
Mocno zastanawiam sie nad kupnem Seata Leona. Interesuje sie i ogladam za rocznikiem 2001-2003 (zaleznie czy ma byc to diesel czy benzyna). Pierwsze wiec pytanie - diesel czy benzyna?!
Jak to o Niemcu (z hiszpanska dusza;) slyszalam wiele dobrego.. Ale tez, ze duzo pali - ten w benzynie (czego nie moge potwierdzic jedna sugestia) wiec - pytanie drugie - czy faktycznie. Rozumiem, ze wszystko zalezy od 'nogi' kierowcy ale mozna okreslic pewne granice spalania dla benzyny i diesla. Nie ukrywam, ze zalezy mi na ekonomii i spalanie 9-10 l calkowicie odpada.
No i czy 1,4 czy moze 1,6 czy w koncu 1,9 (TDI).. Odrzucilam po przeczytaniu paru postow 1,4 - moze calkiem niepotrzebnie a moze calkiem slusznie.
Diesel jest drozszy - wiec czy warto starszego ale diesla czy moze mlodszego (roznica 1-2 lat) ale 'benzyniaka'. Trudniej tez dostac diesla w naprawde dobrym stanie - bo jest bardziej wymagajacy od uzytkownika niz benzyna..ale moze warto szukac.
I ostatnie - na co zwracac uwage przy kupnie. Kupujac i tak podjade do autoryzawanego serwisu ale chcialabym wiedziec na co patrzec ogladajac samochod aby z kazdym bublem nie jezdzic do serwisu.
Licze na pomoc