Klimatronik dwustrefowy, klima po przeglądzie (nabita), filtr p.pyłkowy czysty, brak błędów po podpięciu do kompa.
A taki oto objaw:
Klima ustawiona na daną temperaturę. Działa, dmucha. Po jakimś czasie (kilkadziesiat km lub min) dopada ją "anemia" i prawie przestaje dmuchać. Podbicie siły nawiewu na maksa nic nie zmienia. Pod deską słychać, że że nawiew szumi, ale przez kratki do kabiny powietrze praktycznie nie wlatuje.
Wyłączenie całkowite nawiewu na kilka, kilkanaście minut (reset) powoduje, że skuteczność nawiewu wstaje, ale znów tylko na jakiś czas. Przy trasie kilkuset km jest to co najmniej upierdliwe a w czasie letnich deszczy praktycznie uniemożliwia jazdę (nie można odparować auta)

Podobnie jest z ogrzewaniem zimą, więc to bardziej dotyczy samego nawiewu a nie chłodzenia czy grzania jako takiego.
Spotkał się ktoś z czymś takim, a przede wszystkim czy ma jakiś pomysł, w czym rzecz?
Szukałem na forum ale nie znalazłem nic poza tematem:
viewtopic.php?t=19132 który jest dosyć podobny, ale w którym nic konkretnego nie padło.

Zanim udam się z tym do serwisu (bo w końcu trzeba