[ARL 4x4] Tuleja stabilizatora + pęknięta osłona przegubu

Reklama

przez **Azenis** » 28 czerwca 2011, 12:26

Witam,

Zaczęło coś stukać w przodzie od strony kierowcy - po krótkich oględzinach problemem wydaje się być tuleja stabilizatora. Zdecydowałem założyć poliuretany Strongflexa. Do wyboru jest kilka średnic tulei i teraz mam pytanie: na zdjęciu, tam gdzie czerwona strzałka, średnica stabilizatora wynosi 21 mm, natomiast w miejscu gdzie guma łączy się z drążkiem widać wyraźny ubytek jakiejś warstwy pokrywającej drążek (farba albo cuś...) więc w tym miejscu drążek jest węższy.
Czy to tak powinno być czy drążek jest już tak zmęczony, że chudnie?

Co teraz zrobić, czy muszę wymienić cały drążek, czy dać tuleję o 1 mm węższą, żeby zrobiło się ciaśniej?

Obrazek

A przy okazji zauważyłem drugi problem:

Obrazek

Można wymienić samą osłonę przegubu?

Reklama

przez **Piotrek1983** » 28 czerwca 2011, 19:25

Mój mechanik twierdzi, że na stabilizatorze jest tulejka z tworzywa, a dopiero na niej siedzi guma. Wygląda na to, że u Ciebie tulejka się po prostu wykruszyła i wypadła (stąd taki duży luz między gumą a stabilizatorem).
Podobno nie da się dokupić tych tulejek, istnieje jedynie możliwość dobrania gum o średnicy wewnętrznej dopasowanej do stabilizatora, ale moim zdaniem zmniejszy to sztywność układu.
Moje stabilizatory są jeszcze całe, ale mocowania i okolice tulejek są już skorodowane, co objawia się efektem "starej, skrzypiącej szafy" przy przejeżdżaniu np. przez progi zwalniające.
Jeżeli ktoś może podać namiary na poliuretany pasujące do ARL'a 4x4 byłbym bardzo wdzięczny.

przez **ccolino** » 28 czerwca 2011, 19:59

DEUTER S.C www.poliuretan.olkusz.pl dzwonisz zamawiasz robia na zamowienie.

przez **marcus415** » 28 czerwca 2011, 23:02

Piotrek1983 napisał(a):Mój mechanik twierdzi, że na stabilizatorze jest tulejka z tworzywa, a dopiero na niej siedzi guma.

Ma racje. Tulejke mozna zastapic tasma izolacyjna. Owijamy stabilizator w miejscu brakujacej tulejki ze trzy razy, zakladamy gumy, skrecamy i jazda :))

Gumy dobrze jest posmarowac smarem.

przez **DCA** » 30 czerwca 2011, 19:43

<wow>

Nie lepiej kupić nową gume... Przerabiałem pouliretany dla mnie są za sztywne...

Dzwonisz do serwisu podajesz VIN pytasz o średnicę stabilizatora. Zamawiasz oryginalne gumy zakładasz i zapominasz...

Ile ten Leon ma 400tys nalatane?

przez **tatian** » 30 czerwca 2011, 20:11

1J0411314T GUMA STABILIZATORA O 21 M - 26.27 zł
1J0411314AC GUMA STABILIZATORA - 26.27 zł
najprawd. 1K0498203B OSŁONA PRZEGUBU - 76.32 zł

przez **Azenis** » 30 czerwca 2011, 20:50

DCA dzięki za instrukcję. W życiu bym na to nie wpadł, gdybyś mi nie napisał

marcus415 napisał(a):Ma racje. Tulejke mozna zastapic tasma izolacyjna. Owijamy stabilizator w miejscu brakujacej tulejki ze trzy razy, zakladamy gumy, skrecamy i jazda Gumy dobrze jest posmarowac smarem.

I wierzysz w to, że ta taśma izolacyjna długo tam przetrwa?

Dzwoniłem do lakierni, za kilka zł wypiaskują i pomalują proszkowo. Jednak mój mechanik odradza takiego rozwiązania. Twierdzi, że i tak się w tym miejscu szybko lakier wykruszy. Natomiast chce założyć odpowiednio mniejszą tuleję.

A poliuretany przerabiałem w poprzednim aucie i dla mnie było OK.
TS 4x4 ma i tak twarde zawieszenie i przypuszczam, że nawet różnicy nie poczuję.

przez **DCA** » 30 czerwca 2011, 21:06

Wymiana stabi to od huj.. roboty

Izolacja odpada

Z tym przebiegiem to mówię serio nie po złości. Dziś była bora z taxy 290000tyś i stabilizator nie miał takich wżerów.

przez **marcus415** » 30 czerwca 2011, 22:14

Azenis napisał(a):I wierzysz w to, że ta taśma izolacyjna długo tam przetrwa?

Podobno zdaje egzamin.

przez **Azenis** » 1 lipca 2011, 13:33

Co do tego stabilizatora to domyślam się co się z nim stało - jakiś rok temu dałem auto do warsztatu na wymianę właśnie tej tulei i przy mojej obecności mechanik pomagał sobie metalowym prętem, aby wcisnąć tuleję na miejsce - pewnie wtedy uszkodził powłokę a dalej to już poszło.. tym bardziej, że tylko od strony kierowcy tak jest. Z prawej strony drążek w tym miejscu wygląda normalnie.

No ale jestem już po naprawie - po wymianie tulei okazało się, że stuka .. łącznik!

Na razie wsadzona jest zwykła tuleja, mechanik użył 19 mm i idealnie pasuje.
Zamawiam poliuretany - teraz już wiem jaki rozmiar jest mi potrzebny.

W Bydgoszczy w ASO osłona przegubu kosztuje 96 zł i trzeba na nią czekać do 3 tygodni. Znalazłem zamienniki w hurtowni za parę zł i od ręki.

przez **tatian** » 1 lipca 2011, 16:33

Azenis napisał(a):W Bydgoszczy w ASO osłona przegubu kosztuje 96 zł

zajeb.... marżę sobie jeszcze ASO dolicza. W sumie we Włocławku było podobnie i dlatego tego ASO . . . już nie ma.
Ja jak potrzebuję części z ASO drukuję cenę z cennika jadę do Torunia i albo od razu dostaję w analogicznej cenie części albo pokazuję tę cenę i w takiej dostaję.

Reklama