Zabawie się w archeologa
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić jak pracuje sztanga, cholernie głupi dostęp w moim ARL-u, ale udało się, jednak jak ruszałem ją (a raczej naciskałem od góry) to bardzo ciężko chodziła, albo inaczej, trzeba było mocno naciskać, aby się ruszała, jakby sprężyna była bardzo mocna. Po zdjęciu węża od dołu sytuacja nieco poprawiła się i można było ją nieco lżej naciskać w granicach 1,5cm. Postanowiłem popsikać ją smarem w sprayu (prawie po omacku) i tutaj poprawa była już bardziej wyczuwalna (ponad 1,5cm).
Moje pytanie brzmi, jak ciężko powinna pracować sztanga ?, czy tak jak u mnie jakbym naciskał mocną sprężynę czy lekko oraz w jakim zakresie (centymetry).
// Wziąłem auto na przejażdżkę i jakby lepiej się zbierał. Zrobiliśmy kilka logów na 3 i 4 biegu, jak tylko kumpel odzyska lapka to wrzucę je do odpowiedniego tematu.