[1M] Wpadło sprzęgło?

Witam.. Dzis przytrafiła mi się mala niespodzianka. A mianowicie gdy wsiadłem do autka ... (dodam ze wczesniej przejechała nim maly kawalek moja dziewczyna i niewiem jak ona naciskala sprzeglo albo co zrobila.. mowi ze wszystko normalnie) Sprzęgło było wciśniete do podłogi.. myślałem ze linka poszła albo cos takiego... i tak noga jakby od spodu do góry podważyłem pedał, i wrócił na normalną pozycje... potem przez reszte dnia pojezdzilem troche po miescie i juz było wporzo... zero problemow... Co mogło oznaczać to wpadnięte sprzeglo... czy powinienem być przygotowany na jakas wiekszą usterke??
P.s. Przy okazji spytam też co myślicie o frezowaniu tarcz hamulcowych?? Bo wydaje mi się ze mam krzywe... choć na oko nic sie nie powie... to jak chamuje z wiekszych predkosci to kierownica strasznie bije... ktos mi podpowiedzial ze mozna tarcze przefrezowac zeby je wyrownac.... Ciekaw tez jestem czy taka trzesaca kierownica przy hamowaniu ma jakis wplyw na zawieszenie.. czy cos tam moze sie szybciej zuzywac??
Prosze madre glowy o pare rad.. i z gory dzieki
P.s. Przy okazji spytam też co myślicie o frezowaniu tarcz hamulcowych?? Bo wydaje mi się ze mam krzywe... choć na oko nic sie nie powie... to jak chamuje z wiekszych predkosci to kierownica strasznie bije... ktos mi podpowiedzial ze mozna tarcze przefrezowac zeby je wyrownac.... Ciekaw tez jestem czy taka trzesaca kierownica przy hamowaniu ma jakis wplyw na zawieszenie.. czy cos tam moze sie szybciej zuzywac??
Prosze madre glowy o pare rad.. i z gory dzieki