczna regulacja - napisałem Ci na PW

przez **michal3m** » 9 października 2010, 17:05

Witam od jakiego czasu miałem problem z uruchamianiem auta , trzeba było go dłużej kręcić, gdy dałem auto do czyszczenia turbiny to sprawdzono mi kąt ustawienia wtrysków czy coś takiego i jest ok (był podpięty pod kompa), teza padła że może być coś z pompą i paliwo sie cofa na jakimś tam zaworku (pompy) i lepiej nic nie robić bo można narobić diabła -tak ma być i już. Trzy dni auta nie używałem po "odkręceniu" po chwili załapał ale poszedł biały dym (dziwi mnie że nie czarny) po chwili wszystko było ok, moje pytanie co to może być? i czy to jest groźne dla silnika?

przez **aro06** » 9 października 2010, 20:41

Masz problem z rozruchem na zimnym, ciepłym silniku? A może na takim i takim?

przez **bono** » 9 października 2010, 21:58

michal3m, sprawdź czujnik temperatury G2/G62

przez **michal3m** » 12 października 2010, 13:56

aro06 napisał(a):Masz problem z rozruchem na zimnym, ciepłym silniku? A może na takim i takim?

TYLKO i wyłącznie na zimnym.

Bono dzięki sprawdzę ten czujnik.

przez **Kimsi_3** » 13 października 2010, 22:49

Witam, ja od pewnego momentu tez mam problem z odpalaniem... na zimnym silniku. potem jest ok. kazali wymienic akumulator. ale to nie pomogło. dziś już była tragedia. najpierw wogóle nie chciał odpalic a jak juz odpalił po jakichs 5 min walki to zaraz gasł. nie chodzi nierówno i jak juz odpale to normalnie jedzie do nastepnego zgaszenia.
mechanik podejzewa uszczelniacze lub którys pompowtryskiwacz. co Wy o tym sadzicie?

przez **Marcin_TDI** » 14 października 2010, 08:14

to niech sprawdzi a nie podejrzewa

przez **Axee** » 14 października 2010, 21:53

Kimsi_3, sadzimy, ze nalezy sprawdzic swiece zarowe i kat synchronizacji walka rozrzadu. Rowniez sadzimy, iz zdania powinno zaczynac sie od duzej litery

przez **konstant** » 20 października 2010, 17:32

hmm u mnie nie ma jakiejs tragedii z odpalaniem, ale nie jest tez idealnie.
Dzis np. (auto stoi w blaszoku) ok. 6-7st. rano - nie odpalil 'od sztycha'. Nastepnie kolo godz. 15 (9 st.) rowniez musial sie troche pomeczyc.
Swiece nowe beru, akumulator sprawdzany - jest ok. Kat wtrysku mam 31, wiec chyba trzeba by go skorygowac? (i tu tez pytanie: czy ta operacja jest skomplikowana i wymaga jakichs specjalnych srodkow?)
po rozgrzaniu silnika zawsze odpala bez najmniejszych problemow.
co jeszcze moze wplywac na gorsze odpalanie?
silnik to alh.

przez **aro06** » 20 października 2010, 23:30

jednak właśnie różnica jest znaczna w kącie skoro powinno być 51 i to raczej jest ta przyczyna. operacja ogólnie jest banalna luzujesz 3 śruby na pompie i potem kręcisz pompa na chybił trafił

przez **Neyson** » 21 października 2010, 08:03

A te chybił trafił to jest milimetr w jedną stronę albo milimetr w drugą.... :]

przez **aro06** » 21 października 2010, 09:41

Innego sposobu nie znam niż metody prób. Ja jak miałem samochód z pompa i ustawiałem w nim kąt udało mi się go ustawić prawie idealnie po ok 5-6 próbach trzeba wyczuć i tyle

przez **dexter21** » 24 października 2010, 14:54

Witam.
Mam problem z odpalaniem swojego Leona od pewnego czasu. W lato za kazdym razem ładnie zakręcał. A teraz mimo nie minusowych temperatur (a co bedzie zimą...) po nocy nie moze zakrecic. Za drugim razem juz ok ale przez jakis czas ma nierówne obroty.. jakies 30 sekund, i co mnie dziwi puszcza wielką chmure szarego dymu co po chwili znika. Wystarczy ze przejade sie nim chwile i juz pali ładnie. Jak myślicie - trzeba wymienić świece? bo akumulator wymieniany...

przez **pminor** » 24 października 2010, 18:25

dexter21 napisał(a):Witam.
Mam problem z odpalaniem swojego Leona od pewnego czasu. W lato za kazdym razem ładnie zakręcał. A teraz mimo nie minusowych temperatur (a co bedzie zimą...) po nocy nie moze zakrecic. Za drugim razem juz ok ale przez jakis czas ma nierówne obroty.. jakies 30 sekund, i co mnie dziwi puszcza wielką chmure szarego dymu co po chwili znika. Wystarczy ze przejade sie nim chwile i juz pali ładnie. Jak myślicie - trzeba wymienić świece? bo akumulator wymieniany...

Mam dokładnie identyczny problem.
To normalne jest? Dużo ludzi opisuje takie same dolegliwości. W czym jest problem?

(świece są OK)

przez **LuQas** » 24 października 2010, 18:39

najlepiej prześwietlić go VAG'iem. Wtedy będzie można więcej powiedzieć.
A przyczyn może być wiele...
Wątków jest dużo na takie tematy...
A poczytać nie zaszkodzi
http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic.php?t=19782
lub
viewtopic.php?t=18715&postdays=0&postorder=asc&start=0
:))

przez **leszekpb** » 31 października 2010, 15:26

Jako, że to mój pierwszy wpis na forum (oprócz przywitania się przy rejestracji konta) - cześć Wszystkim

.

Niedawno stałem sie posiadaczem Leona ASV i równiez na zimnym silniku musiał sobie zakręcić ze dwa razy za dużo żeby zaskoczył. Tragedii nie było jeszcze, ale już mnie to wkurzało, więc pojechałem na diagnostyke, podłączyli go pod kompa i okazało się, ze kąt wyprzedzenia ma 5 ;|.
Od razu mi go ustawiono na wartosc 47 (powiedziano mi, ze ma mieć wartość 40-60).
Teraz już odpala dobrze, ale jest jeden minus - pali o ponad litr wiecej na 100km, ale wolę to niż poranne męczenie silnika.

przez **Neyson** » 1 listopada 2010, 08:06

Kolego najprawdopodobniej fachura Ci zwiększył dawkę startową i dlatego tak to wygląda.. oczywiście oprócz zmiany kąta wtrysku..

Reklama