Leon IV Hatchback 1,5 FR 130ps
- jeśli ktoś oczekuje, że na Eko spalanie będzie w okolicach 3l/100 a na Sport wciśnie go w fotel to oczywiście możemy tylko o tym pomarzyć, obecnie mam 4k km i sprawdzałem wszystkie 3tryby w trasie i mieście, podczas jazdy manualnej oraz na przyciskach tempomatu:
Reakcja:
- największą różnicę pomiędzy trybami widać w czasie osiągania zadanej prędkości na autostradzie - zwolnienie ze 140 do 100 a następnie powrót do prędkości poprzez RES jest mocno zauważalnie dłuższy na EKO niż na SPORT - w tybie eko trwa to długo i auto flegmatycznie się rozpędza, na sporcie robi to dużo agresywniej i płynniej.
Podczas jazdy manualnej np w mieście również zauważalne jest jak auto wchodzi na obroty na EKO a jak na SPORT. Jazda na EKO to jak jazda SDI i zmiana biegów w przedziale 1000-1800rpm - powolne przemieszczanie się przez miejską dżungle, na Sporcie dostaje lekkiego pazura ale do "sportowych wrażeń" nadal daleko
- do Leona przesiadłem się z Golfa 200/400 a mimo to obiektywnie uważam, że dramatu nie ma - szczególnie jak pod uwagę weźmiemy ogólny nurt "eko" i walki o każdy g jaki wydostaje się z rury.. przed zakupem Leona jeździłem też testówkami Xceeda i Hyundai Fastback odpowiednio 1,4 (140/240) i 1,5 (160/250) = FRka ze 130/200 wcale nie odstaje, dodatkowo Fastback był w automacie i w nim dopiero czuło się "kaganiec"..
- taki mamy trend, parametry silnika przestają mieć znaczenie - program i tak zrobi z nimi to co aktualnie producent potrzebuje mieć w ofercie, głównie świetne wyniki emisji / WLTP
- to tak samo jak start/stop czy laneassist itp - to powinny być dodatki i powinny być wynikiem tego czego oczekuje kierowca a nie standardem, bez którego nie da się osiągnąć wyżyłowanych ocen do katalogów - i nie tylko uruchamiają się same po ponownym rozruchu z wyżej wymienionych względów ale również świecą do nas kontrolkami jakby auto miało bez nich wybuchnąć

Spalanie:
W spalaniu jak na razie pomiędzy EKO a Normal różnicy nie odnotowałem - zapewne za mało jeździłem na EKO.. Aczkolwiek wczoraj wracając 600km autostradami połowę przejechałem na Normal a połowę na EKO i spalanie było takie samo.. być może zbyt mało było opisanych na początku powrotów do wysokiej prędkości po spotkaniu Tira na lewym pasie..
W mieście zapewne można odczuć większą różnicę, ale jazda na EKO to udręka
Na sporcie spalanie szybuje w górę / frajda z jazdy również - auto lepiej się zbiera ale również więcej spala ...