Panowie potrzebuje pomocy , próbuje od dłuższego czasu uporać się z problemem z odpalaniem w leonie 1.9 tdi arl.
Mianowicie auto pali jak chce

czy na zimnym czy na ciepłym auto odpala w taki sposób jak przy mrozach , trzeba dłużej pokręcić i odpala . Ale żeby było ciekawiej czasami trwa to dosłownie 2 sek i odpali czasami 10 sek a czasami praktycznie bez żadnego zająknięcia od strzała pali , generalnie nie ma żadnej reguły na to odpalanie.
Żeby zawęzić zakres poszukiwań przyczyny , wymieniłem już wszystkie filtry ,uszczelniacze wtryskiwaczy ( wtryski są ok , sprawdzałem) obie pompki ta w zbiorniku i tą druga , paliwo się nie cofa sprawdzane (założone jeszcze ustrojstwo żeby się nie cofało paliwo) , świece wymienione ,aku i zapewne jeszcze o czymś zapomniałem bo było tego dużo.
Auto po odpaleniu śmiga elegancko nie kopci ,no chyba że da mu się dobrze pełen ogień to wiadomo disel , ale też puści przysłowiowego czarnego bąka i przestaje , przy odpaleniu nie kopci ani na niebiesko ani na czarno , nie ma żadnego spadku mocy .
Ręce mi opadają już bo nie wiem co robić , mechanik się podał . Na koniec rzucił że problem może być w elektryce , czy ktoś z was miał problemy z elektryką w aucie które by skutkowały takimi objawami w odpalaniu ? , niby faktycznie ostatnio auto ma dziwne fazy z elektryką , zamykając centralnym samochód zapala się na stałe kierunek z przodu i tyłu , a to klakson przestał działać ale nie wiem co może mieć elektryka do tego.
Jak ktoś cokolwiek wie będę wdzięczny za info