Witam wszystkich,
ostatnio musiałem awaryjnie zmienić koło w 1M TS (kapeć). Zasadniczo sprawa prosta i prawie przyjemna, gdyby nie podnośnik...
Podnośnik fabryczny, nożycowy. W poprzednich samochodach na progach miałem wypustkę/blachę, którą wkładałem w wyprofilowaną łapę podnośnika i podnosiłem auto.
W 1M TS nie ma tej krawędzi. Po zdjęciu zaślepek jest zaledwie niewielka płaska powierzchnia, którą można wykorzystać do podstawienia lewarka. Problem w tym, że jest to bardzo niestabilne rozwiązanie. Lewarek w każdej chwili może się zemknąć.
Chce kupić podnośnik (do wożenia w samochodzie), który da się podstawić np. pod mocowanie wahacza. Najlepsza byłaby żaba, ale jest za duża do wożenia w bagażniku. Podnośniki słupkowe mają za mały zakres podnoszenia (wersje 2T) lub są za wysokie żeby je podstawić (np. 5T).
Jak Wy sobie z tym radzicie? Jakich lewarków używacie?