ciężko odpala / słabo pali / poranne odpalanie

Reklama

przez **LoozaQ** » 7 lutego 2012, 10:22

binio napisał(a):Ups pompa wtryskowa troszke kosztuje

Nie łam się... turbo jest droższe :diabel:

Reklama

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 10:30

Widzę na Allegro duże rozbicie cenowe pomp wtryskowych... Wcale nie są takie drogie... (myślałem, że ich cena to +1000 zł) Myślę, czy nie kupić jakieś, podmienić i najwyżej swoją później sprzedać.

przez **chlorek** » 7 lutego 2012, 10:44

tylko kup oryginalną, nie baw się w zamienniki.

przez **binio** » 7 lutego 2012, 10:48

Faktycznie zle patrzylem

Masz silnik ASV i jakie paliwko lejesz - zimowe ?
To kup i podmień będe czekał na wyniki hehe

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 10:50

florek napisał(a):tylko kup oryginalną, nie baw się w zamienniki.

Sa zamienniki pomp wtryskowych?

Mysle nad....

http://allegro.pl/pompa-wtryskowa-03813 ... 03889.html

przez **binio** » 7 lutego 2012, 10:58

No to "Kup teraz" i jest Twoja

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 11:08

binio napisał(a):No to "Kup teraz" i jest Twoja

Jutro rano jeszcze spróbuje odpalić z odłączonym czujnikiem temperatury, wtedy umówię się na podmiankę pompy i kupię, ale z W-wy...

przez **binio** » 7 lutego 2012, 11:16

Tzn świece żarowe będa grzac duzo dlużej tak ? bo sterownik bedzie myslał ze jest cholernie zimno

Dobrze myślę ?
Przekaźnik pod kierownicą 109 ?

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 11:21

Nie, ten z tyłu silnika (od ściany grodziowej), który podaje informacje o temp płynu - na zegary i do ECU.
Jak się odłączony, to wywala błąd w VAG-COMie i komputer steruje tak, jakby zawsze było zimno, choć samochód mógł 5 sekund temu chodzić.
Wątpię, żeby to była jego wina, gdyż wyświetla mi w VAG-COMie temperaturę zbliżoną do temp. otoczenia...

przez **Ohapara** » 7 lutego 2012, 11:40

florek napisał(a):a tak na poważnie sprawdź aku u elektryka testerem, może rozrusznik już zaczyna szwankować albo może same świece nie dogrzewają dobrze, też może być zły kąt wtrysku jak i filtr paliwa zasrany.

świece mają ok 50tyś, sprawdzone - grzeją

kąt 59, filtr paliwa 8tys temu wymieniony... aku lub rozrusznik pewnie w moim przypadku :wink:

florek napisał(a):techno zarzuć rano i będzie w rytm

bo pewnie nie wiecie, ale to jest wersja Leonika Signo-Tiesto :mrgreen:

przez **binio** » 7 lutego 2012, 11:43

Znalazłem na forum "zużyta pompa wtryskowa powoduje słabnięcie auta na ciepłym silniku i problemy z odpalaniem na ciepłym"
czyli na to wyglada ze nijak to sie ma do naszego problemu ?

przez **bartek_1** » 7 lutego 2012, 11:44

Witam. Ostatnio wymieniłem w swoim leonie 1,9 TDI z 2001r akumlator na bosha- wcześniejszy był stary i nie dawał radny nawet po naładowaniu prostownikiem. Po wymianie w te mrozy grzałem świecami żarowymi około 2 - 3 razy zanim odpaliłem. Po grzaniu przekręcam kluczyk i słyszę zgrzyt - jakby metalowy. muszę operacje powtórzyć około 2- 3 razy i silnik odpala normalnie. co to może być???

przez **Tracer2** » 7 lutego 2012, 16:51

Zembatka rozrusznika zle się zazebia z zembami na kole zamachowym. Trza by przejżeć rozrusznik.

przez **PaVLo** » 7 lutego 2012, 17:10

Przychodzę z prośbą o naprowadzenie na problem. Dzisiaj rano jak odpalałem to dopiero zaskoczył za czwartym razem

. Jednak nie o to mi chodzi, jak odpalałem auto po pracy to pojawił się check engine. Byłem u elektryka, ale z tego co powiedział, to był błąd J112 i dotyczył chyba sterowania świec żarowych przez sterownik silnika. Więcej nie mogę podać, bo nie zanotowałem, ale jak ktoś mógłby znaleźć opis tego problemu to byłbym wdzięczny :wink:

Wczoraj bylem w DynoSoft i tam wgrano mi oryginalny sterownik od ARL-a.

przez **bartek_1** » 7 lutego 2012, 17:16

Tracer2 napisał(a):Zembatka rozrusznika zle się zazebia z zembami na kole zamachowym. Trza by przejżeć rozrusznik.

Jaki jest ewentualny koszt wymiany takiego rozrusznika??? Czy można to jakoś naprawić? Dzięki za podpowiedź :-D

przez **chlorek** » 7 lutego 2012, 17:36

bartek_1 napisał(a):Jaki jest ewentualny koszt wymiany takiego rozrusznika??? Czy można to jakoś naprawić? Dzięki za podpowiedź

regeneracja ok. 200zł.

PaVLo napisał(a):Przychodzę z prośbą o naprowadzenie na problem. Dzisiaj rano jak odpalałem to dopiero zaskoczył za czwartym razem . Jednak nie o to mi chodzi, jak odpalałem auto po pracy to pojawił się check engine. Byłem u elektryka, ale z tego co powiedział, to był błąd J112 i dotyczył chyba sterowania świec żarowych przez sterownik silnika. Więcej nie mogę podać, bo nie zanotowałem, ale jak ktoś mógłby znaleźć opis tego problemu to byłbym wdzięczny

Wczoraj bylem w DynoSoft i tam wgrano mi oryginalny sterownik od ARL-a.

problem zniknął po wgraniu nowego sterownika??

przez **bartek_1** » 7 lutego 2012, 17:40

Tylko dziwi mnie jedna sprawa. Dzieje się tylko tak np rano. Przy pierwszym odpaleniu, każde następne już jest ok. Jak samochód jest jeżdżony, niekoniecznie osiągnął temperaturę 90 problemu też nie ma - nic nie skrzypi przy zapalaniu.

przez **PaVLo** » 7 lutego 2012, 17:53

florek napisał(a):problem zniknął po wgraniu nowego sterownika??

Problem z odpaleniem był już wcześniej, ale ten J112 pojawił się już po wgraniu sterownika od ARL, wcześniej tego nie było.

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 19:11

Polecono mi jeszcze zrobić dwie czynności:
- odkręcić korek paliwa na noc (być może nie mam drożnego odpowietrzenia)
- odłączyć czujnik temperatury wody i rano spróbować tak odpalić.

Pompa wtryskowa rzeczywiście jak siada to nie daje odpalić auta na ciepłym silniku, a ten mi odpala po pół obrotu wału.
Mało tego - nawet rano, jak już odpalę, to następne odpalenie jest idealne.

przez **binio** » 7 lutego 2012, 19:22

untaztood napisał(a):Pompa wtryskowa rzeczywiście jak siada to nie daje odpalić auta na ciepłym silniku, a ten mi odpala po pół obrotu wału.
Mało tego - nawet rano, jak już odpalę, to następne odpalenie jest idealne.

Mój zachowuje się identycznie.

Gdzie ten czujnik wody jest ? Chyba VAG by wywalił błąd co ?

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 19:33

VAG wywala błąd "open or short circuit", czyli uszkodzona instalacja, lub zwarcie i wtedy odpala samochód przyjmując najgorsze warunki atmosferyczne, czyli jakieś -700 stopni

Jak czujnik jest walnięty to zwykle błędu nie ma żadnego, tylko okłamuje ECU. Jak stoisz przed silnikiem, to jest on z tyłu, po prawej, zaraz za trzema świeczkami dogrzewającymi (jak masz). Wstrzymaj się do jutra - zdam relacje (jak zresztą codziennie już robię...) jak odpala po tym zabiegu (lub korku paliwa...)

przez **binio** » 7 lutego 2012, 19:44

To wywala Ci błąd czy nie ?
-700 stopni hehe nieźle.
Ja zalałem dziś Leona - Vervą zobaczymy czy lepiej zatrybi

Powiedz mi untaztood problemy z odpalaniem masz tylko jezeli temperatura otoczenia jest minusowa ?
U mnie nawet jak było do 10C Leon słabo palił po nocy.

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 20:04

Błąd wywala jak się odłączy czujnik.
ASV nie zalewa się Vervą i innymi ulepszonymi specyfikami... Tylko i wyłącznie zwykły ON.
Verva dla CR i ew. PD.
Problem mam tylko przy minusowych temp. - jak chowam auto do garażu, gdzie jest około 19 stopni, to po 3 dniach odpala na dotyk.

przez **binio** » 7 lutego 2012, 20:07

Ooo to żeś mnie przestraszył teraz :boje:

dlaczego nie zalewa się Vervą co się może stać ?
Jak jest powyżej 10C to też ładnie moj odpala, piszę ze jak jest do 10C to cieżko pali.

przez **tolo** » 7 lutego 2012, 20:10

niby dlaczego

?
ASV nie zalewa się Vervą i innymi ulepszonymi specyfikami... Tylko i wyłącznie zwykły ON.

ja tankuje wtedy jak sa duze mrozy zeby mial lepszy start
jak do tej pory nie mam zadnych problemow

-- 7 lut 2012, o 20:10 --

niby dlaczego

?
ASV nie zalewa się Vervą i innymi ulepszonymi specyfikami... Tylko i wyłącznie zwykły ON.

ja tankuje wtedy jak sa duze mrozy zeby mial lepszy start
jak do tej pory nie mam zadnych problemow

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 20:11

binio napisał(a):Ooo to żeś mnie przestraszył teraz dlaczego nie zalewa się Vervą co się może stać ?
Jak jest powyżej 10C to też ładnie moj odpala, piszę ze jak jest do 10C to cieżko pali.

Ja miałem różne dziwne przypadki po Vervie... Np. ciężko odpalał latem i głośno pracował.
Właśnie sobie przypomniałem, że nieświadomie 3 tyg temu zatankowałem na BP ulepszoną ropę...

przez **binio** » 7 lutego 2012, 20:14

No ja do dziś tankowałem zwykły ON, czyli to raczej nie to, a miałem nadzieje ze po Vervie lepiej sie odpali.
Poczekam do rana i dawaj odpalanko

przez **jędrek** » 7 lutego 2012, 20:26

Co to za brednie ze do ASV nie wolno lac Vervy ani lepszych paliw.Fakt w moim przypadku na Vervie chodzil glosniej.Leje teraz BP Ultimate od jakiegos roku i nie mam zadnych problemow

przez **binio** » 7 lutego 2012, 20:29

Odpalanie po nocy też ok ?
Pierwsze kręcenie i lapie ?

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 20:36

jędrek napisał(a):Co to za brednie ze do ASV nie wolno lac Vervy ani lepszych paliw.Fakt w moim przypadku na Vervie chodzil glosniej.Leje teraz BP Ultimate od jakiegos roku i nie mam zadnych problemow

Sam sobie przeczysz

Skoro silnik chodzi głośniej, niż normalnie, to czy jest to dla niego zdrowe?

przez **jędrek** » 7 lutego 2012, 20:52

dlaczego przeczę chodzi głośniej na Vervie i na zwykłym Shelu a le to nie oznacza zaraz ze coś złego

przez **binio** » 8 lutego 2012, 08:34

Witam
Nie wiem czy wlanie Vervy, czy tylko -7,5C mrozu, ale Leon odpalił jakby lepiej.
Nie było takiego męczenia kaszlnął tylko raz

przez **untaztood** » 8 lutego 2012, 08:59

A u mnie bez zmian

Mówię pass - nie mam już siły.

przez **binio** » 8 lutego 2012, 09:11

No coś Ty nie poddawaj sie

Liczyłem na Ciebie :mrgreen:

przez **untaztood** » 8 lutego 2012, 09:28

Jest jeszcze jedna opcja - cofające się paliwo. To by wyjaśniało krokowe odpalanie.
Dziś założę zaworek zwrotny.

przez **binio** » 8 lutego 2012, 09:34

przez **untaztood** » 8 lutego 2012, 14:57

Zaworek zainstalowany.
Gdyby to pomogło to przedstawię dokładnie instrukcję ze zdjęciami gdzie zamontowałem.

przez **binio** » 8 lutego 2012, 18:33

Yyy a fabrycznie takiego zaworka nie ma ?
Myślałem, że Leon posiada taki zaworek już na starcie

No to czekamy do rana - super zabawa hehe :-)

Pozdrawiam

-- 8 lut 2012, o 18:29 --

untaztood teraz przypomniało mi się - jesienią Leon ciężko odpalał zimny - lepiej jak stał dupą wyżej. Mechanik wymienił filtr paliwa i przez 3 dni było ok. Czy to bylby jakis trop na nasze bolaczki, czyli zapowietrzenie ?

-- 8 lut 2012, o 18:33 --

http://figurel.w.interia.pl/filtrpaliwa.jpg na rysunku 4 i oring 3

przez **untaztood** » 8 lutego 2012, 19:25

Ja u siebie wymieniłem filtr paliwa na nowy, oryginalny VW (130zł) i nowy zaworek (to się nazywa... podgrzewacz) VW z oringami (110zł).
Bez efektów.
Założyłem zawór zwrotny, który ma zapobiec cofaniu się paliwa do zbiornika. Zainstalowałem go na dojściu, przed filtrem.
Mam nadzieję, że zda egzamin.
Jak coś kupiłem dwa, to Ci jeden odsprzedam z dorobioną końcówką do filtra paliwa

przez **binio** » 8 lutego 2012, 19:54

przez **wojtekk** » 8 lutego 2012, 23:14

Ja dodam cos od siebie, mam ASV, w przewodzie od paliwa widac pecherz powietrza, zalewam verva jak i zwyklym ON, auto po tygodniu postoju na mrozie powyzej -10 stopni, po jednorazowym podgrzaniu swiec odpala na dotyk, wiec spekulacje na temat ze zle paliwo, ze powietrze w przewodach sa nienamiejscu, poustawiajcie sobie pompy, zmiencie swiece, czujniki i auto musi odpalac odrazu. pozdro

przez **pawel2611** » 9 lutego 2012, 00:30

Ja miałem kiedyś problem w tym że zaworek zwrotny puszczał lewe powietrze i ciężej odpalał- po wymianie- jak ręką odjął.

przez **binio** » 9 lutego 2012, 09:23

Masz na myśli zaworek regulacyjny ... podgrzewacz który jest na filtrze paliwa ?

-- 9 lut 2012, o 08:17 --

wojtekk napisał(a):Ja dodam cos od siebie, mam ASV, w przewodzie od paliwa widac pecherz powietrza, zalewam verva jak i zwyklym ON, auto po tygodniu postoju na mrozie powyzej -10 stopni, po jednorazowym podgrzaniu swiec odpala na dotyk, wiec spekulacje na temat ze zle paliwo, ze powietrze w przewodach sa nienamiejscu, poustawiajcie sobie pompy, zmiencie swiece, czujniki i auto musi odpalac odrazu. pozdro

Widocznie nie przeczytaleś postu od początku. Kolega untaztood wszystko to co piszesz ma sprawdzone/wymienione i nadal ma problemy.
Mój Leon o dziwo dzis zapalił idealnie. Teraz nie wiem czy to przez zalanie Vervą czy temperatura tylko -5C

-- 9 lut 2012, o 09:23 --

untaztood zaspałes czy jak

przez **untaztood** » 9 lutego 2012, 09:46

Mój też lepiej odpalił, ale dalej to nie to... Wymieniam dziś przewody paliwowe, od filtra do pompy wtryskowej, na gumowe... Zdam relacje... rano

przez **binio** » 9 lutego 2012, 10:26

No to dupa, a już myslałem ze mamy problem z glowy

przez **kornat** » 9 lutego 2012, 11:20

Moim zdanie jeżeli już przewody przelewowe nie pomogły i dodatkowy zaworek to już bym szedł w kierunku rozrusznika a może dawka startowa.

przez **Coco** » 9 lutego 2012, 12:02

Witam
Przeczytałem już chyba wszystkie wątki dotyczące powietrza w układzie paliwowym...
Mój problem polega na tym, że przy temperaturze poniżej -10 w filtrze paliwa robi się "podciśnienie". Wyciągając zaworek zwrotny na filtrze słychać "psssyk". Wywnioskowałęm że gdzieś dostaję się powietrze (wężyk od baku do filtra) czy może się mylę? Tylko dlaczego tak się dzieje tylko w ujemnych temperaturach? (guma wężyka robi się twarda i gdzieś nie dochodzi dokładnie?) Czy może to jakiś inny powód?
Pozdrawiam

przez **untaztood** » 9 lutego 2012, 13:20

Coco napisał(a):Witam
Przeczytałem już chyba wszystkie wątki dotyczące powietrza w układzie paliwowym...
Mój problem polega na tym, że przy temperaturze poniżej -10 w filtrze paliwa robi się "podciśnienie". Wyciągając zaworek zwrotny na filtrze słychać "psssyk". Wywnioskowałęm że gdzieś dostaję się powietrze (wężyk od baku do filtra) czy może się mylę? Tylko dlaczego tak się dzieje tylko w ujemnych temperaturach? (guma wężyka robi się twarda i gdzieś nie dochodzi dokładnie?) Czy może to jakiś inny powód?
Pozdrawiam

Mi też tak zasysa zaworek, przy filtrze, który zwie się "podgrzewaczem"
Dziś, chyba zrobiłem największy mod od czasów prób, czyli od paru dni.
Otóż wywaliłem zupełnie przewody paliwowe za filtrem paliwa, w stronę pompy wtryskowej.
Kupiłem nowe, gumowe przewody paliwowe (8mm) i zainstalowałem, dodając zaworek zwrotny na powrocie.
(Oczywiście kierunek zaworka: POMPA WTRYSKOWA ----->>>---->>>> FILTR)
Przyznaję, że wygląda to bardziej profesjonalnie niż kawałek przeźroczystej, plastikowej, oryginalnej rurki.
No i najważniejsze... Nie widać, czy leci powietrze, więc nie ma nerwów

Czemu przypuszczam, że tutaj może być problem? Przy wymianie filtra paliwa bardzo pracuje łączenie gumowo-plastikowe. Być może po prostu dostawało się powietrze tą drogą.
Jakby jednak nie pomogło, to zawsze mogę wrócić do wersji sprzed - oryginalne rurki leżą grzecznie w garażu

przez **binio** » 9 lutego 2012, 14:28

Ogladałem te węże i połączenia w passacie. Jakoś bardzeij elastyczne sa te przewody i może lepiej trzymają ciśnienie.
Sam już nie wiem co o tym myśleć : :shock:

przez **untaztood** » 9 lutego 2012, 14:35

Na razie nie myśl, poczekajmy do jutra

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum