Witam,
Dziś podczas jazdy w korku zgasł mi samochód (podczas ruszania), kiedy uruchomiłem go ponownie okazało się, że nie działa wspomaganie układu hamulcowego, pedał jes strasznie "twardy" i z trudem udaje się zatrzymać auto przy prędkości 40-50 km/h. Może ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem, jeśli tak to bardzo proszę o info (co mogło się stać i ile może kosztować usunięcie usterki).
Pozdrawiam