Dzisiaj pierwszy raz od 6 lat mój Leon 1.9 TDI (110 KM) - AHF zawiódł. A mianowicie odpalam go po pracy, a tu zon falują obroty - ze spadkiem w dół, auto kopci - podobno na czarny, aczkolwiek dla mnie w lusterku wyglądało na biało

, a bez dodawania gazu, obroty falują, falują i auto gaśnie. Zakończyło się póki co na lawecie i warsztacie. Akurat kompa nie miałem dzisiaj żeby sprawdzić co tak VAG powie. W sumie niewiele mamy na ten temat poza nieszczelnością dolotu. Ale bez ściągnięcia osłony i tak nic z góry nie widać. Mechanik stwierdził, że to może być pompa wtryskowa, albo wtryski? Ktoś coś podpowie jeszcze, bo trochę ciekawość mnie zżera a tu na werdykt trzeba czekać aż do jutra.

Był Seat Ibiza 1.2 (64 KM)
Był Seat Leon 1.9 TDI (110 KM)
Był Seat Leon 1.8 TSI (160 KM)
Był VW Golf MK VII 2.0 TDI (150 KM)
Był VW Golf 7.5 GTI (245 KM)
Jest Renault Clio IV 0.9 TCe (90KM)