przez stary_tetryk » 15 września 2019, 07:08
Dzień dobry wszystkim, jestem właśnie po własnoręcznej, pierwszej wymianie rozrządu-pacjent to 1.6tdi clha 2014 rok,180 tys przebiegu, i moim zdaniem był to ostatni dzwonek do wymiany, pasek delikatnie spękany od strony zębów (dayco), napinacz ok (z Gatesa, niby ten wadliwy, ale sprawny), pompa wody (snr, nie ciekła), dwie rolki z dużymi luzami (ina/litjens)-wszystko dziewicze,a więc pierwsza ulga-przy przebiegu nic nie kręcone.
Nowe części to zestaw rozrządu Ina plus pompa Ina, w zestawie pasek no name (jak to w zestawach Ina, moim zdaniem duży minus), napinacz litjens, rolki Ina że Słowacji, taka sytuacja, ale lepsze to niż z Chin, pompa wody snr, jest dobrze, blokady rozrządu zakupione, przy wymianie mała uwaga, warto zdjąć napinacz paska micro v, ułatwia to manewrowanie dolną osłoną rozrządu, a pasek i rolkę i tak profilaktycznie wymieniłem (przy jednej robocie, ale nie były najgorsze), koło z tłumikiem drgań w bardzo dobrym stanie, sprzęgło jednokierunkowe też ok)
Jakieś 4 godziny roboty, razem z wymianą płynu i odpowietrzeniem, robione na podnośniku, a więc łatwiej (można bez na upartego, ale moim zdaniem kiepsko)
Jeśli ktoś ma jakieś pytania, to zapraszam