Witam. Mam dziwny objaw w swoim leonie. Od czasu do czasu (jak np kilkanaście minut temu) nie mogę odpalić auta. Wszyko niby jest norlamnie, wkładam kluczyk przekręcam zapłon i rozrusznik kręci i nic. Zdarzyło mi się to już 3 razy. 1 i 2 razem po jakiś 5 min auto nagle odpaliło (po kilku czy kilkunastu prubach). Dziś natomiast stałem na parkingu około 30 min i znów nagle po entej próbie auto zapaliło jakby nigdy nic. I po tym jak zapali, jak zgasze od razu to zapali bez problemu. Miał może ktoś podobny objaw??
Dodam ze to Leon 1.8 20VT