
A w temacie: diesel 5tys droższy w zakupie, ale nie dość, że oszczędzasz na paliwie to za 3-4lata sprzedasz go 5tyś drożej niż benzynę... takie są prawa rynku, za diesela zawsze trzeba więcej dać...
Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
,Tonny S napisał(a):Sa drozsze i to prawda dlatego kupują je ludzie ktorzy jezdza przynajmniej te 20 t/km rocznie albo trzymaja auto wiecej niz 5 lat.
Osa napisał(a):adam_red, Ja się z tobą też nie zgodzę i nie chce mi sie tutaj wchodzić w szczegóły ale zgodze się w 100% z Tonym.,Tonny S napisał(a):Sa drozsze i to prawda dlatego kupują je ludzie ktorzy jezdza przynajmniej te 20 t/km rocznie albo trzymaja auto wiecej niz 5 lat.
Miałem przez rok Fiata Bravo 1,6 105KM benz.+LPG (paliła srednio 13,5lpg/100km) teraz mam Leosia II 1,9 TDI podkręconego do 140KM. Pali średnio koło 7/100 (czasem 6,8 czasem 7,2).
Przy kupnie tez zastanawialem sie czy diesel czy benzyna ew. późniejsza zmiana na LPG.
Robie miesiecznie jakieś 4 tyś. km tj. ponad 40tyś. rocznie i powiem ci że nawt jeśli wezmę różnice między kupnem benzyny a diesla i zakładając nawet LPG to nawet przy tym spalaniu bradziej opłaca mi sie diesel i nie uważam to za żadne marketingi - sprawdziłem to na wlasnym przykladzie a mam Leosia od stycznia (6000km zrobione od 04-01-2008)
Nie ma innego sposobu, aby porównać dane. Zarówno w dieslu jak i w benzynie spalanie rzeczywiste jest większe, ale według mnie jest proporcjonalnie większetomek evo napisał(a):Chyba nie muszę pisać, że taka szarpana jazda benzyniakiem nie jest ekonomiczna i jeśli często dochodzi do konieczności przyspieszania to o spalaniu poniżej 8,0 l nawet w trasie nie ma co marzyć. Owszem można uzyskać niskie spalanie w silniku benzynowym ale kosztem dynamiki jazdy. I przyjemności płynącej z przyspieszania.
Przykład powyżej z życia dot. obu aut, które jednocześnie posiadałem.
Następna sprawa to spalanie.
Podawanie danych producenta i na tej podstawie wyliczanie kosztów jest moim zdaniem błędne bo rzeczywiste spalanie w silniku benzynowym odbiega w znaczym stopniu od spalania katalogowego. W dieslu też odbiega ale różnice zazwyczaj są dużo mniejsze.
adam_red napisał(a):1.Osa napisał(a):adam_red, Ja się z tobą też nie zgodzę i nie chce mi sie tutaj wchodzić w szczegóły ale zgodze się w 100% z Tonym.,Tonny S napisał(a):Sa drozsze i to prawda dlatego kupują je ludzie ktorzy jezdza przynajmniej te 20 t/km rocznie albo trzymaja auto wiecej niz 5 lat.
Miałem przez rok Fiata Bravo 1,6 105KM benz.+LPG (paliła srednio 13,5lpg/100km) teraz mam Leosia II 1,9 TDI podkręconego do 140KM. Pali średnio koło 7/100 (czasem 6,8 czasem 7,2).
Przy kupnie tez zastanawialem sie czy diesel czy benzyna ew. późniejsza zmiana na LPG.
Robie miesiecznie jakieś 4 tyś. km tj. ponad 40tyś. rocznie i powiem ci że nawt jeśli wezmę różnice między kupnem benzyny a diesla i zakładając nawet LPG to nawet przy tym spalaniu bradziej opłaca mi sie diesel i nie uważam to za żadne marketingi - sprawdziłem to na wlasnym przykladzie a mam Leosia od stycznia (6000km zrobione od 04-01-2008)
Czytaj uważnie proszę moje posty. Wcześniej pisałem, że silnik 1.9 TDi jest jednym z najlepszych diesli jakie w ogóle są na rynku. Przede wszystkim ma normalną cenę - po prostu jest tani, poza tym jest bardzo oszczędny, mało awaryjny i naprawdę bardzo ten silnik sobie cenię. To zupełne przeciwieństwo 2.0 TDi, które w porównaniu z 1.9 TDi jest ekstremalnie drogi. Sam masz po programie tyle koników co 2.0 TDi i chyba sam wiesz ile zaoszczędziłeć. Osobiscie uważam, że w całej gamie silników Leona 1.9 TDi jest prawie najlepszy (tuż za 2.0 TFSi). Naprawdę gratuluję zakupu, bardzo trafny wybór. Jednak cały mój wywód dotyczy porównania nowoczesnego benzynowca z nowoczesnym, drogim dieslem (1.9 TDi na szczęście taki nie jest). Pozdrawiam ciepło
2.Nie ma innego sposobu, aby porównać dane. Zarówno w dieslu jak i w benzynie spalanie rzeczywiste jest większe, ale według mnie jest proporcjonalnie większetomek evo napisał(a):Chyba nie muszę pisać, że taka szarpana jazda benzyniakiem nie jest ekonomiczna i jeśli często dochodzi do konieczności przyspieszania to o spalaniu poniżej 8,0 l nawet w trasie nie ma co marzyć. Owszem można uzyskać niskie spalanie w silniku benzynowym ale kosztem dynamiki jazdy. I przyjemności płynącej z przyspieszania.
Przykład powyżej z życia dot. obu aut, które jednocześnie posiadałem.
Następna sprawa to spalanie.
Podawanie danych producenta i na tej podstawie wyliczanie kosztów jest moim zdaniem błędne bo rzeczywiste spalanie w silniku benzynowym odbiega w znaczym stopniu od spalania katalogowego. W dieslu też odbiega ale różnice zazwyczaj są dużo mniejsze.
Cała sprawa dotyczy porównania nowoczesnego diesla z nowoczesnym benzynowcem. Wyjaśniałem to w jednym z moich wcześniejszych postów (artykuł pisany był kilka miesięcy temu i dotyczył jak wiesz Forda Mondeo, w którym nie jest oferowana nowoczena jednostka benzynowa. Jeśli do silników diesla takich jak 2.0 TDi porównamy silniki 1.4 TFSi, 1.8 TFSi czy 2.0 TFSi sprawa elastyczności ma się zupełnie inaczej. W moim 2.0 TFSi na 6 biegu przyspieszenie od 80-120 km/h trwa około 8 sekund. Nie mam potrzeby redukować biegu na niższy. Nota bene pokaż mi diesla, który ma taką elastyczność, podobną moc i kosztuje podobnie (seryjnego, nie po "programie").
adam_red napisał(a):TDI ARL po samym programie potrafi sprawić sporo kłopotu TFSI 200 Km.
Pozdrawiam Nie ma co porównywać seryjnego z nieseryjnym TFSi też może być po "programie". Pozdrawiam
adam_red napisał(a):tomek evo napisał/a:
Chyba nie muszę pisać, że taka szarpana jazda benzyniakiem nie jest ekonomiczna i jeśli często dochodzi do konieczności przyspieszania to o spalaniu poniżej 8,0 l nawet w trasie nie ma co marzyć. Owszem można uzyskać niskie spalanie w silniku benzynowym ale kosztem dynamiki jazdy. I przyjemności płynącej z przyspieszania.
Przykład powyżej z życia dot. obu aut, które jednocześnie posiadałem.
Następna sprawa to spalanie.
Podawanie danych producenta i na tej podstawie wyliczanie kosztów jest moim zdaniem błędne bo rzeczywiste spalanie w silniku benzynowym odbiega w znaczym stopniu od spalania katalogowego. W dieslu też odbiega ale różnice zazwyczaj są dużo mniejsze.
Nie ma innego sposobu, aby porównać dane. Zarówno w dieslu jak i w benzynie spalanie rzeczywiste jest większe, ale według mnie jest proporcjonalnie większe
leoTDI napisał(a):adam_red napisał/a:
TDI ARL po samym programie potrafi sprawić sporo kłopotu TFSI 200 Km.
Pozdrawiam Nie ma co porównywać seryjnego z nieseryjnym TFSi też może być po "programie". Pozdrawiam
TDI ARL po samym programie potrafi sprawić sporo kłopotu TFSI 200 Km.leoTDI napisał(a):adam_red napisał/a:
Cała sprawa dotyczy porównania nowoczesnego diesla z nowoczesnym benzynowcem. Wyjaśniałem to w jednym z moich wcześniejszych postów (artykuł pisany był kilka miesięcy temu i dotyczył jak wiesz Forda Mondeo, w którym nie jest oferowana nowoczena jednostka benzynowa
Zgadzam się, że opisywany silnik w Fordzie Mondeo nie jest jakimś cudem techniki ale po pierwsze sam podałeś go jako przykład i w oparciu o ten przykłąd dokonałeś porównania opłacalności zakupu a po drugie taki właśnie silnik Ford oferuje w Mondeo i klient nie ma do wyboru np. silnika 1.8 TFSI tylko to co producent ofeuje. Podobnej konstrukcji (klasyczne 2.0 l 16V ew, zmienne fazy rozrządu, żadziej wtrysk bezpośredni) silniki oferuje większość producentów i większość dylematów kupujących dotyczy właśnie wybou pomiędzy tego typu jednostką a silnikiem diesla.
Jak napisłaem sytuacja może powoli ulec zmianie, kiedy na rynku będzie oferowanych więcej nowoczesnych silników beznynowych turbodoładowanych o relatywnie małej pojemności i dużej mocy i kiedy ceny aut z tymi silnikami będą konkurencyjne bo puki co z moich obserwacji wynika, że tego typu wynalzaki są puki co badzo drogie (w większości przypadków).
Pozdrawiam
[ Dodano: Wto 19 Lut, 2008 ]leoTDI napisał(a):. tomek evo napisał/a:
Chyba nie muszę pisać, że taka szarpana jazda benzyniakiem nie jest ekonomiczna i jeśli często dochodzi do konieczności przyspieszania to o spalaniu poniżej 8,0 l nawet w trasie nie ma co marzyć. Owszem można uzyskać niskie spalanie w silniku benzynowym ale kosztem dynamiki jazdy. I przyjemności płynącej z przyspieszania.
Przykład powyżej z życia dot. obu aut, które jednocześnie posiadałem.
Następna sprawa to spalanie.
Podawanie danych producenta i na tej podstawie wyliczanie kosztów jest moim zdaniem błędne bo rzeczywiste spalanie w silniku benzynowym odbiega w znaczym stopniu od spalania katalogowego. W dieslu też odbiega ale różnice zazwyczaj są dużo mniejsze.
Nie ma innego sposobu, aby porównać dane. Zarówno w dieslu jak i w benzynie spalanie rzeczywiste jest większe, ale według mnie jest proporcjonalnie większe
Mylisz się niestety. Jest sposób i jest nim praktyka - wystarczy popytać albo poczytać na forach internetowych ile ludziom palą auta. Druga kwestia to rzeczywiste spalanie w beznynie jest proporcjonalnie wyższe od danych katalogowych niż w dieslu a nawet jak by było proporcjonalnie takie samo to i tak w tym momencie należy skorygować twoje wyliczenie opłacalności zakupu.
adam_red napisał(a):Cała sprawa dotyczy porównania nowoczesnego diesla z nowoczesnym benzynowcem. Wyjaśniałem to w jednym z moich wcześniejszych postów (artykuł pisany był kilka miesięcy temu i dotyczył jak wiesz Forda Mondeo, w którym nie jest oferowana nowoczena jednostka benzynowa
adam_red napisał(a):1. NIE TWIERDZĘ, ŻE BENZYNOWE SILNIKI PALĄ MNIEJ PALIWA NIŻ DIESLE. JEST WRĘCZ PRZECIWNIE, O CZYM WSZYSCY DOSKONALE WIEDZĄ.
2. POZORNA OSZCZĘDNOŚĆ NA DIESLU WYNIKA Z TEGO, ŻE JEST ON WYJĄTKOWO DROGI W ZAKUPIE (znacznie droższy niż porównywalna benzyna). EWENTUALNE OSZCZĘDNOŚCI NA PALIWIE NIE SĄ W STANIE POKRYĆ RÓŻNICY W ZAKUPIE AUTA Z SILNIKIEM DIESLA I PORÓWNYWALNEGO AUTA Z SILNIKIEM BENZYNOWY. WŁAŚNIE TO JEST TA UDAWANA OSZCZĘDNOŚĆ DIESLA
NIE CHODZI TUTAJ TYLKO O SPALANIE PALIWA. DIESEL JEST TAŃSZY JEŚLI CHODZI O SPALANIE, ALE DROŻSZY W PRZEGLĄDACH (BO CZĘŚCIEJ) I PRZEDE WSZYSTKIM DROŻSZY W ZAKUPIE Oczywiście nie we wszystkich modelach i markach tak jest i są diesle bardziej opłacalne w zakupie niż benzynowce
Miałem ostantio przyjemność rozmawiać z użytkownikiem arl+ i potwirdza te słowa.Szpąg napisał(a): jak go pogonie to potrafi nawed 12-14 grojówy lyknąć
tu masz odpowiedźSzpąg napisał(a):I jeszcze jedno nie moge zejść poniżej 6,5 w trasie.
6 litrów spali przy 110 km/h jadąc z tempomatem na bardzo długiej prostej, a chyba każdy wie, że na polskich drogach takiej prostej nie ma.Qper3 napisał(a):trasie przy delikatnej jezdzie kolo 6
co tu się dziwić, same faktyleem napisał(a):
masakra
długo masz tego leona zawsze tyle palił
Szpąg napisał(a):Dziś zalałem za 30zł ok 7l zrobiłem 60km i ropy nie ma coś jest nie tak gdzie w okolicy krakowa ktoś by mi mógł na to popatrzyć
Szpąg napisał(a):Dziś zalałem za 30zł ok 7l zrobiłem 60km i ropy nie ma coś jest nie tak gdzie w okolicy krakowa ktoś by mi mógł na to popatrzyć
respect_ napisał(a):Witam, ile realnie spalają wam Leony II 1.6 8V ?
zbylu napisał(a):zszedlem do 4,9
tontel napisał(a):Szokujecie mnie Panowie!!! moj ARL ponizej 7 nie schodzi a codziennoscia jest widok 11 litrow na kompie co prawie zawsze sie pokrywa z realnym spalaniem - czy to normalnenadmieniam tylko ze to jest syncro
AdamTower napisał(a):A mój coś dużo pali wydaje mi się, albo i nie![]()
Trasa ok. 8L, ale but i 140-160km/h
Miasto 10L - krótkie trasy
kristo napisał(a):Trasa ok. 8L, ale but i 140-160km/h
Miasto 10L - krótkie trasy
kristo napisał(a):miasto - 9,0-10 l/100km
trasa prędkości do 160 - 7,8-8,3l/100km
Powrót do VAG - Techniczne Ogólne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość