Witam -jak w temacie. Czy jest jakaś zależność między alarmem z antynapadem a komunikacją za pomocą interfejsu z komputerem? Z 2 samochodów które podłączyłem a posiadały ten alarm- nie dało się połaczyć praktycznie z żadnym sterownikiem- wyskakiwał komunikat o tym że dany sterownik komunikuje się za pomocą innego protokołu. W innych samochodach bez tego ..............alarmu bez problemu łącze się ze sterownikami. Czy ktoś z Was ma podobne doświadczenia w tym temacie?
Pozdrawiam Rutek
Nie no stary bez przesady- postepowanie zgodne z opisem na forum- samochody to a4 1996, skoda fabia 2004 i seat toledo 1999. Mam wrażenie że tp alarm nie dopuszcza do komputera- ale głowy sobie nie dam uciać.
Najgorzej że koledzy zakładali sobie te alarmy metoda chałupniczą co znaczy że nie ma do nich żadnych instrukcji. Za każdym razem jest ten sam błąd- sterownik używa innego protokołu. Nawet jeśli zdeaktywuje alarm to nic to nie daje- a niestety wprowadzenie alarmu w tryb serwisowy nie wchodzi w rachubę bo właściciele aut nie mają nawet pojęcia gdzie znajdują się centralki. Najgorzej z tego wszystkiego że nawet nie można wykasować inspekcji……
rutek-wat, w takim razie znajdz syrene i bezposrednio od syreny po kablach szukaj centralki no ewentualnie zostaje Ci rozkopowanie calego wnetrza auta na czesci
i tego wolałbym uniknąć- kolega poprosił o skasowanie inspekcji a ze wzgledu na autko A4 az 1996 bez kabelka sie nie obejdzie......i to mnie wq.....a. Wychodzi na to że goście w serwisie też będą mieli problem z wyksowaniem jeśli nie znają alarmu i sposobu wyłączenia go. W takiej samej audicy bez tego badziewia bez problemu udaje mi się połączyć.........tragedia -można przytoczyć stare przysłowie "chcieliśmy dobrze (a propo autoalarmu) a wyszło jak zwykle"... Nie wiem będę dzisiaj na spocie w 3miescie to może ktoś coś poradzi. POzdro