LeonClub

Cześć wszystkim na forum LEONIKA.
Trapi mnie taki problemik z moim leonikem, otóż gdy były takie upały naturalnie jeździłem na klimie (manualna) i wszystko było OK, gdy auto sobie trochę pojeżdziło po mieście i była potrzeba stawania na jakiś czas bez wyłącznia silnika, to na biegu jałowym zaczęło się dziać coś dziwnego - przy włączonej klimie na biegu jałowym zaczęły mi się wahać obroty i czułem po wlocie powietrza do kabiny, że nie jest to te same chłodne powietrze co podczas jazdy na wyższych obrotach, ale wahania były w granicach 900 czyli tak jak to powinni być na klimie i nie wiem co to może być. Dopiero jak przygazuję na wyższe obroty to powoli zaczyna się schładzać powietrze. Mój znajomy też na takiego leonika, ale u niego klima chodzi cały czas nawet na bardzo rozgrzanym silniku na biegu jałowym. Lecz u mnie też tak jest, ale gdy się rozgrzeje b.mocno to przestaje chłodzić i nawet czuć chrakterystyczny zapach wilgotnego powietrza. Jeśli ktoś z Was może mi doradzić co mam zrobić to będę bardzo wdzięczny za info. Aha klimę serwisowałem w ASO, mam nowy czynnik chłodzący, olej w sprężarce, filtr pyłkowy i szczelniść OK. Działo mi się to zarówno przed jak i po serwisie klimy. Tak jak wcześniej wspomniałem klima mi chodzi na wolnych obrotach ale jak postoję dłużej gdy silnik się mocniej nagrzeje to słyszę i czuję taki dzwięk jakby rezonansu i zaczynaja mi się wtedy cyrki.
Z góry dziękuję za info.
Pozdrawiam
Darek
SEAT LEON 1.6 16V 2002R 1M + LPG SEQUENT

Wychodzi na to, że masz mało czynnika.

Darek_SPIRIT, hmm, opisałem coś podobnego u mnie z działaniem klimy tu: viewtopic.php?t=5041 tyle że w dieslu (nie mam falowania obrotów). Problem pojawiał mi się przy tych wielkich upałach niedawno, teraz sprawa jakby samoistnie ucichła Czary?

Tak jak pisał staszek, albo poprostu kompresor pada i na wolnych obrotach nie "miesza" czynnika. Trzeba by podjechać do kogoś kto się zna na kompresorach a nie tylko umie nabijac klime.

Cześć wszystkim.
Dzięki z te informacje, ale czynnika chłodzącego mam odpowiednią ilość, i taka jak pisze GASPAR obecnie po tych upałach nie występuje ten objaw. Chyba podjadę do fachowców od sprężarek tak jak mi podpowiadasz PILPI, dzieki też STASZEK na info.
Pozdrawiam.
Darek

Darek_SPIRIT, gdybyś coś się dowiedział w swoim przypadku, będę wdzięczny za informacje

Witam, nie wiem czy to cos pomoże ale miałem podobne objawy tylko, że w Golfie IV benz, na wysokich obrotach w sumie juz od 1500rpm manual klima działała swietnie, na biegu jałowym leciało prawidłowo zimne powietrze, ale czasami nawet przy włączonym AC temperatura nawiewu gdy stałem w korku była zbyt wysoka(rpm~850), po pewnym czasie obroty zaczeły falować od 500 do ok850, jeszcze póżniej silnik gasł powód banalny => regeneracja przepustnicy (dlaczego to?? nie wiem ) i wszystko działa Od tego czasu przejechałem ok 3,5kkm i wiecej problemów z klimą w korku nie miałam.